Lancia Klub Polska

Ja tam nigdy nie płace jak coś jest nie zrobione. Jadę do warsztatu i mówie np. " trzeba zrobić tak żeby żarówka świeciła ". Przychodzę w umówionym terminie po auto, a żarówka dalej nie świeci. Więc wnioskuję, że nie jest zrobione to co miało być. A to że mi auto poodkurzali i umyli z zewnątrz nie było raczej moim zleceniem chyba, że uruchomiłoby to wspomnianą żarówkę.

Życzę powodzenia w identyfikacji źródła problemu. I cierpliwości przede wszystkim. Mi też stuka przód tak jak by właśnie łączniki ale na przeglądzie nic nie wyszło i gość nawet próbował się skupić gdzie puka ale niestety nie mógł znaleźć... Może owe poduchy...

panewka

DamianS myślę że może podał prawidłową diagnozę, ja też miałem bardzo denerwujące styki z przodu w zawieszeniu ( można by rzec, silne, jakby uderzenie młotkiem przez gumę ) i była to właśnie poducha amortyzatora. Przy wymianie trzeba uważnie zdemontować tak by nową poduszkę ustawić prawidłowo czyli tak jak była stara.
Co do dobrych mechaników to też moje zaufanie umarło kiedy kupiłem Thesis. Jak Ci nie trzasnął tylną klapa to Ci koła nie dokręcą nie mówiąc już że źle ustawią rozrząd albo pomieszają śruby i nakrętki zrywając gwinty w stałych elementach. Krótko mówiąc jak sam sobie nie naprawisz to nikt Ci nie naprawi, a jeszcze uzna że te osłony od spodu są nie potrzebne i wyRZucą na śmieci. Taka niestety jest polska rzeczywistość.

mam właśnie nadzieję że to te poduchy, szczególnie że jest stuknięcie przy szybkim zjeździe z podwyższenia/progu. Muszę to jednak zobaczyć na własne oczy, bo już za dużo dobrych elementów powymieniałem . Niestety mam złamaną nogę i auto musi poczekać... Coś nie mogę znaleźć tych poduszek w necie, jaki to będzie koszt gdyby się okazało że to to?

Już trochę minęło od wymiany, jakieś 2 lata, więc nie pamiętam ale jakoś mi swita kwota w granicach 240 zł / szt.

przy okazji wydłubywania alternatora przyjrzałem się i zawieszeniu, brak objawów zużycia poduszek górnych jak i pozostałych elementów, za to wyraźnie widoczny luz na obejmach stabilizatora, wymienię i zobaczymy, wygląda na to że w Thesis mechanicy mają problem ze zdiagnozowaniem tej podstawowej przecież awarii, trzeba to zrobić samemu, odkręciwszy łącznik wyginając stabilizator góra-dół. Zobaczymy co będzie po wymianie....

Obejmy tzn te gumowe elementy na stabilizatorze przy saniach?

tak. chodzi o te gumy. Jeszcze pytanie co do poduszek amortyzatorów, to może wyglądać ok a pukać? czy jeśli nie jest rozszarpana to jest ok?

Udalo sie rozwiazac problem, mam cos podobnego. Brak luzów a jednak cos popUkuje na progach i uskokach. Mechanik mówi że zawieszenie ok, ale że rzeczywiście coś stuka i tez sugerował o poduchach.

Damian, wiesz może jaki to numerek cześci te poduszki?

Chodzi o 60680847(8)?
A ta mała tez od razu wymienic? 60674015

Hmmm... No ja właśnie dlatego jeżdżę do ASO, żeby mieć problem wtedy, kiedy on faktycznie występuje... Chociaż jak wiem, ASO też często rozkłada ręce jeśli chodzi o Thesisy, ale na szczęście moi mechanicy sami mają takie auta i trochę się na nich znają . Jeszcze jak jechałem oglądać mój aktualny pojazd, to Pan Piotr ostrzegał mnie, że w zawieszeniu Thesisów podobno czasem w określonych warunkach ma prawo być słychać delikatny głuchy stuk (okolice zawieszenia przedniego). Być może chodzi tutaj właśnie o takie przypadki jak u Was i może nie ma sensu "fedrować" całego zawieszenia. Ja mam cały przód kompletny po remoncie, a czasem właśnie na jakimś np. progu delikatne coś usłyszę (ale raczej "pukaniem" bym tego nie nazwał- delikatne stuknięcie jakoś z głębi). Efekty dźwiękowe podobne do luzu w zawieszeniu słyszałem natomiast, kiedy miałem do wymiany łożysko w przednim kole. Po wymianie- cisza.

U mnie też nadal w są stuki tylko jak jadę po niewielkich dziurach lub kostce brukowej ale mam ewidentnie widoczny luz na gumach stabilizatora, już niedługo biorę się za wymianę całego drążka ale czekam jedynie na cieplejsze dni.