Strona 2 z 2
Re: Lybra 1.9 JTD - miga kontrolka świec żarowych
: 16 paź 2016, 18:57
autor: zeus855
Przepraszam że odświeżę stary temat lecz nie chcę dublować, po odpaleniu kontrolka mrugała przez ok 30 sekund ale błędu nie było. No to wymiana świec na nowe (jedna w sumie była uszkodzona ale wymienione wszystkie). Nadal mrugała, ale był już błąd, więc zamontowałem używany przekaźnik. Nadal mruga, kasuje błąd i już nie mruga, więc myślę że temat załatwiony ale kilka godzin później znów mruga. Może "nowy" stary przekaźnik? Zrobię jeszcze jakieś pomiary w wolnym czasie, sugestie przed mrozami mile widziane. Pozdrawiam
Re: Lybra 1.9 JTD - miga kontrolka świec żarowych
: 16 paź 2016, 20:49
autor: mjerzy
Pomierz świece odpinając wcześniej przewody od centralki. Świec od przewodów nie odpinasz. Weź miernik i w wyciągniętej wtyczki z centralki mierzysz opór pomiędzy każdym pinem a masą. W ten sposób sprawdzisz co ,,widzi'' centralka. U mnie w ten sposób okazało się że problem był na 3 świecy. Pomiar samej świecy był ok. Wiec gdzie problem? U mnie okazał się słaby styk pomiędzy przewodem a świecą.
Re: Lybra 1.9 JTD - miga kontrolka świec żarowych
: 01 lis 2016, 22:05
autor: zeus855
Odpiąłem wtyczkę i jeszcze raz zapiąłem, widocznie coś ze stykami (choć były czyste), usterka już nie występuje, dzięki.
Re: Lybra 1.9 JTD - miga kontrolka świec żarowych
: 09 sty 2017, 20:32
autor: forestkorsze
Miałem podobny problem. Do końca nie wiem czy to przekaźnik, czy coś innego w elektronice.
Po wymianie świec na nowe rozebrałem przekaźnik świec, odseparowałem dwa styki odpowiadające za elektromagnetyczny styk i zrobiłem sobie manualne grzanie świec. Sam decyduję kiedy grzać i jak długo.
Te rozwiązanie jest bardzo optymalne, bardzo nisko budżetowe i bezawaryjne. chyba, że ktoś będzie przeginał z czasem grzania.
Jedyne lepsze rozwiązanie, to doprowadzenie do stanu oryginalnego, ale to różnie z kosztami i czasem wychodzi.
Re: Lybra 1.9 JTD - miga kontrolka świec żarowych
: 10 sty 2017, 11:01
autor: zeus855
A ja miałem nadal problem, raz było ok a raz nie, myślałem że to kwestia połączeń, przekaźnik był używany więc niepewny. Wziąłem więc rozebrałem stary, przelutowałem elektronikę oraz wyczyściłem styki przekaźnika, skleiłem i zamontowałem. Testowane w duże mrozy i mogę teraz powiedzieć że usterka ustąpiła wreszcie na stałe.