Re: Lybra - problem z odpaleniem, nie kręci rozrusznikiem
: 04 sty 2013, 18:53
NA pewno rozruch ale czy szczotki to nie powiem ci przez internet możliwe ze automat jeszcze masz trafiony ...
Forum dyskusyjne miłośników marki Lancia
https://forum.lanciapolska.org/
...jeśli słychać wyraźne "tyknięcie" to znaczy (najprawdopodobniej), że bendix jest wyrzucany do wieńca więc wygląda na to, że tak jak u kolegi niestety rozrusznik jest do małego remontu. Dla pewności sprawdź jeszcze połączenia i ewentualnie "puknij" w obudowę włącznika elektromagnetycznego, z praktyki bywa tak, że przy zużytych tulejkach i nieco zacierającym sie bendixem zębatka nie siada na wieńcu koła zamachowego co powoduje z kolei, że cewka elektromagnesu nie zwiera styku prądowego zasilania rozrusznika. Efekt jest taki że kontrolki nie przygasają, zębatka bendixa klinuje się a rozrusznik nie kręci. Niestety w docelowego, trwałego wyeliminowania problemu rozrusznik musi znaleźć się na stole monterskim.marrog pisze:Witam
Mam podobny problem. Dzisiaj żona przyjechała z pracy, ja wsiadłem po jakieś godzinie chcę odpalić a tu nic.
Słychać tylko tyknięcie - jedno i rozrusznik nie kręci. Dzisiaj nie dam rady sprawdzić akumulatora, ale na moje raczej jest ok, bo wszystko normalnie się zapala, kontrolki, radio itd. Nie kręci tylko rozrusznik.
Czy to będzie na 100% wina rozrusznika jak u kolegi wyżej? Szczotki, tulejki ??
Jutro postaram się posprawdzać napięcia czy dochodzą...
.... na 90% procent przekaźnika nie ma ale nawet gdyby był to byłby sprawny ponieważ jak sam mówisz słychać wyskakujący bendix ("tyknięcie").marrog pisze:Podpiąłem po przewodach pod Ducato i nie kręci też. Tylko raz tyknięcie.
Jutro obadam miernikiem, czy w ogołe dochodzi tam prąd. Przy okazji znalazłem przepalony bezpiecznik nad akumulatorem od jednego wentylatora.
Powiedz mi czy po drodze jest jeszcze jakiś przekaźnik, który podaje napięcie na rozrusznik? Znalazłem w opisie Lancii tylko Przekaźnik wyłącznika zapłonu.
A tak przy okazji to mowa o Lybra SW 1.9JTD 115KM. Rozumiem, że rozrusznik da się tylko wyjąc od spodu i jest patrząc od przodu auta "pomiędzy silnikiem a chłodnicami" a nie od tyłu silnika. (pytam, bo jakoś przez 3 lata nie sprawiała wielu problemów i nie musiałem do niej zaglądać.
....głowa do góry! po naprawie rozrusznika przyjdzie kolej na następne bezawaryjne 10 latmarrog pisze:Ok to jutro zabieram się za jego demontaż.
Ostatnio coś moje auto ma jakieś bolączki, czy wiek 10 lat to taka meta i później zaczyna się sypać??
Najpierw padł czujnik od doładowania, wymieniłem, pojeździłem w niedzielę 23 grudnia skończyło się sprzęgło - pedał w podłodze. Przez święta auto stało w garażu, żeby po świętach założyć sworzeń łączący pedał z pompą, i po kłopocie.
Lecz dzisiaj znowu coś... w sylwestra spalił się Panasonic dodam, że plazma ma rok czasu. Mam nadzieję, że do trzech razy sztuka i więcej się nic nie będzie ******* bo można oszaleć...
....Drogi Kolego wymiana gumy drążka dopiero po 10 latach to10 punktów na 10 możliwych dla .... lancii! Mechanik niech sie nie boi tylko je wykręca jak pęknie to jeszcze pozostają "wykrętaki" a generalnie to i tak na 100 wykręcanych świec pęka góra 5. Ostatnio wykręcałem 4 świece z silnika 2,5 TD pewnie niewymieniane od nowości i wszystkie zapieczone i co ......? wszystkie puściły! Zmobilizuj mechanika do wymiany świec bo wiosna już wkrótce a wtedy powie, że przecież odpala.marrog pisze:Obyś miał rację, z tego co wiem że mam do zrobienia to świece żarowe i ta śmieszna półguma na drążku stabilizatora, puka i puka...
Świece żarowe jakoś mechanik zwleka, pewnie się boi że się ukręci i będzie kłopot...
...marrog pisze:No i chwilowo problem rozwiązany.
Opukanie rozrusznika - auto odpala. W przyszłym tygodniu żona ma wolne i nie będzie potrzebować auta więc można się za niego zabrać.