Tak jak Michał powiedział, pogoda była średnio grilowa, ale najtwardsi przyjechali Dzięki za przybycie Gerardowi, Fotsikowi i Michałowi. Grila nie rozpalaliśmy mówiąc szczerze, ale ponad 2 godzinki gadaliśmy, oczekując aż reszta chętnych przyjedzie. Może następnym razem będzie nas więcej.