Strona 2 z 8
Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 12 kwie 2010, 16:06
autor: mr.kura
nie wiem na czym Tobie dokładnie zależy - mi głównie zależało montując ten zestaw na zminimalizowaniu fadingu, na razie jeszcze się "układają" (podobno około 400 km). Ale jedno co zaobserwowałem

to zestaw hamuje o wiele lepiej nic poprzedni, a też nie mogłem narzekać.
W weekend przełęcz salmopolska, jak z niej zjadę i na dole będzie hamować jak na górze, a z kół nie będzie smrodu klocków (poprzedni zestaw

) to napiszę coś więcej.

Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 13 kwie 2010, 15:24
autor: adamc
tarcze TRW + klocki TRW i nie ma powodu do narzekania...
przynajmniej u mnie... zrobiłem juz dwa tys, km i hamulce spisuja się bardzo dobrze...
Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 14 kwie 2010, 22:57
autor: gfu
Dzięki panowie za opinię. Już spieszę wyjaśnić jakie są moje priorytety w zakresie hamulców. Po pierwsze w stosunku do oryginału (elementy sygnowane logo Lancia) chciałbym poprawić dozowalność hamulców, tzn. żeby była większa różnica pomiędzy hamowaniem delikatnym, a hamowaniem intensywnym i żeby nie szarpało tak pasażerami przy nawet średnio intensywnym hamowaniu z prędkości rzędu 50-70km/h. Ja to nazywam zero-jedynkową charakterystyką hamowania i to akurat mi mocno przeszkadza. Po drugie chcę poprawić skuteczność hamulców przy hamowaniu awaryjnym z wyższych prędkości przelotowych - jestem niemile zaskoczony przeciętną skutecznością hamowania awaryjnego. Po trzecie zależy mi na poprawieniu odporności na fading podczas długotrwałego hamowania, np. podczas zjazdów z wysokiej góry. Konkludując chciałbym, żeby hamulec mniej się popisywał przy prędkościach z zakresu 30-70km/h, a pokazał pazury przy prędkościach rzędu 130-170km/h.
I jeszcze jedno, zależy mi na sprawnym odprowadzaniu gazu podczas intensywnego hamowania, żeby nie było tego charakterystycznego furkotania, stąd decyzja o zakupie tarcz nawiercanych/frezowanych mimo ich bezsprzecznie kłopotliwszej eksploatacji. Jestem praktycznie już zdecydowany na tarcze Mikoda, waham się tylko nad wyborem klocków- oprócz branych wcześniej pod uwagę TRW Lucas i Mintex rozważam klocki Otto Zimmermann. Przyznaję, że stało się tak pod wpływem lektury tego wątku

Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 16 kwie 2010, 8:46
autor: Jarek_Lu
gfu pisze:...chciałbym poprawić dozowalność hamulców, tzn. żeby była większa różnica pomiędzy hamowaniem delikatnym, a hamowaniem intensywnym i żeby nie szarpało tak pasażerami przy nawet średnio intensywnym hamowaniu z prędkości rzędu 50-70km/h. Ja to nazywam zero-jedynkową charakterystyką hamowania i to akurat mi mocno przeszkadza...
Tak samo przeczytałem powyższe posty pod kątem ?spłaszczenia? charakterystyki hamowania , zupełnie mi nie odpowiadającej ( 0 ? 1 ) jak piszesz przy niższych prędkościach w Lybrze .
Na co dzień jeżdżę Modeno MK III i przesiadając się do Lybry ?żonexa? przy pierwszym moim hamowaniu wszyscy lądują prawie na przedniej szybie .
Nieuchronnie zbliża się u mnie czas wymiany , także proszę o dalsze opinie.
Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 16 kwie 2010, 13:35
autor: Sharuga
Jarek_Lu pisze:gfu pisze:...chciałbym poprawić dozowalność hamulców, tzn. żeby była większa różnica pomiędzy hamowaniem delikatnym, a hamowaniem intensywnym i żeby nie szarpało tak pasażerami przy nawet średnio intensywnym hamowaniu z prędkości rzędu 50-70km/h. Ja to nazywam zero-jedynkową charakterystyką hamowania i to akurat mi mocno przeszkadza...
Tak samo przeczytałem powyższe posty pod kątem ?spłaszczenia? charakterystyki hamowania , zupełnie mi nie odpowiadającej ( 0 ? 1 ) jak piszesz przy niższych prędkościach w Lybrze .
Na co dzień jeżdżę Modeno MK III i przesiadając się do Lybry ?żonexa? przy pierwszym moim hamowaniu wszyscy lądują prawie na przedniej szybie .
Nieuchronnie zbliża się u mnie czas wymiany , także proszę o dalsze opinie.
To z ATMów powinieneś być zadowolony. Są bardzo dozowalne

Ja bardzo lubię hamulce "żyletki". Co nie oznacza, że pasażerowie lądują na przedniej szybie, bo jakieś czucie w nodze mam i nie mam problemu z hamowaniem delikatnym

