Strona 2 z 3
Re: Próba kradziezy Punto
: 15 gru 2011, 17:25
autor: ktoś ŁDZ
Claromonte pisze:ktoś ŁDZ pisze:Tak debile ścinali że konar spadł na tylną klapę Astry - klapa wgnieciona aż zamek nie wie że był zamkiem, szyba w środku auta, i cała klapa zgięta. Co panowie zrobili? Konar wyjęli z auta i szybko zwiali aby nie ponieść konsekwencji. I tu jest problem, brat ma wszystko na telefonie i przekazał to policji (zgłosił im telefonicznie).
:]
czekamy na ciąg dalszy
Nie generalizując - w Łodzi jest jak widać dużo bezmózgowców spatologizowanych ....

Niestety tak
Kiedyś Marszałek Piłsudski w pewny sposób określił nasz naród, nie będę przytaczał owego cytatu, zauważyłem że jest w tym ziarno prawdy.
Jak sie zgłoszą do brata o zdjęcia i potwierdzenie zeznania w sądzie dam znać jak było dalej.
Re: Próba kradziezy Punto
: 15 gru 2011, 17:41
autor: lukasz_lodz
ktoś ŁDZ pisze:Claromonte pisze:ktoś ŁDZ pisze:Tak debile ścinali że konar spadł na tylną klapę Astry - klapa wgnieciona aż zamek nie wie że był zamkiem, szyba w środku auta, i cała klapa zgięta. Co panowie zrobili? Konar wyjęli z auta i szybko zwiali aby nie ponieść konsekwencji. I tu jest problem, brat ma wszystko na telefonie i przekazał to policji (zgłosił im telefonicznie).
:]
czekamy na ciąg dalszy
Nie generalizując - w Łodzi jest jak widać dużo bezmózgowców spatologizowanych ....

Niestety tak
Kiedyś Marszałek Piłsudski w pewny sposób określił nasz naród, nie będę przytaczał owego cytatu, zauważyłem że jest w tym ziarno prawdy.
Jak sie zgłoszą do brata o zdjęcia i potwierdzenie zeznania w sądzie dam znać jak było dalej.
Z ta policja na wiele bym nie liczył, to jest polska a nie W11. sprawę kradzieży i spalenia mojej pandy umorzyli po tygodniu.
Re: Próba kradzieży Punto
: 15 gru 2011, 20:05
autor: ktoś ŁDZ
Wiem, miałem z władzą styczność jak jakaś firma drogowa w urzędzie miasta w Ostrowie Wlkp. remontowała parking i nie odgrodziła zostawionej do jesieni dziury głębokiej na ok 25 cm jesienią (do połowy kości piszczelowej), pewnie mrozy przyszły i czekali na wiosne. Napadało tam wody, zamarzła tafla, śnieg przykrył i chyba tylko mieszkańcy miasta o tym wiedzieli. Jakiś mądrala stanął zaraz za mną tak, że nie mogłem wyjechać, więc pomyślałem, nie będe czekał na niego i zbliże sie tyłem do jego auta, na kilka razy nakręce i wyjade wykoRZystując pozotały pusty plac. Po czym sie przekonałem że jest tam owa "zapadlina". Lód uszkodził przedni zderzak z lewej strony, prawy reflektor przeciwmgłowy oraz wąż od chłodnicy oleju (dobrze że silnik nie zgasł jak sie lód załamał). Czekałem na pana policjanta 2 godziny, aż raczył sie zjawić i mu opowiadam co sie stało. On popatrzył na mnie, auto i na wieeeelką "kałużę" widoczną po moim "rajdzie" i wtedy pada jego pytanie, dosłownie cytuję: "Po co Pan wjechał w tą kałużę? Nie widzi Pan że tu jest głęboko i jest woda w środku?" Takiego mi przysłali inteligenta że przez 30 minut mu tłumaczyłem, że jak to zamarzło to śnieg zasypał i nie było widać, a on w kółko to samo. Na koniec sam za niego wypełniłem protokół dyktując mu, bo nie wiedział co napisać i dostałem mandat za obraze policjanta. Dobrze ze była narzeczona i mnie uspokojała, bo chyba bym go rozszarpał tam. Pojechałem po notatke za dwa dni na komisariat i oczywiście jej nie było, takiego zgłoszenia też nie, a ów dziura była zasypana wielką chałdą piachu.
Re: Próba kradzieży Punto
: 16 gru 2011, 16:12
autor: fotisk
Współczuję Egon...
Znam ten problem, kiedyś włamali mi się do służbowego seicento pod polibudą: efekt naprawy w ASO: 800pln.
Tak czy inaczej, masz sporo szczęścia, że nie byli to złodzieje, tylko adepci fachu...
Inaczej byś był już bez auta...
Re: Próba kradziezy Punto
: 17 gru 2011, 10:50
autor: Egon
michal1045 pisze:
EDIT: P.S. Gdzie trzymasz malucha?
Maluch stoi w garażu na działce, punto zostało dobezpieczne w 2 dodatkowe zabezpieczenia jednak nie będe o tym pisał i jest sposób na złodzieja nawet takiego co wpada odrazu z laptopem by auta nie odpalił jednak nie będe o tym pisał na forum dodatkowo zakupiłem minicaso w PZU (fajna i tania opcją od kradzieży lub wandalizmu) bo z tego co się dowiedziałem potrafią auto wziaść na hol i scholować do pobliskiego garażu
Re: Próba kradzieży Punto
: 18 lut 2012, 18:08
autor: michal1045
Niby u mnie i u łukasza na osiedlu powinno być bezpieczniej

