Lancia Klub Polska

Do autora tematu,pisałem Ci Pw swego czasu ale brak odpowiedzi więc pytam tutaj co się działo ,że regenerowałeś?

damian8595 pisze: ↑30 cze 2017, 15:41 Witam,
w swojej kappie zregenerowałem magiel, wymieniłem końcówki drążka, zrobiłem geometrię. Magiel regenerowałem bo mi kierownica nie odbijała i myszkował mi samochód po drodze ( zawieszenie jest zrobione). Teraz po remoncie kierownica nie odbija w ogóle! Po odpaleniu da się w miarę normalnie kręcić, ale wystarczy przejechać się kawałek i kierownica zaczyna chodzić jak w jakimś jelczu.
Może ktoś coś poradzić?

Marceli - pisałeś faktycznie, ale tutaj na początku tematu wyjaśniłem dlaczego regenerowałem.

adamM20 pisze: ↑03 lip 2017, 21:46

volf pisze: ↑01 lip 2017, 13:45 A działa to wspomaganie czy nie, bp piszesz coś o jelczu a podejrzewam, ze mało kto miał okazję śmigać jelczem

... trochę jeździłem Jelczem (po placu i budowie) i kierownica chodziła całkiem lekko tak więc protestuję
Jelcz 315 miał całkiem niezłe wspomaganie dla porównania kierownica chodziłą dużo lżej niż w 126p z lekko zapieczonymi sworzniami zwrotnic.
Serdecznie pozdrawiam.

W takim razie powiem, że chodziła jak w jakimś starze 200.

damian8595 pisze: ↑04 lip 2017, 10:53

adamM20 pisze: ↑03 lip 2017, 21:46

volf pisze: ↑01 lip 2017, 13:45 A działa to wspomaganie czy nie, bp piszesz coś o jelczu a podejrzewam, ze mało kto miał okazję śmigać jelczem

... trochę jeździłem Jelczem (po placu i budowie) i kierownica chodziła całkiem lekko tak więc protestuję
Jelcz 315 miał całkiem niezłe wspomaganie dla porównania kierownica chodziłą dużo lżej niż w 126p z lekko zapieczonymi sworzniami zwrotnic.
Serdecznie pozdrawiam.

W takim razie powiem, że chodziła jak w jakimś starze 200.

... typowa "dwuseta" w zupełnie nowej "budzie" . Krótka placowa przejażdżka i ..... kierownicą można kręcić jednym palcem (oprócz tego małego).
Tak więc ani Jelcz ani Star 200 .
Serdecznie pozdrawiam

W takim razie powiem, że chodziła jak w jakimś starze 200.

Zapewne chodzi o STAR-a 28 (benzyna) lub 29 (tzw. gruźlik). Oba nie miały wspomagania kierownicy. Mówi Ci/Wam to "nestor" - były kierowca obu tych "klasyków"

faraon pisze: ↑04 lip 2017, 21:02

W takim razie powiem, że chodziła jak w jakimś starze 200.

Zapewne chodzi o STAR-a 28 (benzyna) lub 29 (tzw. gruźlik). Oba nie miały wspomagania kierownicy. Mówi Ci/Wam to "nestor" - były kierowca obu tych "klasyków"

... tak to prawda, raz jechałem starem 29, prawdziwa tragedia, głośno, słabe hamulce i "ciężka" kierownica z luzem na obwodzie jakieś metr dwadzieścia.
Jelcz 315 i star 200 nie, star 28 i 29 tak
Pozdrawiam

faraon pisze: ↑04 lip 2017, 21:02

W takim razie powiem, że chodziła jak w jakimś starze 200.

Zapewne chodzi o STAR-a 28 (benzyna) lub 29 (tzw. gruźlik). Oba nie miały wspomagania kierownicy. Mówi Ci/Wam to "nestor" - były kierowca obu tych "klasyków"

Tak jest, mój błąd

Czy wie ktoś może, gdzie można dokupić (albo dorobić) łożysko igiełkowe to co jest w kolumnie kierownicy? Kierownica bardzo skrzypi, jest duży luz, a na internecie nigdzie tego nie ma, w autosklepie też widzę, że nie mają. Czy to w ogóle można gdzieś dostać czy tylko całą kolumnę, bo gdzieś na forum czytałem, że w polifcie jest z tym problem?
PS: Kappa 2.4 20v 2000r.

Pisz do Maniaka na pewno ma na składzie jakąś sprawną używkę - ew oddaj do regeneracji. Ja bym się w samodzielne składanie nie bawił - szkoda czasu i zapału.

To ile razy ma oddawać do tej regeneracji

Nie doczytałem
Zawsze jest jeszcze coś takiego jak reklamacja

No i tak. Magiel po regeneracji działa bardzo dobrze. Niestety pojawił się problem. Podjąłem się dzisiaj rozebrania kierownicy i pojawił się problem. Jeden z imbusów ( rozmiar 27), które trzymają poduszkę okazał się być obrobiony i nie jestem w stanie tego odkręcić. Męczę się z tym już kilka godzin a on ani drgnie. Czy ktoś zna jakiś sposób na odkręcenie tego dziadostwa?

Jeżeli tam jest imbus, to tak na szybko - dobierz sobie ciut większego torxa, wbij i wykręć. Tylko się upewnij że masz sposób (imadło?) do wyjęcia torxa albo się z nim pożegnaj. Oczywiście kup nową śrubę, najlepiej taką samą.

Ja tak musiałem zrobić ze szpilką od zacisku hamulcowego, bo pomyliłem kierunki jak jakiś harcerz i pierwotnie zamiast odkręcić to ją jeszcze dokręcałem na siłę aż zwyobracałem łeb.

Przewierciłem to cholerstwo i poszło. Teraz mam kolejny problem. Jak wyjąć ten drążek w kolumnie? Tu daję foto. Dodawane prosto z telefonu i musiałem dać na zewnętrzny serwer bo nie chciało mi z-uploudować na forum.

https://ibb.co/cjVOLQ

EDIT: Już poszło, ale gdybym miał zrobić instrukcję krok po kroku, to myślę, że nie wyszłoby z tego nic dobrego. Okazało się, że przetarty jest wałek od kolumny i rozleciały się łożyska kulkowe. Temat myślę, że do zamknięcia.