Wolne przelaczanie sie z benzyny na gaz

Qba · Post autor: **Qba** » 12 kwie 2006, 9:32

Oscyloskopem sie nie bawilem. Jakies wykresiki ale nie wiem zabardzo jak sie powinny prawidlowo zachowywac.

Post autor: **makek** » 12 kwie 2006, 11:19

Dwa podstawowe wykresy to napięcie sondy i reakcja silnika krokowego.. Napięcie spada zawór się otwiera i odrotnie. Jest trochę ustawień co do aktuatora, jego praca ma wpływ na falowanie obrotów, na sposób przyśpieszania, właściwie na wszystko, bo jest to jedyny element wykonawczy automatycznej regulacji w całej instalacji.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 12 kwie 2006, 11:41

"makek" pisze:Witam.
Nałożenie faz nie zwiększy zagrożenia strzału. Ryzyko rośnie przy ubogiej mieszance. Ale czy kolega Qba bawił się zakładką "oscyloskop" - główne źródło wiedzy do rozwiązania tego problemu.

Mnie LANCIA1969 pisał, że strzeli przy bogatej. I kto ma racje?

Mnie się wydaje, że nie można z bogatą i ubogą przesadzać. A może spróbować "przeszczepić" sterownik od innego auta i sprawdzić?

Qba · Post autor: **Qba** » 12 kwie 2006, 12:48

"czz" pisze: A może spróbować "przeszczepić" sterownik od innego auta i sprawdzić?

Mozna sprawdzic. Ale czy ustawienia musza być z takiego samego sterownika Bingo M, czy moze byc tez od Bingo S?

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 12 kwie 2006, 14:16

"Qba" pisze:
"czz" pisze: A może spróbować "przeszczepić" sterownik od innego auta i sprawdzić?
Mozna sprawdzic. Ale czy ustawienia musza być z takiego samego sterownika Bingo M, czy moze byc tez od Bingo S?

Zależy czym taki sterownik steruje, ja się na tym nie znam, zarzuciłem tylko pomysł

Proponuję taki sam - dla bezpieczeństwa

Post autor: **makek** » 12 kwie 2006, 16:22

Obstaję przy swojej ubogiej mieszance i strzałach w takich warunkach. Nie wiem czy dotyczy to wszystkich palnych gazów, ale mają one dolną i górną granicę wybuchowości, oczywiście poniżej dolnej granicy nie ma mowy o strzale, a tym bardziej o stabilnym spalaniu. Powyżej górej granicy też nie strzeli, bo za mało tlenu, ale nieco więcej powietrza i gaz się zapali, jeszcze więcej powietrza , np iskra i może być BUM. Każdy zapalał gaz pod czajnikiem, garnkiem, im dłużej czekamy z przyłożeniem płomienia (rozrzedzony gaz) tym może być fajniej, natomiast jeżeli natychmiast przyłożymy zapałkę to gaz zapala się bez dodatkowych efektów. Przykład bliższy forum: instalacje samochodowe strzelają gdy nagle chcemy przyśpieszyć (dużo powietrza/ mało gazu), gdy mamy mało gazu w zbiorniku i próbujemy np odpalić silnik.

Różnice Bingo:
http://www.kme.com.pl/autogaz1_bingo.html

Post autor: **mario09** » 12 kwie 2006, 20:57

"makek" pisze:Obstaję przy swojej ubogiej mieszance i strzałach w takich warunkach. Nie wiem czy dotyczy to wszystkich palnych gazów, ale mają one dolną i górną granicę wybuchowości, oczywiście poniżej dolnej granicy nie ma mowy o strzale, a tym bardziej o stabilnym spalaniu. Powyżej górej granicy też nie strzeli, bo za mało tlenu, ale nieco więcej powietrza i gaz się zapali, jeszcze więcej powietrza , np iskra i może być BUM. Każdy zapalał gaz pod czajnikiem, garnkiem, im dłużej czekamy z przyłożeniem płomienia (rozrzedzony gaz) tym może być fajniej, natomiast jeżeli natychmiast przyłożymy zapałkę to gaz zapala się bez dodatkowych efektów. Przykład bliższy forum: instalacje samochodowe strzelają gdy nagle chcemy przyśpieszyć (dużo powietrza/ mało gazu), gdy mamy mało gazu w zbiorniku i próbujemy np odpalić silnik.

