Strona 2 z 7

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 08 wrz 2010, 23:06
autor: Dudi
Jeszcze dobrze by było, gdybyś mógł podłączyć pod kompa i napisać czy wyskakuje jakiś błąd (raczej powienien wyskoczyć).

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 13 wrz 2010, 21:00
autor: glad
Dudi pisze:Jeszcze dobrze by było, gdybyś mógł podłączyć pod kompa i napisać czy wyskakuje jakiś błąd (raczej powienien wyskoczyć).

Fiat Ecu Scan to wykaże ?

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 13 wrz 2010, 21:37
autor: lybra1,9
Tak pokaże jako błąd przeładowania,lub złego funkcjonowania-bez wejścia w stan notlauf tylko poprzez obcięcie czasu wtrysku.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 13 wrz 2010, 21:47
autor: lybra1,9
Kolega Codee zapomniał dodać,że dotyczy tylko silników ze zmienna geometrią turbiny nie dotyczy turbin z zaworem upustowym.Na marginesie chciałbym zapytać ile wytrzyma tak zregenerowany elektrozawór i czy sterownik ma pełną kontrole nad turbiną?Z drugiej strony może zapodasz oscylogram z tak naprawionego elektrozaworu?Cos mi tu nie w ten czas.Broń Boze Code nie obrazaj się ale uwazam to rozwiązanie za połowiczne,ponieważ sterowanie tym zaworem odbywa się za pomoca wypełnienia impulsu/najprościej lecz nie każdy potrafi wyłapać bład/

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 13 wrz 2010, 21:48
autor: glad
lybra1,9 pisze:Tak pokaże jako błąd przeładowania,lub złego funkcjonowania-bez wejścia w stan notlauf tylko poprzez obcięcie czasu wtrysku.

aha czyli jakiś kod błędu wyskoczy związany z w/w problemem ?

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 13 wrz 2010, 21:59
autor: lybra1,9
Nie ,zbyt piekne by to było.Błąd moz pokazac w stylu "Malfunction overboost pressure"reszta zalezy od interpretacji odczytywacza.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 14 wrz 2010, 10:02
autor: glad
Wczoraj mi się zapaliła kontrolka a dzisiaj już zabrakło mocy kreci do 3100 i koniec
czy problem leży w tym zaworze ?

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 14 wrz 2010, 10:39
autor: allprint
glad pisze:Wczoraj mi się zapaliła kontrolka a dzisiaj już zabrakło mocy kreci do 3100 i koniec
czy problem leży w tym zaworze ?
To że zaświeciła się kontrolka to może oznaczać wiele... trzeba podpiąć pod komputer.
To że się muli powyżej pewnych obrotów to może być tryb awaryjny który uruchamia się po zapaleniu tej kontrolki (Check Engine).
Dziś jadę wymienić ten zawór i napisze czy pomogło to rozwiązać moje problemy.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 14 wrz 2010, 10:58
autor: Codee
Taka ciekawostka: koszt wyprodukowania takiego EV ( elektrozaworu ) wynosi około 10 EUR :!:

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 14 wrz 2010, 13:10
autor: allprint
Codee pisze:Taka ciekawostka: koszt wyprodukowania takiego EV ( elektrozaworu ) wynosi około 10 EUR :!:
Na czymś muszą zarabiać :) Ja swój kupiłem za 120 zł :)

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 14 wrz 2010, 13:40
autor: glad
Codee pisze:Taka ciekawostka: koszt wyprodukowania takiego EV ( elektrozaworu ) wynosi około 10 EUR :!:

Kolego to jest ten zawór obok chłodnicy ?
A sprawa wygląda następująco :
- rano jechałem do pracy kontrolka silnika się paliła ( ta czerwona pod obrotomierzem chyba ENGINE ), następnie przeciągniecie do ponad 3 tysięcy obrotów i kontrolka zgasła, potem na trasie jazda normalna i wyprzedzanie ponad 3 tysiące i kontrolka się zapaliła znów, teraz auto maksymalnie już na każdym biegu jechało 3100 obr/min ( Czyli bez turbo tryb awaryjny )
Po pracy znów podciągniecie do ponad 3 tysięcy i kontrolka zgasła , wracałem jak emeryt do 2100 obr/min
kontrolka się NIE pali , więc co to może być ?

