Strona 2 z 3

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 19 paź 2014, 22:16
autor: Tomzik
Dawid pisze:Oczywiście że nie.Koszta eksploatacji to tylko tankowanie?Hehe...dobre sobie.A droższe przeglądy?A częstsza wymiana świec,filtrów LPG i kabli.Plus co jakiś czas pojawiające się problemy z samą instalacją.A to regulacja a to coś....przerabiałem to.Kup sobie multiair i zamontuj gaz.Hehe.
Droższy przegląd to 60zł/rok. Masakryczny koszt. Częstsza wymiana świec? A po kiego grzyba? Nigdy tego nie stosowałem, przelatałem 120 tysięcy km i założyłem w tym czasie 3 komplety świec tak jak nakazuje instrukcja. Nie zauważyłem kompletnie żadnych anomalii z tego tytułu. Filtry LPG kosztują grosze, przy jakimkolwiek rozeznaniu w posługiwaniu się podstawowymi narzędziami jak klucz płaski i wkrętak oraz dostępie do tychże filtrów można to zrobić zupełnie samodzielnie w 10 minut. Kable? W T-Jecie są 4 cewki bezpośrednio na świecach, więc to odpada.

Teraz porównajmy sobie koszty grzebania przy EGR-ach, DPF-ach czy wtrysku CR w aucie eksploatowanym głównie w mieście na krótkie dystanse.

Jeśli kupi się porządną instalację za konkretną kasę to problemy z instalacją są prawie żadne. W staruszce Delcie założyłem Staga 300, wtryski Hana i reduktor AC R01. Licznik wskazywał 158 tysięcy km. Obecnie mam 223 i fakt, 2 razy wymieniano mi reduktor na gwarancji, ale to dlatego, że wybrałem warsztat kolegi, który wsadzał te badziewia, za 3 razem, po zaleceniu innego warsztatu, który od czasu jak dostał w krótkim czasie 23 reklamacje na te reduktory definitywnie przestał je oferować, pojechałem do pierwotnie montującego mi instalację zakładu i założono mi reduktor Zavoli przy 193 tysiącach. Spokój do dziś. Z awarii to jeszcze jedna - przerwany kabelek odłączający wtryskiwacz benzynowy - skutek - praca na 3 gary na benzynie. Koszt robocizny 50zł, naprawa wraz ze znalezieniem przyczyny - 2 godziny. To wszystko podczas 65 tysięcy km. Nie uważam zatem LPG za upierdliwe.

Ale fakt - upierdliwa jest konieczność częstego tankowania z racji małego zbiornika. To jedno, co mnie wkurza.

Z tego co wiem od mojego mechanika - Multiair to już nie to samo co T-Jet jeśli chodzi o trwałość.

Jeśli chodzi o porównanie Delta - Giulietta - jeśli jesteś gotów na droższe naprawy zawieszenia i nie posiadasz dzieci - Alfa będzie dawała znacznie więcej frajdy.

Ja niedawno kupiłem Deltę, choć Giulietta bardzo mnie kusiła - zwyciężyła jednak znaczna przewaga w funkcjonalności Lancii, która miażdży Alfę ilością miejsca, zwłaszcza z tyłu, większym i ustawniejszym kufrem oraz... chyba niższymi kosztami napraw, bo jak dobrze piszesz - o wiele więcej rzeczy pasuje bezpośrednio z Bravo.

Niestety będziesz zawiedziony jakością wykonania Delty, wydaje mi się, że Giulietta jest pod tym względem lepsza. W Delcie razi zestawienie naprawdę fajnych materiałów z twardymi tanimi plastikami (np. drzwi) oraz to, że wnętrze dość szybko zaczyna wydawać odgłosy.

