Lancia Klub Polska

Ja stosuje taki sam jak stabraf,tudzież BogdanA

Jak na razie jeździ.Dbam o stan,wymieniam na czas.

Witam wszystkich,

po pierwszym przeglądzie gwarancyjnym zmieniłem olej na Mobil 1 5W50 (używałem od lat w poprzednich samochodach: Citroen Saxo VTS, Opel Omega 2.5V6) i do tej pory żadnych problemów, wymiana zawsze co 20 tys. km, zero wycieków, problemów z uszczelnieniami itp., w tej chwili Kappa ma 14 lat i 138 tys. km. Polecam zdecydowanie

Ja zawsze lałem do wszystkich Kapp Mobila 10W40, a obecnie zalewam...

...Krafta 10W40...

Dlaczego Czy na pewno tylko dlatego, że jest tańszy Chyba nie ale to już moja "słodka tajemnica" (prześmiewców zapewniam - nie po to aby zarżnąć silnik, bynajmniej).
Serdecznie pozdrawiam.

@ Rafako, skoro nikt tego nie rozumie, to dlaczego nam nie objaśnisz swoich racji, może ktoś chciałby "iść w Twoje ślady"

Claromonte pisze:(...) dlaczego nam nie objaśnisz swoich racji (...)

Bo jestem pisemnie zobowiązany do zachowania tajemnicy handlowej. Dlatego.
Napisałem jaki olej obecnie stosuje i napisałem, że nie obawiam się o uszkodzenie silnika, to chyba powinno wystarczyć
Serdecznie pozdrawiam.

Claro wszystkie oleje sprzedawane w Polsce sa do siebie zbliżonej jakości i nie sądzę by któryś z nich uszkodził ,lub spowodował jakies ttagiczne w skutkach spustoszenie w Twoim motorze .
Każdy z nas leje olej do którego ma przekonanie . Sam widzisz jeden z kolegów tu twierdzi ,że castrol to syf i miał pełno sadzy smolistej w motorze ,tylko nie wie kto wczesniej jedził i na jakim oleju ,ale tak twierdzi i ma takie prawo . Ja swoją Kappe kupiłem na seleni a przeszedłem na castrola i niczym nie płukałem nie cudowałem a motor ma mniej sadzy niz przedtem a więc każdy mówi co wie lub wie co mówi

Faktycznie, to możliwe żeby od lepszego oleju sadzy ubywało ? Kurcze szkoda, że nie jestem chemikiem żebym sam umiał osądzić który olej ma lepsze właściwości. Póki co najbardziej na teraz jestem jakoś przekonany do tego PetroCanada, wcześniej myślałem że Motul , najlepszy... może jeszcze dowiem się czegoś mądrego, zobaczymy co napiszecie.

Ja polecam Gulf Tec Plus 10W40 - przejechałem na tym oleju setki tysięcy kilometrów czsami mocno obciążając silnik (laweta).
Olej przychodzi na paletach bezpośrednio z Holandii - nie jest rozlewany w PL więc nikt przynim nie gmera.
Bardzo dobry produkt za rozsądne pieniądze.

Gulf Tec Plus

DamianS pisze:Ja polecam Gulf Tec Plus 10W40 - przejechałem na tym oleju setki tysięcy kilometrów czsami mocno obciążając silnik (laweta).

Nawet tani, ale właśnie nie za tani ? w dodatku taki egzotyczny , ja wiem PetroCanada taka egzotyczna też, ale jakie tam są w Kanadzie mrozy, a to przecież olej tamtejszy.
Jak to jest z tym Gulfem, pewnie amerykański, ale co dalej...
ponoć ma niskie TBN , cokolwiek to znaczy
- - - - - - - - - -
z innego forum :

TBN nie jest tragiczny, np mobil super s 10w40 ma jeszcze niższy, jednak przy takim TBN ja olej zmieniałbym max co 7tys. Z dobrych olei 10W40 polecam motula synergie 6100+ bije na głowę konkurencję, tylko TBN również nie zachwyce i u siebie zmieniam go co 8=9 tys.