Jestem przekonany, że nie powiązali ich z Pandą [*] Łukasza i z również spaloną Skodą sąsiada. Po profilu mam wrażenie, że tych samych widziałem jak wybijali szybę w Octavii innego sąsiada.
Jednakże wczoraj ktoś wybił szybę Thalii u nas na osiedlu! Jakiś czas temu Primera sąsiada też została pozbawiona szyby!
Dzisiaj widziałem na Kopcińskiego e46 Coupe z wybitą szybą (stało trzech dresów i zastanawiało się czy dzwonić po policję, bo to przecież ich wrogowie

). A tydzień temu ktoś podeptał mojemu koledze kilkumiesięczną Thalię

Re: Próba kradzieży Punto
: 19 lut 2012, 8:34
autor: ktoś ŁDZ
michal1045 pisze:Niby u mnie i u łukasza na osiedlu powinno być bezpieczniej

Jestem przekonany, że nie powiązali ich z Pandą [*] Łukasza i z również spaloną Skodą sąsiada. Po profilu mam wrażenie, że tych samych widziałem jak wybijali szybę w Octavii innego sąsiada.
Jednakże wczoraj ktoś wybił szybę Thalii u nas na osiedlu! Jakiś czas temu Primera sąsiada też została pozbawiona szyby!
Dzisiaj widziałem na Kopcińskiego e46 Coupe z wybitą szybą (stało trzech dresów i zastanawiało się czy dzwonić po policję, bo to przecież ich wrogowie

). A tydzień temu ktoś podeptał mojemu koledze kilkumiesięczną Thalię

K

jak mnie nasza policja wk

Zrobiliby jakąś zasadzke, raz, dwa, jak trzeba to trzydzieści razy aż do skutku, nawet dzień w dzień. Nic lepszego do roboty nygusy nie mają. U mnie na osiedlu prześladują żuli śpiących w ciepłych klatkach lub siedzą pod blokami w aucie po 2-3 godziny około południa.
Re: Próba kradzieży Punto
: 19 lut 2012, 18:09
autor: Karol
Słyszał ktoś z kolegów o kradzieży kappy? to mnie zastanawia,czy to możliwe?
Re: Próba kradzieży Punto
: 19 lut 2012, 19:46
autor: ESSOX
Karol pisze:Słyszał ktoś z kolegów o kradzieży kappy? to mnie zastanawia,czy to możliwe?
Nie prowokuj.

Re: Próba kradzieży Punto
: 27 mar 2012, 20:29
autor: ktoś ŁDZ
Wszystko jest możliwe. Taty koledze spod domu zaiwanili Cytryne C5 z 2009r. Zabezpieczenie: immo + autoalarm + bearlock założony na skrzynie ukryty pod konsolą. Wybebeszyli całe wnętrze tj. tunel, środkową konsolę i plastyk dookoła kierownicy. Auto odzyskał i tak zdezelowanym wnętrzem jeździ. Policja pod Ozorkowem zobaczyła jak 2 gości tankuje z karnistra Citroena C5 takiego samego koloru co zgłoszono kradzież dodatkowo miał on urwaną klamkę od strony kierowcy. Facet miał rezerwe i zabrakło im paliwa pod Ozorkowem. Złapali ich i od razu zlikwidowali ich dziuple (ponoć mieli tam 10 samochodów - tak powiedziała mu policja).
Re: Próba kradzieży Punto
: 28 mar 2012, 20:57
autor: michal1045
No to wyjątkowo przytomni policjanci

Właściciel C5 miał farta, też z tego powodu, że szybko zauważył kradzież!
Natomiast u nas na osiedlu nie ma miesiąca, żeby się coś nie działo... Wczoraj ukradli sąsiadowi rejestracje od Astry G

Jeszcze rozwalili mu ramki z klubu Astry G...
Re: Próba kradzieży Punto
: 13 maja 2012, 23:24
autor: Borek
Wiecie, Łódź ostatnio jest w ogóle ciekawym miastem. Jak jeszcze w niej mieszkałem, to parkowałem oczywiście pod blokiem - jedna próba kradzieży (zawinięty panel radia, stacyjka obrócona bez klucza), jedna próba włamania do wozu (zawiany gość bił w szybę kierowcy w biały dzień, poszedłem mu przycedzić z buta), ktoś oberwał pół dokładki zderzaka i innej nocy ktoś przykopał w błotnik - wgiął się w połowie. Po co? Mieszkałem na Dołku tak przy okazji, to pewnie swoje tłumaczy.
W Warszawie ten sam wóz (notabene Civic) stał na łódzkich numerach w kilku miejscach przez ponad rok i nikt go palcem nie ruszył...
Re: Próba kradzieży Punto
: 14 maja 2012, 0:08
autor: Alan
A w opolskim kradną audiki i fałfejje

Re: Próba kradzieży Punto
: 25 maja 2012, 0:31
autor: michal1045
Wychodzę sobie rano z domu a tu...
Nawet nie zdążyłem napisać o tym jak z tej samej Astry ukradli rejestracje a sąsiadom kołpaki z Matiza...
Re: Próba kradzieży Punto
: 25 maja 2012, 8:40
autor: chevrooletcamaro
A u mnie złodziej był bardzo kulturalny , otworzył drzwi kluczykiem (to nie problem w cinquecento) wytargał radio, ale przed tym jeszcze wyjął płytę CD, a póżniej jeszcze zamknął z powrotem drzwi na klucz.