bo ja wiem ,czy ktos zniecheca ?
wiekszosc osob pisze o swoich odczuciach z eksploatacji tego i owego ,
faktem jest ,ze naprawy dieslow nie sa tanie ,a mowa przeciez o aucie uzywanym ,
kolega niestety nie mial tyle szczescia co ty i przy przebiegu 230kkm w alfie 156 1.9jtd musial wymienic wtryskiwacz - narazie jeden ,ale chyba nikt nie ludzi sie ,ze w najblizszym czasie nie przyjdzie kolej na nastepne ,
a to tylko pierwsza ,najprostsza wersja common raila ,
z diagnostyka tez nie jest rozowo ,moze nie trzeba tu takiej wiedzy jak przy LPG ,ale tez potrzeba kogos ,kto to naprawia caly czas ,bo :
auto sobie poprostu nie zapalilo pod sklepem miesnym ,
z rury przy kreceniu nie szedl dym ,a wiec nie dawal paliwa ,
komputer pokazywal jedynie blad CPWK - JA bylem tylko obserwatorem ,ale mowilem koledze ,zeby nie kupowal narazie czujnika , nie posluchal sie ,ma teraz jeden w zapasie

,
okazalo sie ze to wtryskiwacz 1 sztuka ,
ale dlaczego nie palil na 3 garach ? ktos ma jakas teorie ? to nie jest normalne zachowanie i jakby nie patrzec klopot
wiec co kto lubi ,ale jak dla mnie to benzyna z gazem jest bardzie przewidywalna w naprawach niz turbodiesel ,a przez to tansza