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 5:45
autor: Maryjan
Jeżeli chcesz jezdzić tym autem około 10 lat to podaruj sobie gaz. Mam auto 7 letnie z gazem od nowości Landi Renzo czy jakoś tak .tam gdzie grzebali zakładacze gazu jest teraz rdza instalacja elektryczna zaczyna niedomagać i co chwilę są problemy .Auto ma 102tyś km.W poprzednim miałem podobnie. tylko benzynka :D

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 9:12
autor: vanisch
Tomzik pisze:
Dawid pisze:Oczywiście że nie.Koszta eksploatacji to tylko tankowanie?Hehe...dobre sobie.A droższe przeglądy?A częstsza wymiana świec,filtrów LPG i kabli.Plus co jakiś czas pojawiające się problemy z samą instalacją.A to regulacja a to coś....przerabiałem to.Kup sobie multiair i zamontuj gaz.Hehe.
Droższy przegląd to 60zł/rok. Masakryczny koszt. Częstsza wymiana świec? A po kiego grzyba? Nigdy tego nie stosowałem, przelatałem 120 tysięcy km i założyłem w tym czasie 3 komplety świec tak jak nakazuje instrukcja. Nie zauważyłem kompletnie żadnych anomalii z tego tytułu. Filtry LPG kosztują grosze, przy jakimkolwiek rozeznaniu w posługiwaniu się podstawowymi narzędziami jak klucz płaski i wkrętak oraz dostępie do tychże filtrów można to zrobić zupełnie samodzielnie w 10 minut. Kable? W T-Jecie są 4 cewki bezpośrednio na świecach, więc to odpada.

Teraz porównajmy sobie koszty grzebania przy EGR-ach, DPF-ach czy wtrysku CR w aucie eksploatowanym głównie w mieście na krótkie dystanse.

Jeśli kupi się porządną instalację za konkretną kasę to problemy z instalacją są prawie żadne. W staruszce Delcie założyłem Staga 300, wtryski Hana i reduktor AC R01. Licznik wskazywał 158 tysięcy km. Obecnie mam 223 i fakt, 2 razy wymieniano mi reduktor na gwarancji, ale to dlatego, że wybrałem warsztat kolegi, który wsadzał te badziewia, za 3 razem, po zaleceniu innego warsztatu, który od czasu jak dostał w krótkim czasie 23 reklamacje na te reduktory definitywnie przestał je oferować, pojechałem do pierwotnie montującego mi instalację zakładu i założono mi reduktor Zavoli przy 193 tysiącach. Spokój do dziś. Z awarii to jeszcze jedna - przerwany kabelek odłączający wtryskiwacz benzynowy - skutek - praca na 3 gary na benzynie. Koszt robocizny 50zł, naprawa wraz ze znalezieniem przyczyny - 2 godziny. To wszystko podczas 65 tysięcy km. Nie uważam zatem LPG za upierdliwe.

Ale fakt - upierdliwa jest konieczność częstego tankowania z racji małego zbiornika. To jedno, co mnie wkurza.
Bo LPG nie jest kłopotliwe, wystarczy tylko dobry warsztat o czym sam się przekonałem, więc tylko potwierdzam to co piszesz.
Maryjan pisze:Jeżeli chcesz jezdzić tym autem około 10 lat to podaruj sobie gaz. Mam auto 7 letnie z gazem od nowości Landi Renzo czy jakoś tak .tam gdzie grzebali zakładacze gazu jest teraz rdza instalacja elektryczna zaczyna niedomagać i co chwilę są problemy .Auto ma 102tyś km.W poprzednim miałem podobnie. tylko benzynka :D
Tak się dzieje, gdy gaz montują partacze.

Bzdura, wprost przeciwnie- jeśli kolega ma zamiar mieć to auto więcej niż 2 lata- montuj LPG.

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 10:17
autor: słoma
czytam z zaciekawieniem dyskusję powyższą , mnie nie dotyczy bo mam ropniaka ( z wyciętym egr i dpf za co dopłaciłem ekstra : ) ) i myśle ze problem nie leży w tym czy zakładać gaz czy nie , a tym , ile km rocznie przejeżdżam by mi się gaz opłaciło zakładać biorąc pod uwagę koszta z tym związane i ryzyko awarii

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 10:21
autor: Maryjan
Napewno macie rację.Jednak w nowych samochodach instalacja elektryczna jest multipleksowa . drobna zmiana oporności( śniedz, rdza,słaba masa sól zimą ) i komputery szaleją.

