Lancia Klub Polska

pod tą maskownicą jest śruba, klamka zostaje przy drzwiach

topcio1 pisze:pod tą maskownicą jest śruba, klamka zostaje przy drzwiach

ok idę gmerać

faktycznie tam nie ma śruby (w prawych jest), a odkręciłeś tą w kanale nawiewu ?

topcio1 pisze:faktycznie tam nie ma śruby (w prawych jest), a odkręciłeś tą w kanale nawiewu ?

, tą która jest za sławną zaślepka plastikową? tak,
i kończę na dziś , mało casu, nekst week, wcześniej zacznę by dwa zrobić,
zrobię fotki jak się do tego dobiorę, ta śruba pod sterownikiem szyb, obraca się, imbus, mam o numer mniejszy, widać, że ktoś z nią walczył,
kupię końcówkę, bo musi ani drgnąć, zrobić dźwignię śrubokrętem pod podkładką, by nakrętka się nie obracała i powinna się odkręcić,
inaczej nie wiem czy cos jeszcze trzyma, jeszcze jakąś matę do wygłuszania przy okazji, zapewne coś się zniszczy,
tak myślę o podświetleniu odblasku naroznego drzwi, podłączył bym
z oświetleniem białym drzwi ........
pozdro
dzięki za dotychczasową pomoc

skyblu pisze: tą która jest za sławną zaślepka plastikową? tak,
:

tą też odkręć i wyjmij tą dyszę, mi chodzi o śrubę na fotce

topcio1 pisze:

skyblu pisze: tą która jest za sławną zaślepka plastikową? tak,
:

tą też odkręć i wyjmij tą dyszę, mi chodzi o śrubę na fotce

ok, dyszę zostawiłem

ktoś ma patent z demontażem szkła lustra bez uszkodzeń?

Tak mam, regulacją na maxa w dół (jakbyś chciał oglądać ziemię ) , pod spodem odkręcasz 4 wkręty, zdejmujesz osłonę lusterka i możesz bez uszczerbku zdjąć wkład. Jutro mogę foto.

bardzo proszę

Szkło jest wciskane na taki okrągły wcisk. Trzeba odpowiednio złapać i wypiąć. Wrażenie się ma jak by miało pęknąć ale wyskakuje bez większych problemów

bargaw3181 pisze:Wrażenie się ma jak by miało pęknąć ale wyskakuje bez większych problemów

Szansa na zbicie 50/50 , a potem 7 lat nieszczęścia , ale do rzeczy. Przepraszam, ale wczoraj zapomniałem, nic mnie nie usprawiedliwia . Za to dziś strzeliłem relację, że ho, ho .

Na początek szkło w dół na max.
Cztery wkręty.
Zdjąć klapkę
Plastikowy pypeć, trzeba o nim pamiętać i wysunąć w pierwszej kolejności.
Teoretycznie już widać dwa z czterech zaczepów wkładu, więc można próbować zdjąć wkład.
Choć szkoda ryzykować, ponieważ do końca już blisko
Gotowe, teraz można bezstresowo zdjąć wkład
Przy okazji można przesmarować zawias lusterka
Składamy w odwrotnej kolejności.
Życzę owocnej pracy.

To co Marcin, wymienimy silniczek składania u mnie , bo nadal leży na półce a ja jak się wziąłem do tego to mi nie wyszło....

W razie czego i ja mam jeden zapasowy.

Klosz??

całe lusterko bez szkła