Strona 2 z 3

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 19 lut 2012, 22:39
autor: argenta67
jc406 pisze:
argenta67 pisze:Każde auto ma swojego właściciela i to on ma prawo robić z nim co tylko chce byle by nie przychodził później do warsztatu z pretensjami lub wypisywał żale w "sieci" na to jak to mu auto warsztaty psują.
Jakże piękne zdanie. I jakże pokrętne w wymowie...
Wynika z niego, ze to sam właściciel sobie psuje samochód oddając go w ręce mechaników. Jak źle coś zrobią to nie ma prawa mieć pretensji i liczyć na gwarancję bo sam jest sobie winny... O to chodzi?

Przypuszczam, że coś innego chciałeś przekazać, ale nie wyszło... buziak

Bo w moim przypadku nawet do mechaników nie mam pretensji, tylko chcę dość do przyczyny... Co przeoczono? Czy to tylko "zła regeneracja była"?
W każdej Twojej odpowiedzi znajduje się ironia i pewna satysfakcja z mojej głupoty. Ale wierz mi to, nie jest takie proste. Tym bardziej, że to i owo wiem na budowie i działaniu samochodu. Przez lata ta wiedza mnie nie zawodziła.
Wiesz mi Pawle, gdyby nie inny zawód i wykształcenie (również "diagnostyczno-naprawcze", tylko na sporo bardziej skomplikowanej i delikatniejszej materii), brak czasu oraz warunków to nawet bardziej skomplikowane czynności przy aucie robiłbym sam. Setki tysięcy km nauczyły mnie nieufności do mechaników. Nie jeżdżę na przeglądy tylko zlecam wykonanie określonej naprawy po zwykle samodzielnie przeprowadzonej diagnostyce. Staram się też być przy samochodzie w czasie naprawy i wiedzieć jak coś zostało zrobione. I wielokrotnie zdarzało się interweniować.
Zadaję konkretne pytania, bo chcę wiedzieć dlaczego i jak coś działa (np. pozostałe bez odpowiedzi pytanie o wpływ odmy na układ doładowania), nie zadowala mnie, że "działa i już, bo tak".
Tym razem sprawa turbosprężarki Kappy mnie zwyczajnie przerosła. Trwa to już 1.5 roku. Wszyscy wiedzą jak trudny w regeneracji jest Garrett TB2810, o czym świadczą rzesze ludzi doświadczonych jej awarią już kilka tys. km od naprawy. Jak u mnie. Ale nie idąc na łatwiznę szukam innych przyczyn. Wg Erniego nie było typowych objawów braku smarowania i przegrzania (przebarwienia i nadtopienia), były rysy i wżery, co wywołać mogły tylko zanieczyszczenia. Wchodzi w grę tylko brudny montaż turbosprężarki? Jak prawdopodobne jest, aby to były zanieczyszczenia z brudnego montażu silnika i głowicy? Przecież musiałby się zapchać filtr oleju, aby popłynęły do turbiny.
Dolot, odma, miska olejowa wyczyszczone. Oba przewody olejowe do i od turbo nowe. Turbo zrobione po raz czwarty - teraz przez sprawdzoną firmę, doświadczoną w regeneracji TB28. Co jeszcze oprócz pomiaru ciśnienia oleju?
Czas mam do wtorku. Wtedy chcę być przy montażu i nadzorować całą procedurę.
I tym postem sam sobie dałeś odpowiedz na swoje problemy tj jeśli się coś robi to nie zakłada się od razu, że źle mi to zrobią a jeśli coś jest nie tak to się to wyjaśnia bo cudów nie ma. Piszesz o wielokrotnościach tych samych napraw ale nic na temat przyczyn i to jest cały problem bo nie potrafisz poznać prawdziwej przyczyny w real natomiast w sieci masz sporo do powiedzenia. Całe szczęście, że to nie ja to robiłem i to nie mój problem. Ja miałem takie sytuacje kiedy klient na wstępie wiedział więcej niż ja i ten wstęp od razu mnie informował, że nie będę jego auta naprawiał bo w takich sytuacjach szybciej się żegnam niż chcę zarobić. Mnie interesuje informacja o problemach/zachowaniach się auta a nie diagnoza uszkodzenia, to tak jak byś szedł do lekarza i mówił mu jakie leki ma ci przepisać :nono: ja wtedy mówię dziękuję do widzenia. Niestety są tacy co mają wrodzone aktorstwo i dałem się na to parę razy naciągnąć i teraz jestem już bardziej ostrożny co do asystentów przy "operacji" mówię stanowcze nie i tak już pozostanie i to się nie zmieni.

