Strona 2 z 2

Re: Na co przez przypadek nadziałem się w Hiszpanii...

: 28 lis 2011, 22:51
autor: FXX
Mitsu Evo V lub VI.

Re: Na co przez przypadek nadziałem się w Hiszpanii...

: 29 lis 2011, 8:45
autor: thermano
Te Delty I złamały mi serce !

Re: Na co przez przypadek nadziałem się w Hiszpanii...

: 29 lis 2011, 10:04
autor: jakubg
Są uroki wyjazdów służbowych...

Re: Na co przez przypadek nadziałem się w Hiszpanii...

: 29 lis 2011, 10:32
autor: Barton
FXX pisze:Mitsu Evo V lub VI.
Evo VI, nie ma wątpliwości :)

Samochody piękne!
Jak widzę takie Delty to serce od razu szybciej bije :)
Zarazem pojawia się nostalgia za czasami, w których te auta jeździły po odcinkach specjalnych : buja w oblokach :

Re: Na co przez przypadek nadziałem się w Hiszpanii...

: 29 lis 2011, 10:46
autor: Alan
Oj..było czym oko nacieszyć :)

Re: Na co przez przypadek nadziałem się w Hiszpanii...

: 29 lis 2011, 12:41
autor: artjas
no i mamy nowe tapety na kompach w biurze :)

Re: Na co przez przypadek nadziałem się w Hiszpanii...

: 29 lis 2011, 14:59
autor: Nat
Piękne.
A zielona ewolucja z elektrownią wygląda na limitowaną serię York Verde.
Cena nawet do 35 000 eurasów. :link:
Plus cena za elektrownię ;)

W Polsce wiemy o jednej sztuce tej serii. Z dwustu wyprodukowanych.

Re: Na co przez przypadek nadziałem się w Hiszpanii...

: 29 lis 2011, 15:04
autor: Dudi
No to była Verde York. Chyba pierwszy raz w życiu widziałem na żywo :roll: : buja w oblokach :

Re: Na co przez przypadek nadziałem się w Hiszpanii...

: 29 lis 2011, 17:19
autor: Nat
Michał z Delta Serwis ma taką, ale niestety nie w takiej formie.

Re: Na co przez przypadek nadziałem się w Hiszpanii...

: 29 lis 2011, 23:50
autor: grzole
Sam bym chciał się tak nadziać...

Re: Na co przez przypadek nadziałem się w Hiszpanii...

: 30 lis 2011, 7:44
autor: husky83
wujekp pisze:Coś te Seaty Fiatami zalatują ;)
Też mi zalatywały i już wiem czemu :)
Obrazek