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 10:45
autor: vanisch
słoma pisze:czytam z zaciekawieniem dyskusję powyższą , mnie nie dotyczy bo mam ropniaka ( z wyciętym egr i dpf za co dopłaciłem ekstra : ) ) i myśle ze problem nie leży w tym czy zakładać gaz czy nie , a tym , ile km rocznie przejeżdżam by mi się gaz opłaciło zakładać biorąc pod uwagę koszta z tym związane i ryzyko awarii
Te wyższe koszty Tomzik już wymienił, a jakie jest ryzyko awarii? :roll: O czym Ty mówisz?

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 10:56
autor: słoma
awaria polegajqaca na rozszczelnieniu instalacji gazowej , jest zakaz parkowania samochodów z instalacją gazową na parkingach podziemnych stąd moje pytanie


poza tym wielokrotnie jadę za samochodem z gazem z którego wali tak ze muszę wietrzyc wnętrze mojego

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 11:12
autor: Leo
Ja tam cały czas twierdzę że mały diesel raczej będzie lepszy niż benzyna z lpg z doświadczenia z lpg, leci układ wydechowy w przyspieszonym czasie( 2x wymiana tłumiki i katalizator), pompa paliwa może paść(1xwymiana), zbiornik paliwa rdzewieje, zawory pomału się wypalają, większe obciążenie rozrusznika (2xwymiana)(to co było u m nie w ciągu 10 lat użytkowania lpg), ze 2-3 razy miałem rozszczelnienie instalacji przy reduktorze o i po 10 latach wymiana butli, no i ze 3 razy wymiana reduktora lub czyszczenie (takie mamy lpg- smoła), wiecznie falujące obroty raz lepiej raz gorzej, do tego doliczyć czas który trzeba spędzić w warsztatach więc teraz wolę dieselka lub benzynkę wiem że lpg kusi ale trzeba raczej trochę jeździć żeby się opłaciło, tak więc podsumowując lpg będzie taniej niż benzyna ale prędzej czy później będą koszty jak przy małym dieslu, pozdrawim
w sumie to raczej nie ważne czy to czy tamto ważne że LANCIA i ważne żeby była frajda z używania ;)

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 11:37
autor: GrimlocK
Jak odda się samochód do montażu w zakładzie gdzie zakładają gaz na zasadzie - rano pan oddaje, wieczorem odbiór to potem własnie są problemy z instalacją. Dobrze założona nie będzie sprawiać problemów i żadnego jeżdżenia do "poprawek", falowania, rozszczelnienia nie ma. Układ wydechowy faktycznie może być bardziej narażony na korozje, katalizator przy dobrym składzie mieszanki - nie. Nie rozumiem tez jak może zardzewieć plastikowy zbiornik paliwa. Zawory ani pompa paliwa się nie uszkodzą, odpowiednie komponenty i regulacja zapewni odpowiednie warunki spalania, bezpieczne dla silnika, a utrzymywanie 1/4 paliwa w zbiorniku zapobiegnie uszkodzeniu pompy. Tak samo niejasne jest dla mnie większe obciążenie rozrusznika. Mały diesel to właśnie mogą być większe kłopoty niż benzynowy silnik z pośrednim wtryskiem.

EDIT: co do samego silnika T-Jet vs MultiAir to główna różnica jest w tym, że MultiAir posiada, jak nazwa wskazuje - moduł MultiAIR. Podobno zdarzały się usterki tego w świeżych autach, wymieniano na gwarancji. Należy przestrzegać zalecanego oleju, bo jest na to bardzo wrażliwy. Na pewno mając silnik multiair warto skrócić czas wymiany oleju do co 10kkm/1rok (zresztą w każdym silniku wydaje się to być rozsądnym okresem) i bezwzględnie przestrzegać typu i normy.

