Lancia Klub Polska

Temat co prawda sprzed roku ale dla mnie właśnie stał się aktualny, więc mam kilka pytań.
1.Czy trzeba demontować cały reling, czy wystarczy dobrać się do pierwszej śruby?
2.Czy wszystkie śruby odkręca się od wewnątrz?
3.Czy wystarczą gumowe podkładki czy lepiej dołożyć jeszcze trochę silikonu?
4.Jak teraz uprać podsufitkę?

janosik99 pisze:Temat co prawda sprzed roku ale dla mnie właśnie stał się aktualny, więc mam kilka pytań.
1.Czy trzeba demontować cały reling, czy wystarczy dobrać się do pierwszej śruby?
2.Czy wszystkie śruby odkręca się od wewnątrz?
3.Czy wystarczą gumowe podkładki czy lepiej dołożyć jeszcze trochę silikonu?
4.Jak teraz uprać podsufitkę?

1. Reling jest dość sztywny więc będziesz musiał raczej odkręcić co najmniej dwie śruby z zewnątrz i jedną (jedyną) od wewnątrz.
Z tymi z zewnątrz nie ma problemu więc dla wygody odkręciłbym wszystkie.
2. J.w.
3. Ja wykorzystałem tylko gumowe podkładki
4. U mnie były ślady na słupku więc odpiąłem go całego i się pobawiłem w mycie gąbką i jakimś płynem do tapicerek

Mam dokładnie ten sam problem i musze się za to wziąść

Ja już uszczelniłem, teraz czekam na deszcz

Jak się dostaliście do tej nakrętki od wewnętrznej strony. Ta śruba ma chyba 2,5 cm długości. Czym ją odkręcić?

Opis jak się dostać jest na poprzedniej stronie, a nakrętkę odkręcasz kluczem nasadowym.

Wiem jak się dostać do śruby... Tylko zwykłe klucze nasadowe są zbyt płytkie, aby pomieścić 2,5cm śrubę. Na szczęście znalazłem taki klucz nasadowy długi na 3 cm i będę działał w sobotę (o ile czas pozwoli)

Jeśli mogę coś od siebie dodać. To własnie miałęm dokładnie ten sam problem. Zimą często zdejmowałem/zakładałem bagażnik dachowy i niestety przez to te plastikowe zaślepki pod którymi schowane jest miejsce do przykręcenia bagażnika trochę popękały a w efekcie zgubiłem dwie w czasie jazdy.
Niesetety dostała się do środka auta woda po solidnej ulewie i też miałem zalany prawy przedni słupek. Uznałem, że to jest wina głównie tego, że nie mam zaślepek i w zakleiłem "dziurę zaślepkową" powertapem(niestety odstaje kolorystycznie) bo nie mogłem znaleźć zaślepek i problem totalnie zniknął. Ostatnio było kilka porządnych ulew a w środku sucho Niestety musze znalezc nowe zaslepki......

Radzę ci, żebyś jednak nie poprzestał na zaślepce, jak odchylisz podsufitkę to zobaczysz, że woda dalej się tam skrapla.

Znowu odkop roku w tym wątku Chciałem tylko podziękować wszystkim, którzy się tu wpisali. Po każdym myciu i deszczu miałem mokry słupek i podsufitkę od strony kierowcy. A że jakieś dwa miesiące temu miałem wymienianą szybę przednią, to od razu padło na pana "szybiarza" i jego robotę. Pan był zdziwiony, bo od ładnych kilku lat nie było u niego nikogo z taką reklamacją, ale na szczęście wstawił szybę jeszcze raz i co? I dalej było mokre. Dałem gumową uszczelkę przy tej śrubie od relingu, lałem wodę kilka minut w to miejsce i wreszcie jest sucho! Teraz tylko pozostaje pojechać do pana szybiarza z jakimś piwkiem

I w sumie obyło się bez rozkręcania tylu części, które były wcześniej opisane. Wystarczyło: osłona słupka przedniego, uszczelka drzwi, osłona przeciwsłoneczna i już

Potwierdzam awarię i sposób jej usunięcia. Kawałek starej rowerowej dętki i po przecieku