Lancia Klub Polska

volf pisze:Dziwnie to liczysz...
Koszt benzyny 8,5x4,7=40PLN
Koszt gazu 10x2=20PLN
Przy przebiegu rocznym 10kkm koszt instalacji zwróci nam się w ciągu 1,5 roku, zakładając, że kosztuje 3 000PLN...
Ja bym zakładał

Pisanie, że oszczędności będą mniejsze, bo mając niższe koszty paliwa będziemy robić większy przebieg jest chyba nieco dziwne

Dziwne? Niestety z punktu widzenia portfela prawdziwe, skoro Artur zadeklarował zwiększenie przebiegu o 50% to i koszty wzrosną nie?
przy przebiegu 10000km paliwo rocznie będzie kosztowało 4000zł
przy przebiegu 15000km LPG rocznie będzie kosztowało 3000zł
Realnie oszczędzanie które będzie można wydać na inne przyjemności zacznie się po 3 latach (instalacja z 3k będzie kosztować)

Heathen pisze:

volf pisze:Dziwnie to liczysz...
Koszt benzyny 8,5x4,7=40PLN
Koszt gazu 10x2=20PLN
Przy przebiegu rocznym 10kkm koszt instalacji zwróci nam się w ciągu 1,5 roku, zakładając, że kosztuje 3 000PLN...
Ja bym zakładał

Pisanie, że oszczędności będą mniejsze, bo mając niższe koszty paliwa będziemy robić większy przebieg jest chyba nieco dziwne

Dziwne? Niestety z punktu widzenia portfela prawdziwe, skoro Artur zadeklarował zwiększenie przebiegu o 50% to i koszty wzrosną nie?
przy przebiegu 10000km paliwo rocznie będzie kosztowało 4000zł
przy przebiegu 15000km LPG rocznie będzie kosztowało 3000zł
Realnie oszczędzanie które będzie można wydać na inne przyjemności zacznie się po 3 latach (instalacja z 3k będzie kosztować)

Na szczęście teraz matematyka jest na maturze i jest szansa, że już nikt nie będzie mnożył w powyższy sposób.

Po co to liczyć jak i tak wiemy, że gaz wychodzi zdecydowanie taniej, a przy sprzedaży dolicza się mniej więcej koszta instalacji gazowej i na pewno nikt nie będzie stratny, że przyjechał tysiąc km mniej niż sobie wyliczył.

Heathen pisze:Dziwne? Niestety z punktu widzenia portfela prawdziwe, skoro Artur zadeklarował zwiększenie przebiegu o 50% to i koszty wzrosną nie?
przy przebiegu 10000km paliwo rocznie będzie kosztowało 4000zł
przy przebiegu 15000km LPG rocznie będzie kosztowało 3000zł
Realnie oszczędzanie które będzie można wydać na inne przyjemności zacznie się po 3 latach (instalacja z 3k będzie kosztować)

Z punktu widzenia portfela może prawdziwe, ale to właśnie dlatego warto założyć!
Przebiegi wzrosną, oszczędności będą, a skoro wzrosną przebiegi to Artur więcej miejsc w Polsce zobaczy, więcej czasu na wyjazdach spędzi z żonką, a to jest BEZCENNE!

Oszczędności będą i to nie małe (to jest poza wszelka dyskusją) , czy zwróci się po roku czy dwóch to nieważne, ważne że zwiedzi się Polskę i może część Europy bo koszt ogólny będzie niższy. Moje marzenie to trasa Transfogarska.
Ogólnie chodziło mi o to jaką instalację zamontować ... nie wiem czy jeszcze w tym roku zamontuję, czy na początku przyszłego (w tym nie planuje już dalszych wyjazdów). Poza modelem instalacji mam pytanko jak to się sprawuje w silnikach 1.4 Tjet., czy faktycznie ten silnik jak piszą nasi koledzy z FKP nie boi się lpg ... bo jak ma mi się coś skiepścić to wolę zostać z pb jako solowe zasilanie silnika.
Jeśli ktoś p o chłopsku powie - montuj, nie bój się nikogo i niczego to zamontuję

Zasada jest jedna oszczędzamy po montażu instalacji a nie przed.