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 20 lut 2012, 1:21
autor: jc406
Tak, czyli czas się przenieść na towarzyską.
Brak merytorycznych rozwiązań. Gadanie bez sensu. Jakaś osobista uraza? Znasz mnie skądś?

Jeszcze jedno. Czytaj ze zrozumieniem.
Nie wiem skąd wnosisz, że wiem wszystko. Nie każę przepisywać leków, bo ich nie znam. Przeciwnie. Chcę diagnozy i skutecznego leczenia. I jasno o tym piszę. Pytam. Mam problem, który nie wiem jak rozwiązać. Nie znam przyczyn i oczekuję pomocy. A Ty cieszysz się, że nie wiem. Dlaczego Ci to sprawia przyjemność? I jednocześnie nie chcesz pomóc, choć jesteś specjalistą.
Założyłeś, że jestem Twoim wrogiem. A zaczęło się od tego, że wyśmiałeś moją interpretaję okoliczności powstawania dymienia w wyniku zużycia uszczelniaczy zaworowych. Reakcja była ostra i od razu obraźliwa. Ale nie zaproponowałeś innego wyjaśnienia. Zwyczajnie więc trollujesz.
A teraz Twoja odpowiedź jest po raz kolejny obraźliwa. Zagrażam Ci jakoś?
PS. Jako jedyny jestem tu jawnie. Z imienia i nazwiska. Ty nie. Bywaj więc zdrów, Argenta67.

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 20 lut 2012, 7:20
autor: argenta67
jc406 pisze:Tak, czyli czas się przenieść na towarzyską.
Brak merytorycznych rozwiązań. Gadanie bez sensu. Jakaś osobista uraza? Znasz mnie skądś?

Jeszcze jedno. Czytaj ze zrozumieniem.
Nie wiem skąd wnosisz, że wiem wszystko. Nie każę przepisywać leków, bo ich nie znam. Przeciwnie. Chcę diagnozy i skutecznego leczenia. I jasno o tym piszę. Pytam. Mam problem, który nie wiem jak rozwiązać. Nie znam przyczyn i oczekuję pomocy. A Ty cieszysz się, że nie wiem. Dlaczego Ci to sprawia przyjemność? I jednocześnie nie chcesz pomóc, choć jesteś specjalistą.
Założyłeś, że jestem Twoim wrogiem. A zaczęło się od tego, że wyśmiałeś moją interpretaję okoliczności powstawania dymienia w wyniku zużycia uszczelniaczy zaworowych. Reakcja była ostra i od razu obraźliwa. Ale nie zaproponowałeś innego wyjaśnienia. Zwyczajnie więc trollujesz.
A teraz Twoja odpowiedź jest po raz kolejny obraźliwa. Zagrażam Ci jakoś?
PS. Jako jedyny jestem tu jawnie. Z imienia i nazwiska. Ty nie. Bywaj więc zdrów, Argenta67.
Kolejny raz rozpisujesz się praktycznie z pozycji nie tego co zadaje pytanie tylko jako ten co wie jaką dostanie odpowiedz i jeśli nie jest ona taka jak ci pasuje to argenta67 jest beee. Odpuść sobie tą pseudo jawność bo tak sobie może każdy podpisywać ja też zacznę np Franek Ochenek i co już cała jawność, kolejna bzdura. To ja jestem bardziej jawny bo jest tu temat gdzie jest podany nr tel i adres dla tych co mają problem i chcą się go pozbyć a nie być top-em w sieci i wywlekać żale jak to po nich się jeździ. Więc ja zakończę wyraźnie żegnam JC.

