Strona 2 z 3
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 21 gru 2009, 11:48
autor: Dawka
Autko odstało w garażu nockę w temperaturze dodatniej i odpaliło bez problemu, zalałem jakiś specyfik i jak na razie autko odpala zobaczymy co będzie dalej.
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 21 gru 2009, 16:43
autor: jonio
Ja niczego nie dolewam i przy ostatnich przymrozkach rzędu -18 - 21 nie miałem najmniejszych problemów z odpaleniem a tankuje tylko na shellu.
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 21 gru 2009, 17:15
autor: rain
Podobnie jak niektórzy nic nie dolewam. W Lybre lałem zawsze ON z Lukoilu i rok temu nawet przy -22 po 2 dniach stania odpaliła od razu.
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 21 gru 2009, 20:53
autor: Sharuga
jonio pisze:Ja niczego nie dolewam i przy ostatnich przymrozkach rzędu -18 - 21 nie miałem najmniejszych problemów z odpaleniem a tankuje tylko na shellu.
To tankuj na Lotosie - zawsze trochę taniej, bo paliwo to samo - Shell kupuje zupę od Lotosa.
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 24 gru 2009, 10:22
autor: gfu
Na moim pobliskim Shellu mają orlenowską.
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 26 gru 2009, 15:58
autor: Sharuga
gfu pisze:Na moim pobliskim Shellu mają orlenowską.
Nie spotkałem się z informacją, że Shell kupuje paliwo od Orlenu. W drugą stronę tak - Shell dostarcza paliwa dla sieci stacji Orlen w Niemczech. Natomiast w Polsce od paru już lat Shell podpisuje umowy z Lotosem. Jeśli trafiłeś na wiarygodne źródło, że z Orlenem też - podziel się nim

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 26 gru 2009, 19:23
autor: Gość
Zamiast dolewać jakiś syfów/specjalików/radzę wymienić filtr paliwa co roku.Na to samo wyjdzie ba nawet zaoszczędzicie na niepotrzebnych kłopotach.
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 26 gru 2009, 20:08
autor: argenta67
Jeszcze trzeba dodać aby zrobić to w miesiącach Październik/Listopad i można zimę spokojnie przejeździć.
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 26 gru 2009, 22:36
autor: FXX
jan123456 pisze:Zamiast dolewać jakiś syfów/specjalików/radzę wymienić filtr paliwa co roku.Na to samo wyjdzie ba nawet zaoszczędzicie na niepotrzebnych kłopotach.
Racja, ale to nie zawsze wystarcza. Koledze w Sprinterze mimo wymienianego filtru paliwa (wymieniony nie dawno bo jakieś 3 miesiące temu go kupił, a po kupnie wymienione wszystkie filtry, rozrząd, olej itd. za żadne skarby nie chciał nie odpalić. Dopiero po postoju w ogrzewanym garażu zagadał.
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 26 gru 2009, 22:40
autor: Gość
FXX pisze:jan123456 pisze:Zamiast dolewać jakiś syfów/specjalików/radzę wymienić filtr paliwa co roku.Na to samo wyjdzie ba nawet zaoszczędzicie na niepotrzebnych kłopotach.
Racja, ale to nie zawsze wystarcza. Koledze w Sprinterze mimo wymienianego filtru paliwa (wymieniony nie dawno bo jakieś 3 miesiące temu go kupił, a po kupnie wymienione wszystkie filtry, rozrząd, olej itd. za żadne skarby nie chciał nie odpalić. Dopiero po postoju w ogrzewanym garażu zagadał.
Zawsze wystarczy,kwestią pozostaje jakość filtra paliwa.Nowy nie znaczy dobry.W moim przypadku zawsze jest UFII.Koszt większy od tańszego ale rajda przy -20
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 26 gru 2009, 23:01
autor: FXX
Hmmm kłócił się nie będę bo nie wiem na jaki on zmienił, ale nie wydaje mi się, żeby kupił jakieś padło bo jego ojciec w samochodach siedzi co najmniej kilkanaście lat, a Sprinter nie był jedyny. Scania R i Volvo FH12 też nie chciały gadać, Toledo z trudem gadało ale to wina świec.
PS nie wiem ile u Ciebie było ale u mnie pod -28*C podchodziło

Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 26 gru 2009, 23:10
autor: Gość
U mnie było -25 ale w zeszłym roku i wydawało mi sie jakby mój kuter odżył dwa obroty i palił.W tym podchodziło do -20 i nie ma innej opcji jak zapalić.Tylko wydawało mi się,że paliła jakoś żwawiej jak w lecie-why? nie wiem.Wydaje mi się ,że wymiana silnika pomogła/w kon cu 500 000 km/nie jednego zmoże.
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 26 gru 2009, 23:19
autor: FXX
Z ciekawości zorientuje się jaki filtr on zakładał, przy czym jego Sprinter ma już coś ok. 600tys. km przejechanych.
Moja Lybra przy -25*C jeśli nie od pierwszego to od drugiego strzała paliła (licznikowo 190tys. ale ja w to nie do końca wierzę

) . Espero, z racji tego, że parkuje w garażu obowiązkowo od razu palił
Z tymi filtrami to chodzi Ci o filtry firmy UFI Filters??
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 26 gru 2009, 23:29
autor: Gość
Tak UFI.
Przy czym wymiana silnika nastąpiła.wskutek zbytniego przeciążenia termicznego silnika,lub ze względu na przebieg-tego nie wiem nie sprawdzałem.Obecny motor ma 30 bar sprężania i daje mu szacunkowy przebieg okoł 200 000 km,dokładnie ile nie wiem, sterownik silnika aktualny ma przebieg coś koło 550 000km drugi zaś coś koło 200 000km,dokładnie ile nie potrafie stwierdzić.
Najczęściej tankuje tam gdzie najtaniej/TESCO/jednak unikam pipidówek,na uboczu.Po zakupie zbiornik paliwa podlegał wyczyszczeniu ,żona zrobiła jakies 50 000km.na cyferblacie mam około 220 000km/tutaj od razu pachniało lipą/Stary motor przegiołem z "chiptuningiem"-175km dla klamota za dużo,i nie wytrzymał/.I tak sporo wytrzymał
Odp: JTD - Czy wlawacie specyfiki aby paliwo nie zamarzło?
: 26 gru 2009, 23:56
autor: FXX
Przebieg mojej Lybry znam tylko z licznika czyli ok 190tys. ale w niego nie do końca wierzę. Co do sprężania silnika, który jest pod maską Lucynki się wypowiedzieć nie mogę, bo po prostu nie znam żadnych wartości. Sprawdzana przy mnie było ciśnienie na CR i jest prawidłowe, sprężanie raczej nie było sprawdzane, bo ojciec mi nic o tym nie mówił, a jeszcze nie było sytuacji, żebym nie wiedział, że coś było robione/sprawdzane przy jednym bądź drugim samochodzie.
Najczęściej tankuję na Orlenie lub Statoilu, bo jak na razie się nie sparzyłem na tych stacjach (tfu tfu odpukać), a z drugiej strony nabijam sobie punkty, na tych śmiesznych kartach

Jak to określiłeś "pipidówki na uboczu" tylko w całkowitej ostateczności, jeśli istnieje ryzyko, że mogę się nie doturlać do najbliższej normalnej stacji, ale coś takiego zdarza się na prawdę rzadko i jak na razie na blisko rok jazdy zdarzyło mi się tylko raz.
PS. Jakie są ceny tych filtrów? Bo nie bardzo mogę na szybko jakąś stronkę na necie odszukać.