Różnice Bingo:
http://www.kme.com.pl/autogaz1_bingo.html

Potwierdzam, w samochodowej instalacji gazowej (przy zalozeniu, ze uklad elektryczny jest w pelni sprawny)na bogatej mieszance raczej nie strzeli, jedynie na "zduszonym" gazie.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 12 kwie 2006, 21:05

"mario09" pisze: jedynie na "zduszonym" gazie.

Właśnie to "jedynie" czasem się przytrafia przy bogatej również, dlatego ja wolę ustawić L=1,1 na wolnych na wszelki wypadek. Mnie akurat w zeszłe wakacje się przytrafiło przy pełnym zbiorniku gazu, przy 3500obr/min podczas przełączania(instalacja była dobrze wyregulowana - to był pierwszy i jedyny strzał z tej instalacji z powodów nieznanych, a jednocześnie jedyny po którym strzeliła obudowa filtra powietrza). Z gazem nigdy nic nie wiadomo. Miałem przypadek, że nie stykała masa silnika - podczas jazdy silnik na ułamek sekundy gasł i samoczynnie odpalał. I im większe obroty, im więcej gazu dostawał tym większy strzał(raz w wydech, raz w kolektor, jak mu się zachciało) przy ponownym rozruchu(silnik zdążył kilka razy zaręcić i przepompować sam gaz, więc mieszanka była baaardzo bogata). Szczerze mówiąc zgodzę się z niektórymi mechanikami, że na gaz to są dobre zapalniczki i kuchenki, bo w aucie zawsze coś z gazem jest nie tak(oczywiście 30% kłopotów to partacze, którzy zakładają, 60% to jakość gazu, reszta jak to z urządzeniem mechanicznym - wypadek losowy).

Post autor: **mario09** » 13 kwie 2006, 6:11

Dlatego dodalem, ze nie nastapi cos podobnego przy wpelni sprawnym ukladzie elektrycznym, a jak sam zaznaczyles miales klopoty z masa i auto dziwnie na to reagowalo.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 13 kwie 2006, 11:05

Wtedy gdy mi rozerwało obudowę wszystko było w jak najlepszym porządku, masa zrobiona, instalacja ustawiona. Nigdy tak mocno nie pieprznęło jak wtedy. W sumie nie wiadomo skąd. Jak wymieniłem obudowę, to pojechałem do autogazu, żeby sprawdzili, czy się nic nie rozregulowało i nic nie musieli ruszać, wszystko w jak najlepszym porządku.

Qba · Post autor: **Qba** » 13 kwie 2006, 19:18

Zrobiłem hamulce wiec znowu zaczalem sie bawic instalacja.
Zmiana czasu nakladania sie faz benzyna/gaz nic nie zmienia dalem 4s i nie ma najmniejszej roznicy.

Jak zmienie tutaj z 4cylindy 2 cewki na 4cylindry 1cewka nie przelacza sie na gaz, dziwne moze ktos to rozumie?
I co to jest wstepne otwarcie zaworu gazu?
http://pancake.sggw.waw.pl/~gmazur/TS/g ... a/gaz1.jpg[/img]

Druga zakladka z ustawieniami
http://pancake.sggw.waw.pl/~gmazur/TS/g ... a/gaz2.jpg[/img]

Na jakiej zasadzie dziala przycisk nauka w prawym dolnym rogu?
http://pancake.sggw.waw.pl/~gmazur/TS/g ... a/gaz3.jpg[/img]

Tak wyglada oscyloskop w momencie przelaczania z benzyny na gaz przy trzymanym pedale gazu (auto wtedy nie gasnie)
http://pancake.sggw.waw.pl/~gmazur/TS/g ... loskop.jpg[/img]

Oscyloskop po dodaniu gazu do ok 3,5tys obrotow i puszczenie pedalu gazu (auto zgaslo)
http://pancake.sggw.waw.pl/~gmazur/TS/g ... 20gazu.jpg[/img]

Jak poznac ze mieszanka jest uboga lub za bogata?

