Strona 2 z 2

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 14 gru 2011, 22:17
autor: zygmunt1
Witam,
Co do wymiany wariatora to należy szukać na forum Alfy.
Jeśli interesują kogoś moje spostrzeżenia na temat wariatora w Lybrze 1,8 to proszę o telefon lub maila. Ja posiadam Lybrę 1,8 i też po zapaleniu klekotał. Obecnie mam spokój. Przebieg ok. 110 tys. Jak będzie zainteresowanie to opiszę. Pozdrawiam.
502496723, 794610042

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 14 gru 2011, 23:15
autor: Przemek555
Sam wymieniałeś? Jeśli tak opisz ja jestem ciekawy bo planuje zmieniać u siebie rozrząd a nigdy tego nie robiłem w silniku z wariatorem.

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 15 gru 2011, 22:18
autor: andrew56-51
Witam
Trzy miesiące temu w Italaauto w Katowicach wymieniono w mojej Lybrze 1.8 kompletny rozrząd łącznie z paskiem i napinaczem wałków balansujących.Postanowiłem nie wymieniać wariatora lecz kupiłem zestaw naprawczy którym panowie w warsztacie uzdrowili stary.Narazie po przejechaniu 5 tys.błoga cisza.

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 23 gru 2011, 0:27
autor: zygmunt1
Witam,
Ja nie wymieniałem wariatora tylko wykonałem parę czynności. Prace te pozwoliły mi wywnioskować, że urządzenie to jest dobre ale w całej swojej konstrukcji wielce nie doskonałe.
Obecnie po wymianie oleju na odpowiedni i przeprowadzeniu prac stuki są właściwie nie słyszalne.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 18 sty 2012, 15:07
autor: Alex_Vox
Witam. Też mam problem z tym cholernym urządzeniem pod nazwą Variator. Otóż ostatnio rozkręciłem go na części i doszłem do wniosku, że główną wadą przez którą pada variator jest zużycie zębów głównego wału, przez co luźno chodzi wtym miejscu. Pytanie takie, czy w tym wypadku może pomóc ten komplet do naprawy i czy ten luz to normalna rzecz w tym urządzeniu?

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 23 sty 2012, 17:56
autor: zygmunt1
Odpowiedź np. dla Alex_Vox:
Witam.
Napisałeś do mnie na pocztę o wariator.
Ja ma auto z 2000 r. silnik 1,8. jak już pisałem wyżej. Kupiłem auto z Italii, na liczniku było 102 tys., obecnie 120 tys. Na obudowie paska jest napis 65 tys. Ja wymieniłem paski przy 110 tys. Nie wymieniłem wariatora ani zestawu (uszczelka, sprężyna). Do tej pory przy zapalaniu rano (nie zawsze) lub po postoju (nie zawsze) na moment zaklekotał silnik. Po rozmowie z mechanikiem zakupiłem olej który nie spływa(!) tak jak mi poradził - Castrol magnatec 5 litrów, należy utrzymywać stan max (!).
Wymontowałem sterownik elektryczny wariatora -ten od góry po lewej przy drugim cylindrze, zaraz za deklem zaworów. Należy wyczyścić osad z oleju w jego gnieździe (jest dość gęsty). Rozmontować sterownik od góry, (w czarnym plastiku tam gdzie wtyczka-jest to cewka sterowania iglicą) odkręcić dwa wkręciki, wyciągnąć iglicę -zapamiętać kolejność i nic nie zgubić- wszystko dokładnie umyć w nafcie, poskładać wg kolejności rozbierania i zamontować regulator do gniazda. Dokręcić go przypilnować stan oleju.
W mojej Lybrze bez problemów wróciło wszystko do normy. Bardzo rzadko zdarzy się że klawiatura się odezwie na moment -w procentach jest to w stosunku do wcześniejszej 5 %.
Pilnuję oleju na max i jestem zadowolony z jazdy. Przy kolejnej wymianie pasków raczej wymienię wariator ale w tej chwili jest ok. Pozdrawiam.

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 23 sty 2012, 21:30
autor: Alex_Vox
zygmunt1, dzięki wielkie za odpowiedź! Odnośnie do oleju i jego poziomu wydaje się że to może być sposobem na przedłużenie życia dla variatora. Natomiast odnośnie tego sterownika, to robiłem te czynnosci wczesniej, ale nic nie pomoglo. Zaczął mi grać variator jak bylo na liczniku około 150 tys. Szkoda że wcześniej nie wiedziałem o tym urządzeniu nic i teraz rezultat: 180 tys. i variator kompletnie do wymiany.

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 24 sty 2012, 10:44
autor: Nat
NIKI pisze:Dokładnie tak. W tych silnikach jak i w Twin Spark-ach Alfy Romeo, to normalna usterka. Niestety nic na to się nie poradzi.
Jakiś czas temu rozmawiałem - z jednym z warszawskich mechaników - speców od Lancii. Chwali się, że rozpracował temat, wie gdzie FIAT zrobił błąd, potrafi go naprawić. w konsekwencji wymiana rozrządu u owego mechaniora rzekomo załatwia problem wariatora forever.
Czy to prawda nie wiem - nie mam 1,8 ;)

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 24 sty 2012, 10:54
autor: vanisch
Może dlatego że jakiś czas temu Fiat wypuścił jakieś poprawione wariatory? :P

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 24 sty 2012, 11:15
autor: Heathen
No to ciekawe, z tego co mi wiadomo SAM WYSOKI POZIOM OLEJU nie wystarczy, więc zygmunt1 nie chcę cię martwić ale to nie ochroni wariatora;)

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 24 sty 2012, 11:42
autor: Nat
vanisch pisze:Może dlatego że jakiś czas temu Fiat wypuścił jakieś poprawione wariatory? :P
Z tego co słyszałem, to chyba raczej cecha silnika, a nie wariatora :hmmm: . Zresztą osobiście nie znam się na temacie, więc dla mnie EOT.

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 04 mar 2015, 22:49
autor: Egon
Jako były użytkownik 156, a teraz Lybry 1.8 powiem krótko: zmieniasz rozrząd i chcesz mieć święty spokój, to wymień wariator na nowy. Obecnie koszt wariatora od 630zl w górę, do tego nowy olej dobrej klasy i myślę, że ok 80 tys wytrzyma. Ja polecam oleje Liquy Moly oraz używanie płukanki do silników tej samej firmy przed każdą wymianą oleju.

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 05 mar 2015, 13:48
autor: winkle
Podepnę się pod temat. Moja Lucyna 2.0 ma aktualnie około 350 kkm i ostatnio, po nocy na parkingu (-5 stopni) przez kilka sekund po odpaleniu terkotała (zwykle nocuje w ogrzewanym garażu). Poziom oleju O.K., pilnowany na bieżąco. Czy w 2.0 z takim przebiegiem może padać wariator?

Re: Lybra 1.8 VVT - czy to wariator?

: 07 mar 2015, 10:37
autor: Egon
raczej obstawiał bym popychacze i bym się tym zbytnio nie przejmował jak cichnie , nie słyszałem jeszcze o usterkach wariatora w Lancii 2.0