Strona 2 z 2

Odp: Lybra - klekot silnika

: 07 sty 2010, 16:34
autor: Maly
Niestety to chyba nie wariator. Dolałem 4 litry oleju i dalej klepie ( jakby jakaś plastikowa nakrętka buszowała pod kopułą silnika po stronie od pasażera). Niestety obawiam się że silnik kaput.

Odp: Lybra - klekot silnika

: 07 sty 2010, 16:51
autor: Qboy
Co?? dolałes 4Litry oleju?? Tzn. że nie miałes go prawie w ogole czy teraz jest znacznie ponad max? Jesli jezdziłes prawie bez oleju to masz niezłą sieczke w silniku(czytaj:zatarty) a co za tym idzie wysokie koszty naprawy.....

Odp: Re: Lybra - klekot silnika

: 07 sty 2010, 16:53
autor: argenta67
matias21 pisze:jak doleje oleju i nie będzie tak mocno terkotac może dojechac do mechanika.
Jeśli to nie będzie 100km to można, bez gwałtownego przyspieszania i w miarę na niskich obrotach. Jeśli znika ci olej w dużych ilościach to nie bardzo wiadomo co tam się dzieje.

Odp: Lybra - klekot silnika

: 07 sty 2010, 16:54
autor: Ciechu
Wymieniłeś olej tak? Bo dolac 4l to nie bardzo mi się to widzi.

Odp: Lybra - klekot silnika

: 07 sty 2010, 16:58
autor: Maly
Niestety dolałem 4 litry ( mam max), ale powiem Wam że bardzo mi go żar, więc praktycznie co 2 miesiące i tak dolewałem po 1 litrze.

Odp: Lybra - klekot silnika

: 07 sty 2010, 17:00
autor: Ciechu
To miałeś sahare zapewne w środku jakies 1 litr chyba miales TYLKO w silniku! zapewne jakis poważny remont lub faktycznie wymiana motora cie czeka.

Odp: Lybra - klekot silnika

: 07 sty 2010, 17:03
autor: Qboy
To już przypuszczalnie wiadomo co się stało....Teraz tylko poszukaj dobrego warsztatu co by Ci nie spie : cenzura : naprawy i ciesz się dalej jazdą ;)

Odp: Lybra - klekot silnika

: 07 sty 2010, 19:03
autor: Heathen
Maly pisze:Niestety dolałem 4 litry ( mam max), ale powiem Wam że bardzo mi go żar, więc praktycznie co 2 miesiące i tak dolewałem po 1 litrze.
A to cie nie niepokoiło?