Ramon pisze:2.0 16vt(?) - 132kg
I zaczęły mnie nachodzić pewne przemyślenia związane z tym, co większość ludzi pisze na forach. Jeżeli to, co poniżej napiszę jest bezpodstawne, bo nie sprawdziłem ciężarów skrzyń biegów, to od razu mnie poprawcie proszę.
Bardzo duża liczba osób pisze, że - szczególnie w wozach z przednim napędem - silniki V6 są gorsze pod względem prowadzenia oraz nadsterowne od ich czterocylindrowych odpowiedników. ALE. Według tego co spisałem różnica między Twin Sparkiem 2.0 a V6 3.2 litra wynosi niecałe 10kg. Silniki turbo to momentami taka sama masa, albo nawet odrobinę większa (zależnie od liczby cylindrów). O co więc naprawdę chodzi?
Pozwolę sobie odkopać ten temat i dodać cos od siebie. W pierwszej kolejności trzeba rozgraniczyć co porównujemy. Jako przykład dwa silniki: 2.0 16v i 2.0 16vt.
Porównując GOŁE słupki dość szybko zauważymy, że różnic prawie nie ma. Silniki są podobne wielkościowo i wykonane w tej samej technologii: żeliwny blok + głowica ze stopów lekkich. Sytuacja zacznie się zmieniać gdy zaczniemy porównywać silniki wyposażone w typowy osprzęt. Przykład? Wolnossąca jednostka będzie najlżejsza i można powiedzieć, że to ona jest tu bazą wyjściową. Do jej masy trzeba doliczyć cały osprzęt jako mamy przy turbo a wbrew pozorom jest tego sporo. Kolektor wydechowy + turbo + downpipe to już dodatkowe 16 (!) kg. A gdzie reszta? Gdzie chłodnica oleju i dodatkowy olej? Gdzie mocno powiększony dolot (orurowanie + intercooler)? Gdzie układ smarowania i chłodzenia turbosprężarki? Do tego dojdzie jeszcze przeniesienie napędu - lekko grubsze półosie o ile mnie pamięć nie myli.
Dość szybko okaże się, że doładowana jednostka waży DUŻO więcej bo 15-20-% więcej kg to już naprawę spora różnica.
Jak się to ma do dyskusji? Najczęściej porównywało się wolnossące silniki benzynowe i turbodiesle. Efekt był jak powyżej: jeden silnik niemal bez osprzętu i dość mocno obudowany drugi. Na to wszystko nakładały się różnice w przeniesieniu napędu i pierdołach typu akumulator (2.0 ma 60Ah/320A a TD 70Ah/400A), powiększony układ chłodzenia/smarowania etc. W takim wariancie niemal zawsze jednostka doładowana jest cięższa od wolnossącej i zawsze przekłada się to na gorsze prowadzenie.
Kolejna sprawa to fakt GDZIE ta masa jest umieszczona. Pamiętaj, że jest bardzo mało aut w układzie FF mających silnik NA OSI - większość ma silnik PRZED OSIĄ. To ma naprawdę spore znaczenie bo wysunięcie silnika przed oś sprawia, że masa operuje na pewnym ramieniu. Im bardziej silnik wychylimy w przód tym bardziej się to ramie wydłuży. To z kolei sprawia, że nawet przy TEJ SAMEJ masie jednostka bardziej wychylona przed oś będzie działać na dłuższym ramieniu a tym samym zadziała z większą siłą. Jednostki w układzie widlastym mają tak naprawdę jedną przewagę nad jednostkami rzędowymi - są krótsze. Niestety, są też szersze a co za tym idzie gdy zamontujemy taki silnik poprzecznie to wisi on bardziej wychylony w przód. Z tego tez powodu duża i ciężka jednostka umieszczona przed osią pogarsza prowadzenie - nawet jeśli nie jest ona sporo cięższa od jednostki R4 to przeważnie zwyczajnie wisi bardziej z przodu.
Porównaj sobie o ile bardziej wystaje do przodu widoczne na zdjęciu V6 w stosunku do stojącego obok R4. Pamiętaj, że silnik trzeba pochylić aby wszedł na wysokość pod maskę!
Jeśli wydaje Ci się, że 15-20kg na przedniej osi lub przed nią to zastanów się po co przenosi się akumulatory do środka auta a najlepiej sam go przenieś i przekonaj się czy różnica jest odczuwalna. Zastanawiałeś się dlaczego w MX-5 silnik siedzi tak daleko w tyle a filigranowa maska jest wykonana z aluminium? Albo dlaczego Audi swego czasu konstruowało na nono skrzynie biegów aby cofnąć jednostki napędowe o całe 5cm do tyłu?
Rozpatrując całe zagadnienie nie patrz jedynie na suche masy ale i na układ jednostki. nie bez powodu w sporcie walczy się o to aby możliwie każdy kilogram masy zrzucić a jeśli to niemożliwe to przesunąć w kierunku środka samochodu.
Forumowicze zajmujący się amatorsko i profesjonalnie tuningiem i przygotowaniem aut do sportu mogliby zapewne powiedzieć na ten temat sporo więcej. Mamy na forum kilka osób, które na pewno miały już do czynienia z tym tematem.