Ale lubię to lekkie dotknięcie hamulca powodujące zdecydowane opóźnienia. Miałem tak na poprzednim zestawie i bardzo za tym tęsknie...
Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 18 kwie 2010, 17:58
autor: mr.kura
Moje wrażenia po "ostrej" jeździe w górach na zestawie który posiadam: hamują dobrze nawet po kilku km. ostrych zakrętów z górki. Fading - co to jest fading

. Nie będę tu wyjeżdżał z procentową poprawą hamowania, ale ja ją odczuwam, pomimo że z klocków po zjechaniu unosił się lekki dymek

hamulce hamowały znacznie lepiej niż na zwykłych tarczach i co ważne hamowały praktycznie tak samo przez cały czas, pod koniec był nieznaczny spadek siły. Jedyny wniosek to może lepsze klocki np. Zimmerman sport.
Później z salmopolu zameczek prezydencki na kubalonce (zapalenie znicza oczywiście), i zjazd z kubalonki - to samo. Znacząca poprawa, więc polecam.
Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 18 kwie 2010, 23:30
autor: zukurulez
mrkura pisze:Wie ktoś jak cofnąć tłoczki w tylnych zaciskach

wiem że z tyłu nie jest to takie łatwe jak na przodzie, podobno trzeba tłoczek wykręcać czy coś

Jeśli nadal Cię to interesuje to tak tylne tłoczki musisz wkręcać nie wykręcać;)
Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 19 kwie 2010, 10:56
autor: Heathen
mrkura prośba ogromna, możesz wrzucić fotkę koła jak się prezentuje razem z tymi tarczami?
Oraz czy malowałeś zaciski? (na jednej fotce widać jakieś niebieskie ślady farby)
Pzdr
Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 19 kwie 2010, 13:00
autor: mr.kura
ok, dzisiaj ( albo jutro ) będzie fota.

Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 20 kwie 2010, 14:16
autor: mr.kura
zukurulez pisze:Jeśli nadal Cię to interesuje to tak tylne tłoczki musisz wkręcać nie wykręcać;)
a nie wiesz może jak to zrobić garażowym sposobem

podobno nie jest to takie łatwe
Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 22 kwie 2010, 13:05
autor: mr.kura
tak mniej więcej to wygląda
Koło.JPG
Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 22 kwie 2010, 19:56
autor: Heathen
Nie no wygląda w pitkę:)
Cos czuje ze sobie takie sprawie+ zacisk srebrny;)
Farba to jakas specjalna? czy zwykla olejna?/spray?
Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 23 kwie 2010, 2:55
autor: mr.kura
farbę kupiłem w norauto , ale nie spray tylko farba+utwardzacz - jest taki zestaw.

Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 25 kwie 2010, 19:53
autor: gfu
mrkura pisze:Moje wrażenia po "ostrej" jeździe w górach na zestawie który posiadam: hamują dobrze nawet po kilku km. ostrych zakrętów z górki. Fading - co to jest fading

. Nie będę tu wyjeżdżał z procentową poprawą hamowania, ale ja ją odczuwam, pomimo że z klocków po zjechaniu unosił się lekki dymek

hamulce hamowały znacznie lepiej niż na zwykłych tarczach i co ważne hamowały praktycznie tak samo przez cały czas, pod koniec był nie znaczny spadek siły. Jedyny wniosek to może lepsze klocki np. Zimmerman sport.
Później z salmopolu zameczek prezydencki na kubalonce (zapalenie znicza oczywiście), i zjazd z kubalonki - to samo. Znacząca poprawa, więc polecam.
Dzięki bardzo, klocki Zimmermann już w drodze - mam nadzieję

- a tarcze zamawiam jutro. Przy okazji wiosennej zmiany kół stwierdziłem, że tragedii jeszcze nie ma, ale decyzja o wymianie już zapadła. W następny weekend mam nadzieję sprawę sfinalizować. Jeszcze raz dzięki za opinie

Re: Lybra-wymiana tarcz hamulcowych przód
: 27 kwie 2010, 10:26
autor: zukurulez
mrkura pisze:zukurulez pisze:Jeśli nadal Cię to interesuje to tak tylne tłoczki musisz wkręcać nie wykręcać;)
a nie wiesz może jak to zrobić garażowym sposobem

podobno nie jest to takie łatwe
no jasne, że wiem w końcu właśnie tak ja sam robię;P ja mam dorobiony jeden klucz z przecinaka - środek wyszlifowany tak aby same boki łapał i tym można spróbować, a jak nie to weź żabkę albo francuza i za sama górną część tłoczka. Pamiętaj aby nie uszkodzić gumki osłaniającej płaszczyznę tłoczka.. a wkręcasz go normalnie jak prawy gwint, z resztą zaczniesz wkręcać w prawo to będziesz widział czy się chowa czy wykręca się bardziej, ale podejrzewam, że będzie się chował.

jak dla mnie to najlepiej to robi się żabką;) tylko tak jak mówię ostrożnie z tą gumką..
