Lancia Klub Polska

brygadzista1 pisze:Szlif 4 -........ żeby go dopasować to wyjdzie podobna kwota.

Święte słowa ... - te w środku cytatu też.

brygadzista1 pisze:Szlif 4 - cylindrowego rzędowego silnika i poskładanie na nowych panewkach + wszystkie uszczelnienia silnika to około 800zł. Nawet gdyby dla V6 było to 1500zł to warto bo silnik tak czy siusiak musisz wyciągać a przy wkładaniu nowego i tak przekładasz cały osprzęt bo kupujesz goły silnik więc koszty robocizny są praktycznie te same. Jak panewki dopiero zaczynają stukać to spokojnie możesz to dać na szlif. I wiesz co masz a silnik jaki kupisz nigdy nie wiesz chyba że jest jeszcze w samochodzie. Dla tak nietypowego silnika nie ma się nad czym zastanawiać. Z Thesis może kosztować i 7 tys PLN a z Alfy jak zaczniesz kombinować i kupować części żeby go dopasować to wyjdzie podobna kwota.

Wszystko byłoby ładnie pięknie, żeby poprzedni właściciel nie kleił miski, a to oznacza, że mógł już wałek uszkodzić wcześniej i wrzucić panewke na sprzedaż, jeżeli się nie mylę i jest to wykonalne. Wcześniejsze problemy z kontrolką oleju nie były bez przyczyny jednak, wymiana oleju pomogła tymczasowo, przełożyła naprawę silnika w czasie.

Jutro będe demontował silnik i będę wszystko wiedział.

Może ten temat pomoże w podjęciu decyzji czy szlifować czy nie. Na pewno nie powinno się szlifować wału w v6.
http://www.forum.alfaholicy.org/forum_o ... zlifu.html

brygadzista1 pisze:

LUKI82 pisze:Wał na pewno nie nadaje się do szlifu, a bardziej jego się nie szlifuje bo jest utwardzany, a szlif usunie tę powłokę i potem wał będzie miękki i szybko się będzie wyrabiał.

Skąd masz takie informacje?

Info mam z pewnego źródła , a bardziej od człowieka który v6 ma w małym paluszku i nie sieje partactwa.
No cóż "POLAK POTRAFI" więc co po tych co wiedzę i praktykę mają na codzień...

szlif wału można zrobic nawet jak jest utwardzony bo po szlifie daje sie taki wał do honowania( utwardzania)

shadow pisze:szlif wału można zrobic nawet jak jest utwardzony bo po szlifie daje sie taki wał do honowania( utwardzania)

Kolega chyba miał na myśli azotowanie(utwardzanie powierzchniowe), bo honowanie to gładzenie np. cylindrów.

azotowanie nic nie da podobnie jest w przypadku 2 litrowych 16-stek Lamprediego

Jutro silnik będzie wyjmowany i będzie wszystko wiadomo. Dziś został rozebrany do goła i jutro wyjedzie na sankach. Od razu odkrecam mise, wyjmuje wał pomierze wsio i się dowiem. Życzcie powodzenia

Życzymy życzymy w końcu zabrałeś się za to od właściwej strony, najpierw zobacz czy można uratować stary silnik zamiast pakować grubą kasę w motor który będzie ciężko dopasować.

brygadzista1 pisze:Życzymy życzymy w końcu zabrałeś się za to od właściwej strony, najpierw zobacz czy można uratować stary silnik zamiast pakować grubą kasę w motor który będzie ciężko dopasować.

Zawsze zostaje ostateczna ostateczność kupna tego silnika od Alfy i przełożenia samego dołu

argenta67 pisze:Temat: Thesis 3.2 V6 24V - silnik z Alfy GT?

Alley pisze:

brygadzista1 pisze:Życzymy życzymy w końcu zabrałeś się za to od właściwej strony, najpierw zobacz czy można uratować stary silnik zamiast pakować grubą kasę w motor który będzie ciężko dopasować.

Zawsze zostaje ostateczna ostateczność kupna tego silnika od Alfy i przełożenia samego dołu

Brnij, brnij jeszcze głębiej a Thesis lubi się odwdzięczać.

Oczywiście nie mam takiego zamiaru, jak już to załatwie drugi wałek.

Dziś udało się kompletnie wyjąć sanki, później silnik. Do misy już nie miałem sił się dostać.

I efekty są. Wał na szczęście okazał się cały, jedynie przyda mu się mała polerka. Nie ma żadnych wżerów. Obróciło się aż 10 półpanewek Z czego dwie półpanewki już ledwo siedziały. Panewki główne OK. Poniżej załączam zdjęcia ogólne z komory silnika jaka jest,a raczej już była bo wszystkie defekty zostaną usunięte typu brudny parownik pod błotnikiem lewym, klej epoksydowy, czerwony sylikon, pourywane wtyczki, spawany pas przedni, zaczopowany dolot do spryskiwaczy ksenonów, połamane spryskiwacze ksenonów, połatana na poksipol miska olejowa, jak i samych panewek i wału. Zapomniałbym o najważniejszym - pies Perła, dzielny towarzysz i pomocnik. (100_3409.JPG) Zdjęć nie pomniejszałem tak aby było w miarę dobrej jakości bo robić zdjęć to ja niepotrafię.

Link do komory silnika: http://alley-alley.pl/thesis/silnik/

Panewki: http://alley-alley.pl/thesis/panewki/

Pytanie - czy przy okazji wymienić pierścienie?

Pozdrawiam, Łukasz.

Alley pisze:... Pytanie - czy przy okazji wymienić pierścienie ?

Ot tak sobie Jeśli już do tego się przymierzasz to nie rób półśrodków. Zmierzyć czy cylindry nie mają owalu, jaki jest ich wymiar (każdego z osobna) i dopiero po analizie i konsultacji z dobrym fachowcem od silników podjąć decyzję "co dalej". A tak z daleka to tylko "wróżenie z fusów" lub "ze szklanej kuli" (jak niektórzy wolą).
Gdyby to mnie spotkało zrobiłbym wszystko od A - Z i to bardzo porządnie. Szkłem się .... nie obetrze, a raz i dobrze zrobiona robota ... się odwdzięczy w przyszłości.

faraon pisze:

Alley pisze:... Pytanie - czy przy okazji wymienić pierścienie ?

Ot tak sobie Jeśli już do tego się przymierzasz to nie rób półśrodków. Zmierzyć czy cylindry nie mają owalu, jaki jest ich wymiar (każdego z osobna) i dopiero po analizie i konsultacji z dobrym fachowcem od silników podjąć decyzję "co dalej". A tak z daleka to tylko "wróżenie z fusów" lub "ze szklanej kuli" (jak niektórzy wolą).
Gdyby to mnie spotkało zrobiłbym wszystko od A - Z i to bardzo porządnie. Szkłem się .... nie obetrze, a raz i dobrze zrobiona robota ... się odwdzięczy w przyszłości.

Wszystkiego sam nie robie, przy mechaniku rzecz jasna. Wyjmie się wał, później cylindy będzie wiadomo co z nimi. Ale jak raczej robi się uszczelkę pod głowicą wszystkie inne uszczelki uszczleczki to i pierśćienie wymienie. Jeżeli auto trzymało poziom cisnienia 12,5bar na każdym cylindrze to nie koniecznie musi być owal