Lancia Klub Polska

coś się obmyśli.

Próbowałem torxem ale za mały -bałem się siły przyłożyć żeby nie okręcić.
Komplet imbusów też się przyda w razie co.

Michor pisze:coś się obmyśli.

Próbowałem torxem ale za mały -bałem się siły przyłożyć żeby nie okręcić.
Komplet imbusów też się przyda w razie co.

W kompletach takiego nie ma, potrzebny imbus 7

Oeeeesssuuu to musze jeszcze do normalnego sklepu pojechać?

Myślałem że se na stacji buchnę komplecik i bomba :/

BTW-pozdrowienia z autokącika:P

No i pupa.

Zakręcone to jest na amen.
Zaparłem się w kopytko z całej siły i nic ani odkręcić ani dokręcić.

Czyli raczej dobrze jest.
Dzisiaj organizuje amory na wymianę...

Michor pisze:No i pupa.

Zakręcone to jest na amen.
Zaparłem się w kopytko z całej siły i nic ani odkręcić ani dokręcić.

Czyli raczej dobrze jest.
Dzisiaj organizuje amory na wymianę...

U siebie też wymieniłem wszystko w zawieszeniu, amory sprawdzone, wszystko sztywne, zero luzów, a cały czas prawa strona delikatnie puka. Podejrzewam hamulce bo wystarczy delikatnie wcisnąć hamulce i panuje cisza. Ale może mi sie tak tylko zdaje

brembo czeka na montaż to będzie mniej elementów "ruchomych" w hamulcach.

Kfa w CUW już nie ma tych amorów z wyprzedaży :(:(:(:(:(:(

125 PLN za sztukę były:(

Było kupowac a nie opinie zbierac
Co do dokręcania/odkręcania tej nakrętki to najlepiej się sprawdza klucz udarowy

Klucz udarowy fajna sprawa, tylko elektryczne to zwykle chińczyki - trudno o model, który po kilku użyciach nie zmieli własnych trybów. Do pneumatycznego z kolei trzeba mieć kompresor... albo mocne płuca.

Pozostawię już tę przyjemność mechanikom

Przyjdzie wypłata to nowe amory + nowe łożyska + nowe co będzie trzeba:)

Dobra Pany.

Pytanie:
jak skutecznie ocenić stan/zdiagnozować (najlepiej na samochodzie :p ) górne mocowania/poduszki przednich amorów.

Bardzo bym nie chciał 2 razy do mechaniora jeździć - a temat jak wiecie jest "deficytowy" i nie da się tego od ręki załatwić - więc chciałbym już potencjalnie z kompletem gratów pojechać i na raz zrobić wszystko.


Dla przypomnienia, zdiagnozowano stuki w trakcie bujania zawieszeniem, wyraźnie wyczuwalne na górnym mocowaniu.
Nakrętki amorów dobrze dokręcone. Dół potwierdzany na szarpakach że niby wszystko ok.

Dodatkowe objawy to:
Skrzypienie przy skręcaniu kołami ale także skrzypienie przy np. przejeżdżaniu przez policjantów - duży, relatywnie powolny ruch zawieszenia.

Co mam nowe:
1) amory
2) łożyska amorów
3) wkładki gumowe do miseczek (urwałem z autosklepu)

Co jeszcze kupić?
sprężyny?
górne mocowania?

Ja bym jeszcze wymienił gumowe osłony tłoczyska amortyzatora (czyli te harmonijki) i ewentualnie odboje, ale to w zależności od potrzeb/stanu starych.
Co do górnej poduszki amortyzatora to widziałem już kilka starych, ale zawsze były ok., co najwyżej fest pordzewiałe (co kończyło się czasami urwaną śrubą-chodzi o te 4 skręcające poduszkę z karoserią). W każdym razie po demontażu da się ocenić ich stan po wyglądzie-zarówno korozję jak i stan gumy
Sprężyny-zapewne z czasem trochę siadają (pewnie po 300-400 kkm), ale jest to dość trudne do oceny, trzeba by porównać z drugim autem i to najlepiej taką samą wersją silnikową

przód jest ok pod względem wysokości - ze 3 palce wchodzą pomiedzy błotnik a oponę 215/55.

No właśnie też mało słychać o padających przednich poduszkach - konstrukcja jest w miarę "rozsądna".

Odboje i osłony amorów to się "samoprzesię" rozumie:)

Tak apropos sprzedaży auta-czy wymiana amortyzatorów czy tam czego trzeba pomogła na to stukanie
A może jedynym rozwiązaniem jest sprzedaż auta

Pomogła

Cisza i spokój jest teraz
Ale poszedł komplet na kolumnach czyli amory, spreżyny, wszystkie gumy wkładki, odboje i poduszki górne.

Michor pisze:Pomogła

Cisza i spokój jest teraz
Ale poszedł komplet na kolumnach czyli amory, spreżyny, wszystkie gumy wkładki, odboje i poduszki górne.

Wojtek czy mógł byś dokładnie opisać jaki ten stuk był u Ciebie, w jakich sytuacjach, gdzie go słyszałeś i co pomogło w naprawieniu usterki?
Z góry dzięki