Jak prowadziłem serwis LanciaTeam laliśmy ten olej do wszystkich aut. Przy okazji różnych napraw byliśmy w stanie ocenić stan skrzyni korbowej pod względem ilości osadów itd. Moja opinia jest więc oparta na sporym doświadczeniu serwisowym i własnym. Tak jak napisałem sam przejechałem kupę kilometrów na tym oleju.

W tej chwili w AR Brera mam Gulfa Racing 10W60 a w Phedrze Gulfa Formula ULE 5W30 ze względu na normę C3 którą ten olej spełnia - niska zawartość popiołu pozytywnie wpływa na filtr cząstek stałych.

W podanym linku jest cena detaliczna. Dla klubu -10%.

Borek pisze:Valvoline5w50, czyli ten VR1? Czy jakiś inny jeszcze? Pytam, bo jak niedługo kupię sturbioną 20v, to od ręki wymieniam rozrząd i zapewne olej, muszę wiedzieć co kupić.

Notabene 20-letni obecnie były mój Civic (śledzę go) jeździ odkąd go kupiłem na 10w40 Lotosa lub Mobila i daje spokojnie radę.

Zapewne ktoś doradzić Valvoline 10w60.
Pamiętaj tylko, że dobre oleje dość szybko tracą swoje właściwości, szczególnie w silnikach turbo. Częsta wymiana wskazana
A właśnie, jeździ ktoś na Orlen Rally Platinium?
Ja swego czasu uważałem w jednym z aut i byłem zadowolony.

viva la macchina!

dawidson pisze: A właśnie, jeździ ktoś na Orlen Rally Platinium?
Ja swego czasu uważałem w jednym z aut i byłem zadowolony.

Co Ci w nim odpowiadało, co było tą wartością dodaną w tym konkretnym przypadku ?

TBN to liczba określająca "zasadowość" oleju.

Im większa, tym więcej kwaśnych zanieczyszczeń jest w stanie łyknąć/zneutralizować

(z chemii kwas/zasada)

Claromonte pisze:

dawidson pisze: A właśnie, jeździ ktoś na Orlen Rally Platinium?
Ja swego czasu uważałem w jednym z aut i byłem zadowolony.

Co Ci w nim odpowiadało, co było tą wartością dodaną w tym konkretnym przypadku ?

Był na bazie PAO a nie HC. Bardzo ładnie trzymał mi ciśnienie przy katowaniu auta a do tego miał rozsądną cenę.
Zrezygnowałem z niego głównie przez to, że nie mogłem go kupić w Niemczech.

viva la macchina!

Jezeli chodzi o petro canade to ma najlepsze wposlczynniki plycniecia w niskich temperaturach, jest paru gosci na youtubie co robili testy na rosyjskim biegunie zimna. Tescik jest na zywo, generalnie kopara opada jak sie widzi roznice.
Co do tego jak furka uturbiona chodzi na oleju bylo juz duzo i generalnie odsylam na FCKP. Ja zaczalem uzywac w zimie 5w50 i narazie nie mam zamiaru zmieniac.
Mozna duzo gadac o tym tylko po co. Gulf racing nie spelnil moich oczekian, Przy normalnej jezdzie jest niedogrzany i powoduje zbyt duze stracy w silniku, turbawka pozniej wchodzi itp. W niskich temperaturach jest poprostu zle.
Valvo 10w60 nie probowalem ale 5w50 spelnil wszystkie moje wymagania.

Co do wymiany oleju w kappach to nie rozumiem czemu w fiacie coupe 20vt serwisowka mowi wymiana co 10tys km, a w kappie co 20tys. Powiem tak, po zmianie na chipa z pierwszych lini produkcji - 98r. oznaczenie kompa 000 -malota jest duzo bardziej agresywna niz na oryginalnym z 99/2000 wlącznie. Prawdopodobnie zostawili interwal co 20tys a zmienili program. Roznica miedzy tymi czipami jest jak dzien i noc. Te od 99 w gore kompletnie zabieraja fun z jazdy, poza tym nie wydaje mi sie by dalo rade na nich wykrecic katalogowe 7.3 do setki. Silnik na nim jest ospaly i po dojsciu do 5800 zaczyna sie toczyc a nie wkrecac. Na starym chipie - 98r. - idzie jak rakieta do odcinki. Spalanie takie samo w obu chipach, radosc z jazdy nieporownywalna.