Lancia Klub Polska

To też pisałem...dziś trasa New Sącz - Krapkowice 250km w czasie 2,5h wszystko oki. Ale ogarnę te wentylatory,tak czy inaczej zobaczę jeszcze w poniedziałek co pokaże test na co2.

Ja tak bardzo nie sugerowałbym się tym testem, tzn. jeśli nawet by wypadł pozytywnie to przy braku innych niepokojących objawów nic bym nie robił...

Alan musi włączyć sie drugi bieg bo jesli tylko załacza sie 1 to nie ostudzi motoru .
Swego czasu miałem podobny przypadak ja opisujesz , a drugi to taki że w pompie wypadły skrzydełka i też szalałem ,cudowałem z odpowietrzaniem ,wymianą korka i tez myślałem o uszczelce

Znalazlem przypadkowo na youtubie o tym problemie - z cyklu ekspert radzi
http://www.youtube.com/watch?v=3kt40jWL-8Y

No to wiem już na bank że odpala tylko jeden z wentylatorów,nie udało mi się zmusić klimy do współpracy. Nie chce się uruchomić na niskich temperaturach.

Do tego zepsułem korek na zbiorniczku :/

Alan, klima w Kappie startuje przy temperaturze zewnętrznej +7, więc albo ogrzewany garaż, albo ocieplamy lusterko kierowcy (na spodzie masz czujnik temperatury zewnętrznej)...

Alan, to zdjęcie temp silnika na początku postu to taką trzyma podczas jazdy?

Tak,sztywna jak pyta kupidyna...

Dziś mierzyłem dwa razy,aby uzyskać taką stała temperaturę z zimnego startu potrzebuję około 6km.Więc nie ma problemów z błyskawicznym nagrzewaniem. Zauważyłem też że korek trzyma ciśnienie w kratkę,jutro kupię nowy i postaram się zrobić ten test na co2.

No i z samego rana byłem u lokalnego wymieniacza....

Podłączyli jakieś ustrojstwo,nalali płynu,odpalili i czekali...werdykt? Hmm...niejednoznaczny,przynajmniej obaj wymieniacze nie mogli znaleźć wspólnego języka.Jeden twierdził że płyn się zmienił,drugi że nie..był niebieski,miał się zmienić na żółty...a w sumie po 10minutach nieco zrobił się jaśniejszy. Czyli że chyba coś dmucha..ale może mało. Dalej nic nie wiem,idę spać. Wstanę to pojadę do innego wymieniacza...

Jesli bedzie podejzenie, ze jednak uszczelka lub peknieta glowica to cisnienie sprezania mozna sprawdzic.
Jesli ubywaloby plyny chlodzacego to moznaby bylo sprawdzic szczelnoc ukladu chlodzenia, ale pisal pan, ze nie ubywa plynu.

carincton pisze:Dlaczego jeden się włącza? Powinny się włączyć dwa wentylatory, może jest spalony bezpiecznik od wentylatora drugiego i dlatego drugi się nie włącza. To chyba tłumaczy dlaczego w korku temperatura wzrosła powyżej 90 stopni. Dlatego trzeba sprawdzić bepieczniki i oporność czujnika temperatury płynu chłodzącego.

Nie wiem jak jest w Kappie, ale w Lybrze oba wentylatory są na jednym bezpieczniku z tego co pamiętam (nie mam schematu pod ręką, ale w maju tego roku robiłem instalację i tak coś kojarzę). Jedynie praca na I czy II biegu zależy od sygnałów puszczonych na przekaźniki. W przypadku I biegu wentylatory są podłączone szeregowo, w przypadku II biegu przekaźnik między nimi się rozłącza (albo załącza - nie pamiętam teraz) i oba chodzą równoległe na 12 V. Ale bezpiecznik jest jeden na 99%.

Bardziej sprawdziłbym czy działa II bieg wentylatora - po odłączeniu wtyczki od termostatu powinien ruszyć II bieg. Tak przynajmniej jest w Lybrze, ale jeśli Kappa też posiada podwójny wentylator, to istnieje prawdopodobieństwo podobnej logiki.

Alan pisze:Podłączyli jakieś ustrojstwo,nalali płynu,odpalili i czekali...werdykt? Hmm...niejednoznaczny,przynajmniej obaj wymieniacze nie mogli znaleźć wspólnego języka.Jeden twierdził że płyn się zmienił,drugi że nie..był niebieski,miał się zmienić na żółty...a w sumie po 10minutach nieco zrobił się jaśniejszy. Czyli że chyba coś dmucha..ale może mało. Dalej nic nie wiem,idę spać. Wstanę to pojadę do innego wymieniacza...

Znam to ustrojstwo Sam z takim pracowałem w serwisie FIAT-a.
Jeśli po 10 minutach płyn się zrobił "jaśniejszy" to Twoja głowica jest jak najbardziej Jeśli są przedmuchy z uszczelki pod głowicą do układu chłodzenia, płyn NATYCHMIAST robi się żółty. To jest kwestia max. 30 sekund.

BTW - Badanie tym ustrojstwem, nie daje 100% pewności o wydmuchaniu lub nie uszczelki pod głowicą. Nieszczelność może być w innym jej punkcie, ale jeśli nie masz innych objawów - nic nie ruszaj

No więc tak...inni mają sylwestra a ja mam Lancię

Charakter mam taki że jak coś jest niesprawne to spać nie mogę,nie mogę się skupić nad czym innym ,ani też o czym innym myśleć...więc poszedłem raz jeszcze...

Natchniony waszymi wskazówkami zabrałem się za wiatraki,ewidentnie odpalał tylko jeden i to przy temperaturze grubo przekraczającej umowne 90St.
Nawet odpięcie wtyczki przy głowicy odpalało tylko jeden wiatrak. szybka zamiana wtyczek...działają oba...wtf?

No więc zamiana na miejsca ..działa jeden. Sprawcę zamieszania znalazłem po chwili.Wtyk drugiego z wentylatorów miał wygrzane gniazdo. Wyczyściłem i po próbie z wtyczką czujnika odpaliły oba.

Po tej operacji granie motoru. I tak...przy temp ok 80st odpalają oba wiatraki,po chwili jak trzeba odpala drugi bieg(wcześniej jeden wentylator nie miał dwóch biegów) 45 minut drażniłem sąsiadów klekotaniem pod oknami,ale kappeć zachowywał się wzorcowo.

Inna sprawa że korek chłodnicy nie trzyma ciśnienia w ogóle ,dziś nie wyrobiłem z czasem i nie kupiłem nowego.Tak więc nie wiem czy węże będą twardniały czy też nie.To się zobaczy po nowym roku.Tak czy inaczej wody nie wywala i nie gotuje.

Edit...w ON powinien się zrobić zielony,tylko jaka ta zieleń być powinna? ciemna,jasna,głęboka? U wymieniacza byłem o 8 rano jak się zbierali do tego było szarawo,później zrobiło się widno...może i od tego był jaśniejszy? ...tak się pocieszam

Coś mi się wydaje Alan, że Kapiszon uzdrowiony Żałowałeś mu tylko wiatru na silniczek, ot co

podepnę się pod temat...co odpowiada w TDS-ie za 1 bieg wentylatora? czujnik w termostacie czy rezystor? bo włącza mi się tylko drugi powyżej 90 stopni i chodzą oba wentylatory.