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 20 lut 2012, 8:34
autor: Gros
Panowie dajcie na luz .
Paweł chłop chce cennej informacji i myslę ,ze powinieneś mu pomóc w taki czy inny sposób .
Jurek skoro nie potrafia Ci naprawic tej turbiny w Wawce to daj ją do Niu Soncza tam chłop wie co robi i ma pojęcie o tym Stabraf moze to potwierdzić .
Moje spostrzeżenia z warsztaów są niezadawalające ,bo jak sam dochodzisz do wniosku ,że nie zachowuje się czystości montaŻu i tu masz zupełną racje . Moze tez być nagar który gdzieś sie oderwał i narobił bałaganu ,bo motor ma swoje na karku i osad umiejscawia sie przecieŻ nie tylko na deklach klawiatury czy na ściankach bloku -jest też w magistrali olejowej .Wydaje mi się ,że możesz snuć domyły zarzuty pod tym czy tam,tym adresem prawdy i tak nie dojdzie nikt tylko domniemania .
Chłopy nie wyrażajcie sie wzajemnie bo nie o to w temacie chodzi . Jest tu kilku czynnych zawodowo mechaników na forum i wydaje mi się ,ze powinni sie tym temacie wypowiedzieć -dlaczego tak jest a nie powinno

Dudi wybacz mi ortografie ale piszę z telefonu i ciężko mi tu czasami o polskie znaki

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 20 lut 2012, 13:09
autor: stabraf
Gros pisze:...daj ją do Niu Soncza tam chłop wie co robi i ma pojęcie o tym Stabraf moze to potwierdzić ...
Samo prowda ;) Swoją też będę musiał do Wojtka podrzucić, bo luzów nałapała i trza dmuchać na zimne ;)

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 20 lut 2012, 16:43
autor: argenta67
Gros pisze:Panowie dajcie na luz .
Paweł chłop chce cennej informacji i myslę ,ze powinieneś mu pomóc w taki czy inny sposób .
Jurek skoro nie potrafia Ci naprawic tej turbiny w Wawce to daj ją do Niu Soncza tam chłop wie co robi i ma pojęcie o tym Stabraf moze to potwierdzić .
Moje spostrzeżenia z warsztaów są niezadawalające ,bo jak sam dochodzisz do wniosku ,że nie zachowuje się czystości montaŻu i tu masz zupełną racje . Moze tez być nagar który gdzieś sie oderwał i narobił bałaganu ,bo motor ma swoje na karku i osad umiejscawia sie przecieŻ nie tylko na deklach klawiatury czy na ściankach bloku -jest też w magistrali olejowej .Wydaje mi się ,że możesz snuć domyły zarzuty pod tym czy tam,tym adresem prawdy i tak nie dojdzie nikt tylko domniemania .
Chłopy nie wyrażajcie sie wzajemnie bo nie o to w temacie chodzi . Jest tu kilku czynnych zawodowo mechaników na forum i wydaje mi się ,ze powinni sie tym temacie wypowiedzieć -dlaczego tak jest a nie powinno
Bogdan, ja się nie ukrywam, byłeś, widziałeś, rozmawiałeś i jeszcze troszkę skorzystałeś, ja nie gryzę, nie bije i za wstęp opłat nie pobieram ale prosić nikogo nie prosiłem i robić tego nie będę i tym sposobem "mleko się wylało", temat JC dla mnie zamknięty.

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 21 lut 2012, 12:15
autor: db7
Panowie skromnie przypominam, że pracuję w zakładzie regenerującym turbosprężarki i TB28, która sprawia tak wiele problemów zakładom w kraju jest przez nas opanowana do zera. Nieumiejętność regeneracji przez wielu tej turbiny wynika ze złego podejścia do tematu, większość traktuje ją jak zwykłego diesla co jest wielkim błędem. Wzmocnione zestawy naprawcze mają jedyne uzasadnienie w tej turbinie oraz nowe korpusy centralne, które są ciężkie w zakupie. Nie robimy tych sprężarek z większym kołem kompresji tak jak to proponuje to Erni (którego pozdrawiam:), co oczywiście nie jest złe jeśli ktoś sobie życzy. Można o naszej robocie sporo dowiedzieć się na forum FC, jest wielu zadowolonych użytkowników.