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 11:42
autor: geowik
GrimlocK pisze:Jak odda się samochód do montażu w zakładzie gdzie zakładają gaz na zasadzie - rano pan oddaje, wieczorem odbiór to potem własnie są problemy z instalacją. Dobrze założona nie będzie sprawiać problemów i żadnego jeżdżenia do "poprawek", falowania, rozszczelnienia nie ma. Układ wydechowy faktycznie może być bardziej narażony na korozje, katalizator przy dobrym składzie mieszanki - nie. Nie rozumiem tez jak może zardzewieć plastikowy zbiornik paliwa. Zawory ani pompa paliwa się nie uszkodzą, odpowiednie komponenty i regulacja zapewni odpowiednie warunki spalania, bezpieczne dla silnika, a utrzymywanie 1/4 paliwa w zbiorniku zapobiegnie uszkodzeniu pompy. Tak samo niejasne jest dla mnie większe obciążenie rozrusznika. Mały diesel to właśnie mogą być większe kłopoty niż benzynowy silnik z pośrednim wtryskiem.
Dokładnie.
Przy okazji człowiek zadał konkretne pytania o Deltę, a jak zwykle zrobiła się dyskusja o wyższości "świąt Bożego Narodzenia" nad "Wielkanocą".

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 13:26
autor: Leo
pisze o własnych doświadczeniach, nie o Delcie III, a jeszcze trzeba brać pod uwagę spalanie benzyny na krótkich odcinkach, po prostu jak ktoś jeździ na krótko to jaki to ma sens lepsza będzie hybryda :D

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 14:08
autor: Igorrodz
Z tego co mi wiadomo to koncern Fiata w żadnej z dostępnych na naszym rynku marek - w żadnym z dostępnych u nas modeli nie stosuje rozwiązania hybrydowego. Dotyczy to też Lancii, w tym Delty.
Oczywiście mogę się mylić...

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 20 paź 2014, 19:52
autor: cirof
Hej.
Ja Deltą III jeżdżę dopiero 6 miesięcy. Mam benzynę 1.8T przejechałem coś ok. 15 tyś. km, więc co do wymiany lub naprawy nie wypowiem się, bo za mało przejechane. Teraz na liczniku jest 45 000 km. W sprawie gazu też się nie wypowiem, bo nigdy nie miałem i nie będę miał, bo nie jestem zwolennikiem zgazowania. Pali średnio 9l/100km, co do komfortu jazdy to mogę się wypowiedzieć, że ja jestem bardzo zadowolony, siedzenia są wygodne, ale to może być dla każdego inne odczucie. Najlepiej siądź do jakiegoś i wypróbuj, z tyłu jest dużo miejsca na nogi i jest szeroko, ale niestety nisko. Jakby tam miał siedzieć ktoś duży, to myślę że miałby problem, wyciszenie też jest według mnie dobre; jeżdżę dość często po autostradach i nie słychać żadnych strasznych szumów powietrza, mi dopiero zaczęło głośniej szumieć jak miałem 235km/h, ale nie w Polsce oczywiście. Jak sprawdzałem przykładowe ceny części eksploatacyjnych w sklepie internetowym to drogo nie jest.

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 21 paź 2014, 9:06
autor: Nat
Igorrodz pisze:Dzięki. Zatem jak gaz to tylko T-jet, jak M-air to tylko benzyna.
Za daleko idący wniosek.
Multiair tez da się bez trudu zagazować, warunek to kumaty gazownik i właściwa instalacja.
Np. Tartarini EVO 01, Elpigaz ExclusivLine i kilka innych.
poczytaj np. tu :link:
Oczywiście warto raz na rok pojechać na regulację, żeby gniazda zaworów pozostały w dobrym stanie.
Dawid pisze:A po co gaz? To jest dobre do zapalniczek.
Słabiutki trolling. Try harder ;)

Re: Delta III - wcale nie prozaiczne pytania przed zakupem

: 21 paź 2014, 10:10
autor: vanisch
Nat pisze:
Dawid pisze:A po co gaz? To jest dobre do zapalniczek.
Słabiutki trolling. Try harder ;)
Bardzo słaby, do zapalniczek używamy paliwa, a nie gazu :lol: