Lancia Klub Polska

volf pisze: ↑12 maja 2018, 21:01 Jak to stanęły?
Pod okapem go trzymałeś

Romku, choćby nawet i pod okapem....to nikt przy zdrowych zmysłach nie montuje pierścieni na sucho....
Zawsze trzeba olejkiem smarować.....
Przykład z własnego podwórka.....
Silnik z ,,Przemytnika,, stał na dworze bez specjalnego przykrycia.....nawet bez głowicy z pół roku......
Niektórzy, co byli u mnie to widzieli jak stał na boku przy bramie.....
Ale do sedna....podczas rozbiórki nie bylo problemu z wyjęciem tloka z tulei a i pierścionki nie stanęły jak ,,h,, przed......
Pzdr.Maniak

Ps. Oto takie moje dywagacje z własnego podwórka....

pewnie to się leży w grobie, zgodnie ze sztuką co 120° zamek.
Pozdrawiam.

Nie ma większego znaczenia....czy 120 czy 20......nie ma szans by wszystkie 15 pierścieni na 5 tłokach stanęły w tej samej linii na rozkaz jak wojsko na apelu......
Trudno mi tak na odległość sprawdzić.....
Pzdr.Maniak

Moim zdaniem jest coś z głowicą. Jeśli próba olejowa nie dała rezultatu. A powinna jeśli coś z pierścieniami jest nie tak bo się przy oleju doszczelnia. Próba olejowa nie da nic jeśli zawory puszczają.

Wywaliłem te zbędne wypociny.
Nie ma opcji żeby pierścienie przy prawidłowo złożonym silniku ,stanęły po 5-ciu miesiącach tak żeby znikła kompresja.Chyba że silnik stał pod rynną bez świec i w tej chwili stoi wał. Ale z tego co widzę to się kręci.
Jak miałeś generalkę - to jakie miałeś wartości na zamkach pierścieni ?
Dla mnie na bank większe niż 0,2 mm , i dlatego nie masz kompresji.
Ew podparte zawory jak pisze Kond.

Przy próbie z testerem szczelności cylindrów wszystko się ładnie składało.
Zawory nie są popodpierane, wszystko się zamyka zgodnie z procedurą.

Silnik stał od listopada w garażu/blaszaku (złożony kompletny).
Z pomiaru wychodzi jak byk że stanęły pierścienie. Jak było z ustawieniem zamków nie wiem, bo nie byłem jak był składany. Składany był na mokro (olejony itp.).
Robi to kumpel, który silników różnych złożył od cholery.

Jest przedmuch do skrzyni korbowej - pisze jeszcze raz - jak wyjmiesz bagnet to słychać jak ciśnienie uchodzi.

Zalany naftą w sobotę - mieli dzisiaj palić, ale z tego co widzę to nie ruszany był (auto stoi u sąsiada za płotem).


ta sztuka bordowa bez zderzaka.

Marcin - pierścienie mogą stanąć w dwóch przypadkach
Pierwszy jak mają wilgoć w cylindrach.
Drugi -jak nawali się w nie nagaru.
Nie ma możliwości żeby stanęły na świeżo złożonym silniku,do tego prawidłowo naolejonym.
Tym bardziej że musiały by się skurczyć i nie wystawać za tłok - przecież naturalnie pierścienie są rozparte na cylindrze.
Jedyne co mi przychodzi do głowy - jak ci ciśnienie ucieka do miski to dziurawe tłoki.
Albo zły wymiar pierścieni - nie sprawdzony przed założeniem na tulejach.
Powinno się wyjąć z opakowania , włożyć do cylindra i sprawdzić rozmiar szczeliny.
Dwa lata temu rozbierałem taki silnik w Fordzie - gdzie mój mechanik - też wyjął z opakowania i wpakował na tłoki - a szczelinka miała 5 mm.
I całe ciśnienie było w misce.Po cholerę sprawdzać - jak kupione dobre.

Wilkin, a widzisz tego nie wiem czy sprawdzili.
Nie wiem tez czy on nie był składany na pierścieniach które były (on miał zatartą panewkę na 5 cylindrze - Włoch jeździł aż się olej skończył).