Lancia Klub Polska

W najbliższych dniach kończy mi się ubezpieczenie w zecie, postanowiłem więc zadbać o ten aspekt zawczasu. Jako, że wczoraj dostałem namiar na dobrego agenta ubezpieczeniowego, to chciałem porównać oferty z tą aktualnie posiadaną, a może okaże się lepsza. Dzisiejsza rozmowa z nim wprowadziła mnie w lekkie osłupienie i konsternację. Otóż na podstawie przedstawionych danych, tj. Lancia Zeta rocznika 1997 2.1TD, kierowca wiek 27 lat, jakaś kolizja w 2014 roku. system, którym operował ów agent wycenił składkę OC plus jakieś podstawowe NW na 6500zł Była tam coś mowa o 200% zwyżki plus zwyżce za wiek (w Alianz, bo o nim mowa, 27 lat i prawie 10 lat stażu za kierownicą kwalifikuje mnie dalej jako młodego kierowcę ) Może więc orientuje się ktoś, jakie są aktualne stawki za taki samochód jak mój i, co ważniejsze, co trzeba zrobić, żeby dostać taką podwyżkę. Przerażony obrotem sytuacji zadzwoniłem do swojego obecnego ubezpieczyciela, mieli zrobić wycenę i wysłać mailem, ale najwyraźniej zapomnieli, a nie ukrywam jestem trochę w kropce.

Sprawdź inne ubezpieczalnie, ze wskazaniem szczególnie na te internetowe.. oraz najlepiej skołuj sobie współwłaściciela któremu przysługują zniżki

rankomat itp. i jazda! Znajdziesz na pewno coś taniego

Ja na siebie samego płace 839 zł w Ergo Hestii. ćwiartka na karku, 8 lat prawko, 3 lata ciągłości polisy, zero szkód więc nie wiem czy to dużo czy mało. Trzy lata temu płaciłem 1050 zł najtaniej w Liberty. 30% albo 40% zniżki mi przysługiwało ostatnio już nie pamiętam.

Może przede wszystkim zrezygnuj z agenta.
Ja korzystam z Allianz Direct odkąd chciałem przedłużyć OC na Hondę w HDI Asekuracja w 2007 roku i mi zaśpiewali 3500zł . W Allianz Direct zaproponowali mi 1700 (z NW oczywiście), miałem wtedy max zwyżek (poza tymi z kolizji, bo kierowca świeży i nie zdążył) i żadnych współwłaścicieli. Ciekawe ile w tym roku zapłacę za Kappę, ale ubezpieczam ją u nich od momentu zakupu i stawka nigdy nie przekroczyła tysiąca złotych.

kuba88 pisze:kierowca wiek 27 lat, jakaś kolizja w 2014 roku. system, którym operował ów agent wycenił składkę OC plus jakieś podstawowe NW na 6500zł Była tam coś mowa o 200% zwyżki plus zwyżce za wiek (w Alianz, bo o nim mowa, 27 lat i prawie 10 lat stażu za kierownicą kwalifikuje mnie dalej jako młodego kierowcę mieli zrobić wycenę i wysłać mailem, ale najwyraźniej zapomnieli, a nie ukrywam jestem trochę w kropce.

O ciuuul... ja prawko mam zaledwie od pięciu lat i jak ubezpieczałem Ulysse to się z leksza bałem (bo pojemność i dwie szkody zgłoszone z AC w przeciągu trzech wcześniejsztch lat). No i ostatnie ubezpieczenie OC-NNW-Super Assitance-MiniCasco - ~900 PLN. Za rezygnację z OC na Fokę dostałem jeszcze rabat 5% na kolejne ubezpieczenie... 200% zwyżki? Najdroższe ubezpieczenie jak dotąd, zapłaciłem za Lybrę i samo OC wyszło "jedynie" na 1700 PLN...

rafix86 pisze:rankomat itp. i jazda! Znajdziesz na pewno coś taniego

Sprawdzałem ten portal i niestety podobnie jak większość tego typu wyszukiwarek jest raczej kiepski. Najtańsze OC wyszukał mi o kilkadziesiąt złotych droższe niż płaciłem w mBanku.
Najpewniejsze i niestety najżmudniejsze jest ręczne wyszukiwanie ubezpieczalni i sprawdzanie ich po kolei.

Chyba nie wszystko rozumiem co tu koledzy piszą... Mowa o samym OC? Właśnie ubezpieczyłem kappe w Awiwie. OC+NNW+assistance z autem zastępczym kosztowało 470zł. Mam 29 lat, od 10 prawo do jazdy i brak szkód.
Wiem że łapię się na niższą pojemność, ale żeby aż takie różnice w cenie?

Zwyżki są głównie za szkodę. Miało być drożej dla takich kierowców i jest. Pewnie znajdziesz coś taniej ale o 400-500 zł możesz zapomnieć.

No to ja rozumiem 200% zwyżki, ale to oznacza że podstawą było ponad 3 tysiące dla 27-letniego kierowcy z niemałym stażem za kółkiem i za samochód o raczej skromnych możliwościach "demolujących". Taką stawkę, jak wspominałem, to mi zaproponowało HDI jak miałem 23 lata i prawko od pół roku, a samochodem była dużo bardziej "szalona" Honda. Konkurencja zażądała niecałe pół tego.

Podstawy były około 1200zł-1800zł w takim przypadku, jak jest teraz nie wiem.