Post autor: **mario09** » 13 kwie 2006, 20:24

Qba, a czy ty masz dobrze podlaczone "zgarnianie" impulsu na centralke? Ja pamietam, ze w mojej poprzedniej 16v na poczatku nie moglem znalezc impulsu i nie przelaczala sie wogole na gaz. Owinalem kabel impulsu na centralke wokol jednego z przewodow WN. Potem doszedlem ktory jest wlasciwy kabel impulsu na cewce, podlaczylem i bylo gites.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 14 kwie 2006, 7:03

Fajny bajerek to BINGO, też chciałbym mieć możliwość się pobawić, chociaż wolę śrubkę do regulacji i żadnej elektroniki.
Tam była ustawiona opcja "narastającego" przełączenia, może wystarczy zmienić na opcję, żeby od razu przełączało na full(pewnie to już sprawdzałeś)?
Zostaje podmiana centralki i sprawdzanie przewodów, co jest niestety niezbyt przyjemne. Rzeczywiście jak masz schematy pod ręką to warto posprawdzać, czy wszystko jest dobrze podpięte. I najlepiej sprawdzać każdy przewód ohmomierzem, może być wina złączki albo w środku jest pęknięty.
Życzę "miłego" sprawdzania no i czekam na rezultaty "badań"
POWODZENIA

Post autor: **mario09** » 14 kwie 2006, 7:10

Qba u Ciebie opcja "czas nakladania faz BENZYNA/GAZ" nie bedzie dzialal, dlatego, ze Ty masz emulator wrtyskow jako osobny modul. Sadze, ze to ustawienie jest dla wyzszego modelu Bingo. W Twoim emulatorze czas nakladania mieszanki ustawia sie w samym emulatorze. Sciagnij z niego gume ochronna i zobaczysz gdzies kolo gniazda maly potencjometr. To wlasnie on jest odpowiedzialny za czas nakladania sie faz.

Post autor: **makek** » 14 kwie 2006, 8:12

Witam.
Dobrze, że zrobiłeś te zrzuty ekranu, wszystko widać. Zacznę od początku: zmiana cztery cylindry i jedna cewka, instalacja się nie przełączyła bo automatem zmieniła się wartość obrotów x0.5, próg faktycznych obrotów do przełączenia x2, miałeś ustawione np 2500 to przełączenie na obrotomierzu wewnątrz auta 5000. To co zauważył kolega CZZ, przełączenie na gaz jest dużo łagodniejsze przy ustawieniu "opadająco".
Moja rada: jeżeli auto jeździ na gazie poprawnie, nie przełącza się samoczynnie na benzynę, a problemy są tylko podczas przełączania, to nie szukaj usterki w połączeniach.
Możesz nieco zwiększyć obroty jałowe przez rozkręcenie parownika i pobaw się ustawieniami silnika krokowego, bo widać na wykresie kiedy silnik zgasł, że otworzył się na ileś kroków i zero reakcji. Przed zmianami możesz zapisać stan programu i zawsze do nich wrócić. Ustawienia aktuatora, a jest tego dość dużo, będą miały podstawowy wpływ na zachowanie silnika, falowanie obrotów, przyśpieszanie itp. Możesz też ręcznie otworzyć zawór krokowy żeby mieć pewność, że Twoje działania na aktuatorze przyniosą jakiś skutek.