Strona 2 z 7
Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 20 wrz 2005, 8:55
autor: Anonymous
"Lukass" pisze:zapominalem zakrecic zakretki, polozylem ja na podluznej belce i przytrzasnalem klapa...ruszylem
hehe, znam to
mialem to samo tylko z zakretka na reflektor

czlowiek czasem takie kuchy robi... 8:'
Hehe ja zapomnialem zakręcic korki do akumulatora i je pogubiłem... a myślałem że tylko ja jestem taki lewy

Co do oleju od pierwszej wymiany przy 15.000 Y jeździ na półsyntetyku Lotosa, nie ubywa go wogóle.
zmiana
: 20 wrz 2005, 11:40
autor: Makgajwer
...eeeee,...jednak sie rozmyśliłem, wlewam półsyntetyk - ale zostaje przy marce - Texaco Havoline

miśki z ASO zrobiły mi wykład i akurat tu im przyznałem racje, ale i tak do seleni nie wracam - jak dla mnie to szajs !
Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 20 wrz 2005, 21:45
autor: Pawlacz
Selenia podobno jest całkiem dobrym olejem. Pod jednym wszakże warunkiem: że nie była kupowana w Polsce. Ponoć istnieje kolosalna różnica między krajową, a zagraniczną. A to dziwne, przecież skład powinien być ten sam ...
Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 21 wrz 2005, 9:05
autor: Arek
hmm pewnie sie powtórze ale, co do selenii to ja nie mam jakiś wielkich zastrzezen choc osobiście nie jeżdze na niej

Zreszta uważam ze większość olejów (lub olie) to jedno i prawie to samo (oczywiście te które mają podobne parametry i w miare znane marki). Liczy sie głównie terminowe jego wymienianie. To podstawa.
Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 21 wrz 2005, 23:13
autor: Anonymous
To ja takze wtrace swoje 3 gr.
Mialem Seicento 1.1 zagazowane i jezdzilo od poczatku (30.000km) na Lotosie polsyntetyku. Gaz zostal zainstalowany przy przebiegu blisko 15k.
Gdy sie go pozbywalem (Seicento) mial 90k przebiegu. Oleju niebral. Do 120km/h byl cichy - (wmiare - Thema jest o wiele cichsza).
Qmpel mial SC z tego samego rocznika ('99), jezdzil od nowosci na polsyntetyku MOBIL 1, silnik zasilany benzyna i przy 50k km dolewal 200ml/1000km.
Moze to wina tego, iz jego SC mialo silniczek 0,9l?
Takze, skoro nie widac roznicy, po co przeplacac?
Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 22 wrz 2005, 17:53
autor: Pawlacz
Racja, przepłacać nie warto! Tylko, że akurat w tym przypadku trzeba byłoby chyba dokonać porównania na tym samym egzemplarzu auta. Ten samochodzik, który brał 200 ml być może brałby także inny olej, a może nawet w większej ilości. Po prostu może to był taki egzemplarz, ale masz rację, że kasę zawsze trzeba brać pod uwagę.
Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 14 paź 2005, 21:21
autor: bobby123
W Polsce produkuje się olej ze zużytego - regenerują na wirówkach i dodają trochę świeżego

Bardzo dobre są oleje Midland ( daw. Quaker State )
Podziękowanie od armii amerykańskiej dla koncernu po operacji "Pustynna Burza". Od 1930 używa go armia w stanach.
W Kanadzie, USA, Meksyku, Norwegi, Szwecji i Dani dla użytkowników koncern daje gwarancję na silnik na 400000km lub 10 lat.
Do 1990 objęty embargiem dla produktów o znaczeniu strategicznym.
Cena szokująca

XHD 15W40 4l - 60PLN
syntetyki po ok. 22 za litr
Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 14 paź 2005, 21:36
autor: Luckyy
sam takiego uzywam, ale o armii nie wiedzialem

Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 15 paź 2005, 0:25
autor: Makgajwer
miałem olej Quaker State kilka lat temu w Roverze 214, pełen syntetyk, faktycznie znakomity olej, aktualnie jak już wspomniałem wcześniej, leje do wozów też amerykańca tylko że Texaco, w starym francuzie mam minerał a w Kappie półsyntetyk.
Francuz nie bierze oleju i nigdy nie brał, natomiast Kappa na Selenii brała ok 0,3 L /1000 km, na razie Texaco nie nalewałem od remontu.
Tak za jakieś 2-3 tys km będę mógł coś powiedzieć.
Jedna uwaga! Przy rozbieraniu silnika 2,4 zauważyłem że miarka oleju kończy się akurat pod jakims powrotem oleju z góry i w zasadzie zawsze jest mokra. Więc moim zdaniem należy poziom badać po bardzo długim staniu, np. rano na zimnym silniku. Wg. mnie inaczej mogą wystąpić błędne odczyty!!!
Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 26 paź 2005, 8:34
autor: tomek
"Pawlacz" pisze:Shela Magnatec półsyntetyk
Albo na Shella albo na Castrola, zdecyduj sie

Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 26 paź 2005, 8:38
autor: tomek
Po przeczytaniu Valvoline MaxLife Motor Oil 10W-40 odmładza starsze silniki postanowilem zalac moja Kappe (200 tys. km) tym olejem. Kupilem nawet okazyjnie 5l/100 zl.
Zobaczymy co bedzie. Ktos pisal, ze po zalaniu tym olejem wzroslo mu spalanie. Zobaczymy.
Do tej pory uzywalem Shella 10W40, ale aktualnie Shell rowniez zmienil sklad swojego oleju.
Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 02 lis 2005, 10:18
autor: Pawlacz
"tomek" pisze:"Pawlacz" pisze:Shela Magnatec półsyntetyk
Albo na Shella albo na Castrola, zdecyduj sie

Oczywiście, że Castrol.... Dobrze, że niektórzy czytają uważnie

Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 02 lis 2005, 15:31
autor: Marcin_D
A ja w swojej Kapci mam Mobil1, a jedno wiem z autopsji !!Polska Selenia!! jest o kany d..py rozbić, kumpel przywiózł oryginalną z Włoch i nawet w palcach było czuc różnicę. a najlepsze jest to że wszystkie oleje które są rozlewane gdzieś w Polsce są dolewane jakimiś wynalazkami, te oryginalne, przywiezione choćby z Niemiec maja lepsze parametry.
Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 11 lis 2005, 16:25
autor: Qba
Ja obecnie zalałem najtańszym olejem jaki znalazłem, półsyntetyk 10W/40 Opel, podobno jest to olej Elf.
Cena z wysyłką za 5litrów to 62zł

Wplyw oleju na Lancie (dlugie!)
: 11 lis 2005, 22:42
autor: sanchez
"tomek" pisze:Po przeczytaniu Valvoline MaxLife Motor Oil 10W-40 odmładza starsze silniki postanowilem zalac moja Kappe (200 tys. km) tym olejem. Kupilem nawet okazyjnie 5l/100 zl.
Zobaczymy co bedzie. Ktos pisal, ze po zalaniu tym olejem wzroslo mu spalanie. Zobaczymy.
Do tej pory uzywalem Shella 10W40, ale aktualnie Shell rowniez zmienil sklad swojego oleju.
Tomek, daj po wszystkim znać, jakie rezultaty, bo na wiosnę też prawdopodobnie zaleję tym wynalazkiem (Valvoline MaxLife Motor Oil 10W-40 ).