Najważniejsze dobry zakład czyli dobry fachowiec a to czy to będzie firmy A czy B czy X to druga sprawa.Owszem są podzespoły lepsze i gorsze i można wybierać ale najważniejsze to poprawny montaż i STROJENIE NA DRODZE auta a nie tylko autokalibracja i "Paanie gotowe można jechać".

Szukając instalacji do K przeglądałem lpg forum,i po przewertowaniu kilkunastu stron,i opinii itp wybrałem zakład i jest ok.
Polecam tam zajrzeć i tam zapytać o konkretny model auta(silnika) będziesz więcej wiedział a poza tym są zdjęcia z różnych montaży więc pewnie i taki jest.
Do Kappy instalacja dobra kosztowała mnie 5lat wstecz 3500zł.Nie najtaniej ale za to nie mam teraz tego problemu ,że nie chce już znać auta z LPG,wręcz przeciwnie.

"KOREK WSTYDU"
Większej bzdury nie słyszałem

Artur G. pisze:Oszczędności będą i to nie małe (to jest poza wszelka dyskusją) , czy zwróci się po roku czy dwóch to nieważne, ważne że zwiedzi się Polskę i może część Europy bo koszt ogólny będzie niższy. Moje marzenie to trasa Transfogarska.
Ogólnie chodziło mi o to jaką instalację zamontować ... nie wiem czy jeszcze w tym roku zamontuję, czy na początku przyszłego (w tym nie planuje już dalszych wyjazdów). Poza modelem instalacji mam pytanko jak to się sprawuje w silnikach 1.4 Tjet., czy faktycznie ten silnik jak piszą nasi koledzy z FKP nie boi się lpg ... bo jak ma mi się coś skiepścić to wolę zostać z pb jako solowe zasilanie silnika.
Jeśli ktoś p o chłopsku powie - montuj, nie bój się nikogo i niczego to zamontuję

Tak jak pisałem fabrycznie zakładali Tartarinii. Instalacja bez zarzutu. Zrobiłem około 65 tys. na LPG i jak na razie tylko koszt wymiany filtrów gazu co 15 tys km. (koszt około 50 zł). Do tego dochodzi coroczny przegląd rejestracyjny (droższy o około 60 zł). U mnie ŚREDNIE zużycie to około 11-12 l LPG. Polecam

grzegorz m pisze:"KOREK WSTYDU"
Większej bzdury nie słyszałem

Po co się tak spinasz? Dla mnie bzdurą jest montowanie gazu do takiej "kosiarki" robiąc rocznie około 10 tys

Frogger pisze:

grzegorz m pisze:"KOREK WSTYDU"
Większej bzdury nie słyszałem

Po co się tak spinasz? Dla mnie bzdurą jest montowanie gazu do takiej "kosiarki" robiąc rocznie około 10 tys

Proszę rozwiń myśl z "bzdurą" bo jestem ciekaw Twoich przemyśleń/doświadczeń.

Frogger pisze:

grzegorz m pisze:"KOREK WSTYDU"
Większej bzdury nie słyszałem

Po co się tak spinasz? Dla mnie bzdurą jest montowanie gazu do takiej "kosiarki" robiąc rocznie około 10 tys

Pane kochany, przeca powiedział, że więcej kilometrów robił będzie jak już tankowanie tańsze miał będzie. I kraj nasz kochany i zagraniczne jakoweś zwiedzał będzie, a może i do Cię i do mnie w odwiedziny i na kawusię jakowąś po drodze z Bialogłową swoją zajrzy.

Snail pisze:

Frogger pisze:

grzegorz m pisze:"KOREK WSTYDU"
Większej bzdury nie słyszałem

Po co się tak spinasz? Dla mnie bzdurą jest montowanie gazu do takiej "kosiarki" robiąc rocznie około 10 tys

Pane kochany, przeca powiedział, że więcej kilometrów robił będzie jak już tankowanie tańsze miał będzie. I kraj nasz kochany i zagraniczne jakoweś zwiedzał będzie, a może i do Cię i do mnie w odwiedziny i na kawusię jakowąś po drodze z Bialogłową swoją zajrzy.

A zapraszam, na kawkę i nie tylko

Co do "korka wstydu"
To raczej korek radości, korek rozsądku, coś tak normalnego jak korek wlewu bezyny czy ropy.

Po prostu korek wlewu paliwa (tańszego )

hahahaha "korek wstydu " haha dobre