Lancia Klub Polska

pisząc reset komputera silnika miałem na myśli:
-odłączenie klem od akumulatora na np noc
-podłączenie klem następnego dnia
-załączenie silnika na biegu jałowym. Obroty mogą podskoczyć do 2000obr/min - to normalne
-odczekanie do czasu, aż drugi raz załączy się wentylator chłodnicy
- i to wszystko
Kasuje to tzw longtermy, czyli taki współczynnik, który ustawia czasy wtrysku biorąc pod uwagę shorttermy tylko że w dłuższym przedziale

napisz czy to coś pomogło

aż na drugi dzień - nie masz litości

może wystarczy krócej, nie wiem, ja tak to robiłem

OK - spróbuje odłączyć akumulator - sprawdzimy, czy pomogło.

no i jak pomogło odłączenie aku?

Mam staga 300 (lybra 1,8) w mieście na krótkich odcinkach żre nawet około 17 litrów gazu (benzyny prawie 15 było)- jazda normalna bez żadnych szaleństw. Przed lybrą jeździłem zagazowaną primerą 1.6 i w tych samych warunkach w mieście koło 14 litrów.

Wymieniałem termostat, bo coś wolno łapał temperaturę, ale nic nie dało. Sonda lambda wg gazownika działa ok. Mechanik radzi jeszcze, żeby sprawdzić, czy za długo na ssaniu nie chodzi.

W trasie (110-130km/h) trochę powyżej 10litrów.
Przy autostradowej 100 - myślę, że spokojnie poniżej 9 powinienem zejść.

Trochę to spalanie w mieście przeraża, ale trasa ok.

cóż ci mogę powiedzieć.
Ja w miescie (Zabrze) tracę 11l PB (1,8 lybra)
Znajomy z roboty ma primerę 3 1,6 109KM i mu zere 9,5l PB na podobnej trasie
Skoro tobie primera 1,6 l żarła 14l LPG to wniosek jeden:
-ciężka noga
-bardzo zakorkowane miasto
O ile na pierwszy rzut oka spalanie niebotyczne 17lLPG mi się wydawało, o tyle spalanie w primerze też spokojnie o 3l miałeś większe niż takie "zjadliwe"

ciężka noga na pewno nie.
Chyba raczej kwestia krótkich odcinków i korków (poznań), w trasie primerą potrafiłem do 8 litrów zejść.

Pytanie takie, czy na temat LPG wypowiadał się ten gazownik który montował instalację?

W sumie wpisałem się w wątku o dużym spalaniu LPG, u mnie jest też duże spalanie benzyny. W tych samych warunkach co te 17 litrów LPG, paliła ponad 14 benzyny. Więc generalnie gazownik nie wiele ma tu do zrobienia.

Witam ponownie,
Co chodzi o duże spalanie w mojej Lybrze, to chyba się należy do tego przyzwyczaić.
Mechanicznie wszystko wygląda OK. Mechanik mówił mi od początku, że trzeba się do tego przeywyczaić, a wynika to po prostu z konstrukcji silnika: przy 3000obr/min autko ma 98km/h, 4000obr.min, to jakieś 125km/h. Co zrobić przy takiej charakterystyca nie można chyba nic innego oczekiwać.

Przejechałem ostatnio trasę ok. 2100km i wyszło mi średnio ok. 11l.
Na odcinku A2 Gorzów-Łódź (ok. 300km), gdzie "pędziłem" ok. 140km/h wyszło jakieś 11,7l. No cóż Vectra spaliła by przy takeij jeździe po A2 ok. 10l, ale w końcu to jest Lancia, a nie Opel .

Temat chyba należy zamknąć - wyższe spalanie i trzeba się z tym pogodzić.