"Nat" pisze:
Dzieki, to szalenie interesujące. Zastanawiam sie nad jednym: co sie dzieje z ta energią. Pominąwszy różnice w mocy jako nieistotne to jednak żarówka wypromieniowuje prawie 50 proc. mniej energii. a przeciez światło odbite od blaszki powinno odbic sie jeszcze raz od odbłyśnika i rozproszone JEDNAK wypromieniować. Ciekawe, w co zamienia się ta energia? W ciepło? wtedy te żarówki z blaszką byłyby duzo gorętsze od tych bez i z zasady duzo szybciej by sie przepalały...
Po pierwsze - najpierw należałoby się zastanowić ile energii zamienia się w światło - czyli jaka jest sprawnośc żarówki 5-10%?. Dlaczego tradycyjna żarówka 100W (żarnikowa) ma odpowiednik 11W w świetlówce (która ma znacznie większą sprawność) jeżeli chodzi o "jasność"?
Wniosek z tego, że te 50% mniej światła, to wcale nie 50% procent mniej wypromieniowanej energii, ale 50% mniej energii, która zamieniła się na światło, a nie wydostała się na zewnątrz (czyli zmieniła się na ciepło). Stanowi ona mały ułamek pozostałej energii, która i tak zamieniła się na ciepło - nie ma więc aż tak dużego wpływu na żywotność.
Kolejna sprawa - to to co wcześniej napisałem o usytuowaniu żarnika względem lustra. Przecież ono ma też duże znaczenie. Wystarczy, że źle założysz żarówkę i zamiast zasięgu świateł 50m będziesz miał 10m... Można powiedzieć, że wtedy zmniejsza się całkowita sprawnośc układu żarówka/reflektor.
A w przydpaku H4 oba włókna znajdują się w różnych jego miejscach. Właśnie dlatego m.in. w żarówkach H4 jest na żarnikiem od "krótkich" ta blaszka - aby żarówka nie świeciła "na wprost" ale trochę w dół gdy "krótkie" są włączone. Nie da się w ten sposób osiągnąć dla obu świateł tej samej sprawności układu żarówka/reflektor.
Być może źle użyłem słowa "sprawność", ale fizykę ostatnio miałem ok. 8 lat temu na studiach