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 14 wrz 2010, 13:45
autor: allprint
glad pisze:
Codee pisze:Taka ciekawostka: koszt wyprodukowania takiego EV ( elektrozaworu ) wynosi około 10 EUR :!:

Kolego to jest ten zawór obok chłodnicy ?
A sprawa wygląda następująco :
- rano jechałem do pracy kontrolka silnika się paliła ( ta czerwona pod obrotomierzem chyba ENGINE ), następnie przeciągniecie do ponad 3 tysięcy obrotów i kontrolka zgasła, potem na trasie jazda normalna i wyprzedzanie ponad 3 tysiące i kontrolka się zapaliła znów, teraz auto maksymalnie już na każdym biegu jechało 3100 obr/min ( Czyli bez turbo tryb awaryjny )
Po pracy znów podciągniecie do ponad 3 tysięcy i kontrolka zgasła , wracałem jak emeryt do 2100 obr/min
kontrolka się NIE pali , więc co to może być ?
Na samym poczatku mialem podobnie, na komputerze wyskoczyl blad overboost, po wykasowaniu problem zniknal.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 15 wrz 2010, 10:06
autor: allprint
I po wszystkim, zawór wymieniony, auto nie kopci, znacznie lepiej przyspiesza na niskich obrotach.
Co do zużycia paliwa to zobaczę po spaleniu pełnego baku.
Zauważyłem jeszcze jedna ciekawa rzecz, a mianowicie po zgaszeniu silnika nie są wyczuwalne żadne szarpnięcia
ani wibracje, które były dotychczas. Było to delikatne drżenie silnika, teraz silnik gaśnie gładko.
Profilaktycznie wyczyszczę jeszcze EGR i wszystkie doloty.

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 15 wrz 2010, 16:16
autor: glad
Rozumiem ze ten FiatECUScan jest tylko do sprawdzenia ? Błędu nie skasuje tak ? czy skasuje ?

Re: Lybra - zawór sterowania geometrią turbiny

: 22 maja 2012, 23:41
autor: goofer78
witam wszystkich.Moja Lala to 2.4 ze zmienna geometria. zrobilem demontaz EGR oraz regeneracje. podpiolem laptopa, FiatEcuScan i nadal bledy, P0235 Supercharging Pressure oraz P0236 Overboost Valve. Wskazywalo to na czujnik w kolektorze-strasznie zawalony sadza- oraz zawor turbiny. Zabralem sie za zawor. okazalo sie ze zawor jest czysty i ok. wezyki tez byly w porzadku. Pojechalem do serwisu. Turbina byla nieaktywna na zimno a po podgrzaniu startowala. Kolega z serwisu podpial do testera Fiata i okazalo sie ze wymiana tych zaworow i czujnikow nic by nie dala a kosztowalaby kolo 500 zlotych. Najlepiej przetestowac w czasie jazdy. wtedy widac parametry pracy silnika. Okzalo sie ze turbina juz nie daje rady pod obciazeniem. Dokonalem regeneracji turbo w zakladzie w Mielcu. Na zyczenie podam namiary. Koszt regeneracji 1150. Gwarancja 18 miesiecy bez limitu kilometrow. Polecam. Teraz wszystko chodzi jak nalezy. Wniosek.
Zanim przystapicie do wymiany zaworow i czujnikow sprawdzcie trurbine. U mnie to byl koszt 70 zlotych w serwisie. wtedy widac czy warto wymieniac te drobiazgi. Jako ciekawostke powiem ze moja turbina wytrzymala 260000km. A silnik 2.4 powinien wytrzymac kolo 500000km. Mam nadzieje ze pomoglem.
Pozdrawiam Wszystkich.Adam T.