Lancia Klub Polska

ciociaE pisze:No i po raz kolejny okazało się, że dzień jest za krótki ....
Ja wprawdzie myślałam raczej o
1. karczmie Pod Wielką Solą, zachwalaną nam przez forumowego kolegę Micho (zlokalizowana przy "autostradzie" w Wieliczce - dogodny dojazd bez kluczenia po Krakowie) lub
2. spocie parkingowo-galeriowym (centrum Bonarka) - można po nacieszeniu oczu autkami pójść na kawę lub coś więcej

u tu widzę pomysł spędzania czasu na świeżym powietrzu. O tym też myślałam, ale raczej jak będzie jeszcze cieplej.
Ale dyskutujmy Czy na ten moment któraś z propozycji powyżej też akceptowalna? Proszę o wypowiedzi wszystkich zainteresowanych udziałem

Jeszcze nie rozmawiałam o tym z Mężusiem, ale on na pewno będzie za
Tylko jeśli chodzi o nas, to w grę wchodzi bardziej sobota niż niedziela
Cioteczko myślę, że Twoja pierwsza opcja byłaby interesująca...


A my pomyślimy nad zorganizowaniem kręglowego lub gokartowego spota w Sączu...

hanuś pisze:
Jeszcze nie rozmawiałam o tym z Mężusiem, ale on na pewno będzie za

Ano... pewnie, że się zgodzi

hanuś pisze: A my pomyślimy nad zorganizowaniem kręglowego lub gokartowego spota w Sączu...

Pomyślimy, pomyślimy Może gokarty

slayer4 pisze:
Podobna sytuacja jest u mnie. Każdy weekend marca ktoś odprawia urodziny. Tego 17-stego akurat będę robił swoje...

no to jak mieszaksz tam gdzie stoji auto to ja idę w laciach

Pewnie jednak nie wszyscy udadzą się na grodkową imprezę (toby się ucieszył )

więc nastawiamy się na sobotę w Krakowie (nam akurat może trochę lepiej pasować niedziela, ale dla tak miłego towarzystwa z różnych stron, się "pogimnastykujemy" )
Czyli w ogólnym zarysie - sobota 17 marca Kraków, na pewno nie przed południem, żeby przyjezdni mogli się wyspać
Pomyślimy nad miłym spacerkiem w sercu miasta, a potem knajpka (może nawet podjedziemy do Wieliczki?)
Chyba obstawimy jak poprzednio parking pod Miastoprojektem przy Błoniach (chyba, że ktoś podpowie coś lepszego).

Hej, chyba wszyscy faktycznie coś świętują i nie piszą

Wprawdzie ten weekend nie sprzyjał nam pogodowo, ale może następny będzie lepszy.

Spróbuję sformułować wstępną listę uczestników (analizując wpisy i dokładając twórczość własną ):
1. Bunkier + "Bunkierka" (no i może jeszcze potomek? )
2. bentekQLIMAX (czy Kraków też jest OK?)
3. Misieeek + Maleństwo + A.
4. MacioBA (jak tam przemyślenia?)
5. hanuś + stabraf + D.
6. ciotka z wujkiem + J. i może M.?
7. kto zajmie tą szczęśliwą pozycję i następne...

Myśląc o tym, że będziemy "grasować" w okolicy Rynku, zastanawiamy się nad jakąś knajpką w tych rejonach - kochane Krakusy, macie jakieś propozycje? Czy chcemy iść do knajpki z włoskim jedzeniem czy niekoniecznie?

Macioby się namyślały i przyjeżdżają całą ekipą nawet chyba z psem Nie wiem czy będziemy uczestniczyć we wszystkich atrakcjach (knajpa) z uwagi na psiaka, ale na pewno się pojawimy.

Witam
CiociuE z przykrością muszę poinformować, że niestety nie będę mógł przyjechać:(
Pozdrawiam McEndrju

Chętnie się wybiorę sama lub z moją siostrą i jej córką, bo być może odwiedzą mnie w weekend.

2+1

ciociaE pisze:
Myśląc o tym, że będziemy "grasować" w okolicy Rynku, zastanawiamy się nad jakąś knajpką w tych rejonach - kochane Krakusy, macie jakieś propozycje? Czy chcemy iść do knajpki z włoskim jedzeniem czy niekoniecznie?

My (nie tubylcy) oczywiście ze wszystkim zdajemy się na Was
Dajcie tylko znać o której godzinie (mniej więcej) się spotykamy...

Jeśli ktoś chciałby coś obejrzeć z gadżetów LKP, to proszę o info na PW Bagażnik mamy pojemny

Jeżeli to będzie sobota wieczorkiem i nie centrum Krakowa a np. Wielka Sól albo inne przytulne miejsce to 1+1 o ile ogarnę Lucynę do soboty Jutro oddaje do mechanika więc w piątek powinienem odebrać sobota zejdzie mi na sprzątanie i pucowanie jej ale wieczorem mogę się gdzieś wybrać!

My będziemy na 100%. Rano wypicuję lusie, zamienię stalówki na alu i gonimy. Precz z kołpakami !!! Kto ze Śląska jedzie ??? Może pojedziemy konwojem ??? Co do miejsca gdzie będziemy bawić to nam to obojętne. Ponoć ma być ładna pogoda 15 stopni więc fajnie byłoby pohasać na powietrzu niż siedzieć w budynku. Słoneczko zachodzi 17-18. Wymyślcie cosik. My się przystosujemy. Jakby ktoś chciał się zjechać to mój NUMER

A ja się zastanawiam... bo to mój pierwszy raz ! hehe

Marcin_84 pisze:A ja się zastanawiam... bo to mój pierwszy raz ! hehe

No pokaż nam tą swą Lybrę... nie bądź taki...

Ja chciałam tylko dodać, że ponieważ moja delta "skręciła nóżkę", jest duże prawdopodobieństwo, że będę zdana na komunikacje miejską lub kogoś kto mnie zabierze po drodze z Wieliczki

Mam wybity wahacz, szukam nowego a mój mechanik jest chory i nie wiem czy ją naprawi do soboty