Lancia Klub Polska

Bartek-Lodz pisze:To wszystko to wielki spisek producentów aut. Zobaczcie jak cisną na zachodzie żeby tylko kupić nowe auto - tyle, że ich jeszcze stać na to.

Niech lepiej cisną kontrolę jakości i księgowych a nie sprzedają multimedialne kombajny z 3 cylindrowymi kosiarkami i 5 turbo, a w środku taki plastik, że od oparów można co najmniej zemdleć a w silniku dwumasa do wymiany w takich samych interwałach jak olej...

Dodaj jeszcze odchudzone maksymalnie elementy silników, które praktycznie nie dają się remontować tylko są do wymiany.

Wydaje mi się też, że koszt wyprodukowania auta dzisiaj jest niebotycznie niższy niż koszt wyprodukowania auta 10 czy 20 lat temu.
Także zyski są ogromne dla producentów i dystrybutorów.

Bartek-Lodz pisze:Dodaj jeszcze odchudzone maksymalnie elementy silników, które praktycznie nie dają się remontować tylko są do wymiany.

Wydaje mi się też, że koszt wyprodukowania auta dzisiaj jest niebotycznie niższy niż koszt wyprodukowania auta 10 czy 20 lat temu.
Także zyski są ogromne dla producentów i dystrybutorów.

Cięcie kosztów produkcji to teraz priorytet numer 1. Mam pod nosem fabryke BMW, nie będe się wypowiadał jak ludzie pracują w tym kołchozie. Na temat kwalifikacji personelu też nie będe się wypowiadał, bo musiało by to wyglądać mniej więcej tak:

Ekologiczny to był Mercedes 200D który po 30 latach nadal odpala bez problemu mimo 1,2 mln km na zegarach. W jego miejsce współcześnie potrzeba by było 5 samochodów produkując tym samym tony plastiku i elektroniki nie wspominając już o częściach do wymiany w tych super silnikach 0,9 litra i 120KM.

Ale przecież o to właśnie chodzi... Żeby się biznes kręcił... I przepływ pieniądza też...

brygadzista1 pisze:Ekologiczny to był Mercedes 200D który po 30 latach nadal odpala bez problemu mimo 1,2 mln km na zegarach. W jego miejsce współcześnie potrzeba by było 5 samochodów produkując tym samym tony plastiku i elektroniki nie wspominając już o częściach do wymiany w tych super silnikach 0,9 litra i 120KM.

Miliony wyprodukowanych samochodów trzeba gdzieś sprzedać ,żeby była rotacja musi produkcja wyglądać jak napisał Lukasz_TG

Tylko Lukasz_TG w swoim grafiku zapomniał o niedzieli - rozumiem, że oznacza sobotę. Na niedzielę proponuję , bo poniedziałek jest .

A potem te wspaniałe nówki sztuki stoją na wielkich placach i wrastają niczym porzucone parchy. A potrafią tak stać nawet rok po czym jak się trafi klient są sprzedawane jako nowe w salonie.

Po dzisiejszych wiadomościach jeżeli nowe stawki wejdą w życie a raczej wejdą to moje dwie 3.2 V6 zyskają na wartości o jakieś 9 tys PLN.

W linku tabelka zawierająca nowe opłaty akcyzowe w/g dobrej zmiany to jakaś totalna masakra.
klik

Coś ku..wa myślę, że się ludziom uleje i będzie gorąca wiosna.

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

Miałem teraz sprzedawać jedną 3.2 ale wstrzymam się do przyszłego roku bo ceny aut pójdą w górę i to ostro.

Popularnych aut może i pójdą w górę. W przypadku tych zdecydowanie mniej znanych nie sądzę, żeby wpłynęło to aż tak znacząco na cenę.
Imho prosta przyczyna - na takim Allegro jest raptem 10 sztuk Thesis, które i tak albo się nie sprzedają, albo sprzedają się po dłuuugim czasie, więc raczej liczba sprowadzanych Thesis spadnie niemal do zera, niż cena poszybuje w górę.

Bartek-Lodz pisze:Miałem teraz sprzedawać jedną 3.2 ale wstrzymam się do przyszłego roku bo ceny aut pójdą w górę i to ostro.

Bartek teraz trzeba kupować a nie sprzedawać.

Boeing 747 pali 4 tony paliwa na 1 h lotu to nikt jakoś nie protestuje, bo to jest ekologicznie poprawne