Odp: Kappa - nie ciągnie 2.0 16v turbo
: 01 lis 2009, 13:59
czyli kwestja nazewnictwa, sprawdź go "na ropucha" i będziesz wiedział czy jest szczelny
Forum dyskusyjne miłośników marki Lancia
https://forum.lanciapolska.org/
turbo po regeneracji... przebieg po nie całe 2 tys. kmMaro pisze:DV to nie to samo co Blow off.
Różnica polega na tym że DV zwraca całe cisnienie w obieg a Blow off upuszcza je z charakterystycznym pssssyt![]()
Co to problemów z ciągiem, może to być spowodowane uszkodzonym pierburgiem, czuli tą taka gruszką sterującą turbiną.
Moja rada, żeby tylko sprawdzić czy T jeszcze żyje, podłączyć na kilka km MBC, odkręcić go tak konkretnie, tylko nie przesadzić, co by T nie dmuchnęło nagle 2 barów i nie zdechło, i sprawdzić jak się zachowuje samochodzik![]()
Jak już to zrobisz zdaj relację
ten wałek to kuzyn z włoch sciągal razem z głowica,, a ładowanie na środkowej kresce a nawet tak kawałek wiecej, a kontrolka od cisnienia ok , tylko nieraz pali cie kontrolka "check" i coś mi puka jakby zawory, a moze panewki tego niewiem, a funduszy na remont niemam wiec sam musze dojsc o co chodzi, a za panewki ile płaciłeś??Boorek pisze:hehhe a można wiedzieć gdzie kupiłeś ten wałek? też musze u siebie wymienić 2matbodnar pisze:wiec tak: jest to lancia kappa 2.0 16v Turbo 205 koni,, rok1995 z gazem sekwencyjnym, problem zaczął sie od tego że miałem wytarty wałek rozrządu, który wymieniłem z czym tez nowe uszczelniacze, nastepnie poszła turbina wiec dałem do regeneracji, i gdy przycisnąłem ja do 180 km/h coś mi zaczeło pukać jakby zawory? ale nie jestem pewny i po czasie powyzej 4000 obr. zaczeła przerywać i dalej nie ciągneła ale jeżdziła, nieznalazłem przyczyny??? co to moze być, a ostanio rano odpaliłem pojechałem kawałek i po 3 godzinach przy odpalaniu nagle padł akumulator??? :/ wiec probowałem odpalić na kable ale niechciałe ani załapać doszłem ze przekażnik nad nogami kierowcy jest popsuty ten pierwszy od prawej strony firmy Valeo, zamówiłem... moze sie ktoś z tym spotkał???i w sumie u siebie zrobiłem już to co Ty+panewki...
A co do Twojej usterki... nie świeci Ci może kontrolka od smarowania??a co do akumulatora to mierzyłeś ładowanie? (ewentualnie napisz w którym poziomie na zegarach jest wskazówka od ładowania). Powodzenia
P.S. Topcio, Ty nie regulowałeś turbiny po regeneracji? mnie jakoś dziwnie ciągnie... raz od 2500 raz od 3000.... ale to może przez te wałki... sam nie wiem zaczyna mnie ta cupa denerwować....
Moje pierwsze domysły tak samo właśnie na to poszły. Gruszka steruje łopatkami które kierują spaliny na wirnik turbiny. Jesli się zacina to turbina nie kręci jak trzeba i "łapie" w różnych miejscach. Czy dobrze myślę ?Maro pisze: Co to problemów z ciągiem, może to być spowodowane uszkodzonym pierburgiem, czuli tą taka gruszką sterującą turbiną.
To jest ten temat co wałkujemy z turbo. Konkretnie o wastegate. Kolega po prostu odpowiedział w nowym temacietopcio1 pisze:czekaj, ale o co chodzi??
przepływanka i przepływomierz to dla ścisłości to samoyogi3 pisze:OK dzieki za zainteresowanie sprawdze te przyłacza napewno ale mimio wszystko prosiłbym o ty fotki lub jakies schematy gdzie jest ta przepływka silniczek krokowy i przepływomierz jesli to nie problem pozdrawiam