PS

Co do restryktora oleju w turbinie, to znajduje się on już w korpusie centralnym turbiny

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 21 lut 2012, 21:58
autor: jc406
Ha, nareszcie odpowiedź profesjonalisty.
Dzięki!

PS. Właśnie wróciłem dopiero co zrobioną Kappą. Turbina "od Erniego" z wymienionym całym środkiem i oczywiście korpusem centralnym, na wzmocnionych łożyskach 360st. Koło kompresji standardowe (cztery większe wymiary Erni montuje tylko na życzenie "przypalaczy" z Fiat Coupe Klub Polska). Wyważona do 160 000rpm (norma Garretta dla TB28 to podobno 85 000), max. niedoważenie przy prędkości obrotowej 140 000 to 0,78g, a do 120 000obr nie dochodzi 0.25g. Wszystko sprawdzone i wymyte - dolot, odma, miska, smok, przewody olejowe. Procedura montażu przestrzegana do przesady. Ciekawostka - olej w przewodzie olejowym doprowadzającym pojawił się dopiero po ok. 20s kręcenia rozrusznikiem, podobnie po 20s w powrotnym po zamontowaniu doprowadzającego (to taka uwaga dla mechaników i niemechaników olewających instrukcję montażu).
Nie gwiżdże (nareszcie!), choć na razie delikatnie jechałem nie przekraczając 0.5 bara doładowania. Wydaje też, że turbina szybciej wstaje <2500rpm.
Tulejki wałka starej turbiny miały dramatyczne wżery - obraz nędzy i rozpaczy.
Będę miał chwilkę - to wrzucę fotki ku przestrodze.

Na razie nadzieja we mnie wstąpiła :D

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 21 lut 2012, 22:38
autor: jc406
Na razie to.

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 15 sie 2012, 16:45
autor: jc406
Ponieważ przejechałem już 8000 km od regeneracji turbiny u Erniego podzielę się doświadczedniami.
Otóż...
...jest DOBRZE. Chyba BARDZO DOBRZE.
Zużycie oleju wynosi... 0.1L/1000km... Ciśnienie doładowanie zwykle trzyma równo nominalne 1.2 bara z początkowym pikiem do 1.3. Przy stopniowym naciskaniu pedału nie ma piku, ale ciśnienie nie przekroczy 1.0-1.1 bara.
Jedynie co jest mniej zachwycające, to słyszalny choć bardzo cichy gwizd turbiny, sporo cichszy niż po poprzednich partackich regeneracjach (Scroll Turbo z Warszawy i "no-name" z Mielca), jednak przy oryginalnej turbinie tego nie było.

Odp: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręż

: 15 sie 2012, 16:49
autor: dawidson
Ciekawe ile turbo do 16v w opcji "dla przypalaczy" ;)

"... I guess it's just the way I'm wired."

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 15 sie 2012, 17:09
autor: jc406
Ale "ile turbo" co? Kosztuje, ładuje, wytrzymuje?

Odp: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręż

: 15 sie 2012, 17:11
autor: dawidson
Kosztuje i ładuje ;)


"... I guess it's just the way I'm wired."

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 15 sie 2012, 20:06
autor: jc406
Ładować ma 1.05. Kosztuje 1400PLN.

Re: Kappa 5.20 T - restryktor ciśnienia oleju do turbospręża

: 16 sie 2012, 10:15
autor: db7
dawidson u nas do 16vt czyli turbina tb03 na częściach Meletta (najlepsze po oryginałach znane mi części do turbosprężarek) na wzmacnianym zestawie naprawczym to 1300zł, na zwykłym 1000zł