Dedra - problem z odpalaniem

Post autor: **szpoper** » 05 lis 2006, 15:49

Ja stawiam na bezpieczniki !!!!! mi kiedyś padł bezpiecznik właściwiem nie wiem od czego bo już nie pamiętam , ale taka sama sytuacja odpalił i zgasł , a potem kręcenie do usranej ... i czhyba walnął bezpiecznik od pompy paliwa (chyba, nie pamiętam ).Sprawdź wszystkie bezpieczniki

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 05 lis 2006, 16:05

Miałem identyczna sytuacje dosłownie tydzien temu w mojej DelcieII Zdejmij kapturek przy kopułce idacy od cewki.. sprawdz iskre.. musi byc duza (1,2 nawet 3 cm) Jezeli jest mała to albo cewka jest zasyfiona od srodka przy wyjsciu lub zawilgocona (jezeli długo stała nie palona) albo po rostu jest juz zurzyta ma jakies przebicie czy cus...

Ja wyczysciłem cewke i autko nawet nie smie nie zapalic:) Pozdrawiam

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 05 lis 2006, 16:08

czasem moze tez walnac bezpiecznik pod maska. Sa tam jak sie nie myle 2 30A bezpieczniki i jezeli jeden walnie to nie odpalisz samochodu..;/

Post autor: **szpoper** » 05 lis 2006, 16:12

dokładnie pod maską , jeden z tych

Post autor: **darkobo** » 05 lis 2006, 16:15

Może masz taką klasyczną lanciowatą przypadłość, że pękł w środku (wewnątrz izolacji) jakiś kabelek, na przykład od jakiegoś czujnika, albo od sondy - raz styka, a raz nie. Chyba trzeba by teraz zabrać się za sprawdzanie czuników i przewodó od nich. Tylko, że jak akurat kabelek się zewrze, to kicha, nie wyczaisz który

No bo jak piszesz, że świece masz zalane, to znaczy że paliwo dopływa. Powienien zatem odpalić, najwyżej później zdechnąć z niedostatku powietrza. Na elektrykę wskazuje też to, że problemy zaczęły się przy dużej wilgotności. Ale fakt, w kabelkach najtrudniej coś znaleźć - ale nie załamuj się. Dedra to wspaniałe auto i na pewno odwdzięczy Ci się za poświęcony jej czas i pieniądze

madman · Post autor: **madman** » 05 lis 2006, 16:34

Gdzie są te bezpieczniki pod maską? pod tą plastikową obudowa pod podszybiem?

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 05 lis 2006, 17:43

Ja miałem to samo - paek rozrządu. Źle rolkę dokręcili.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 05 lis 2006, 18:41

jeden jest z prawej strony niedaleko filtra powietrza<jak sie nie myle toche nad nim a drugi po przeciwnej stronie przy nadkolu odrobine wyzej...

madman · Post autor: **madman** » 06 lis 2006, 9:45

"ziomek1" pisze:Miałem identyczna sytuacje dosłownie tydzien temu w mojej DelcieII Zdejmij kapturek przy kopułce idacy od cewki.. sprawdz iskre.. musi byc duza (1,2 nawet 3 cm) Jezeli jest mała to albo cewka jest zasyfiona od srodka przy wyjsciu lub zawilgocona (jezeli długo stała nie palona) albo po rostu jest juz zurzyta ma jakies przebicie czy cus... Ja wyczysciłem cewke i autko nawet nie smie nie zapalic:) Pozdrawiam

Iskra jest.. zabila by konia:/ ..a bezpiecznik znalazlem tylko jeden pod maską na poszybiu pod tą plastikową obudową...:/ aha. jeszcze jedno, jak aku. jest pelniutki to czasami zapierdzi, a jak juz slabnie to cisza, zadnego znaku zycia...

Post autor: **darkobo** » 06 lis 2006, 9:55

A'propos pompy - u mnie wyaźnie słychać jak się załącza po przekreceniu kluczyka w położenie zapłonu (a jeśli nie słychac w środku, to zawsze można spróbowac posłuchać przy otwartym bagażniku lub stojąc obok samochodu), wcześniej gaśnie lampeczka kontrolna wtryskiwaczy niż wyłącza sie pompa (to taki sposób na sprawdzenie, czy nie padł bezpiecznik od pompy, niezależnie, gdzie on jest).

PYCIU · Post autor: **PYCIU** » 06 lis 2006, 17:09

w moim poprzednim aucie miałem podobny problem a przyczyną okazało się filtr paliwa w końcu nie taki stary(3 m-ce) a powodem tego było że jeździłem na resztkach paliwka i zassało brudów i mimo tego że dotankowałem to jak przycisną mrozek to dokladnie zakleiło filtr, sprawdz czy przez filtr przechodzi odpowiedni strumień paliwka jeżeli ostatnio miałeś mało go w baku. pozdrawiam

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 06 lis 2006, 18:01

Jezeli działa ci pompa paliwa, oczywiście rozumiem że odkręciłeś przewód dochodzący do wtrysków, jeżeli pompa działa poprawnie to "sik" paliwa powinien byc duzy, tak na chłopski rozum, jeżeli sprawdziłeś przekaźniki, a napewno sa dwa pod tą czarną skrzynką jak otworzysz maskę, to zobacz jeszcze jedno, palec od aparatu zapłonowego, wizualnie może byc oki, ale wyjmij go i zobacz czy nie ma peknięcia od środka, lub nie wyjmując go przekręć go w strone jaką chcesz, jeżeli palec sie będzie ruszał i nie dawał żadnego oporu to juz wiesz wszystko

madman · Post autor: **madman** » 07 lis 2006, 9:55

Wymienilem Kable WN, Kopułke, czyscilem Palec, paliwo jest bo swiece są zalana jak pokręce.... i ciągle to samo. wszystkie bezpieczniki są ok. Nie mam pojęcia co jest z tym żlomem.. szlag mnie juz trafia z Tym autemm...:/

Post autor: **darkobo** » 07 lis 2006, 10:03

To jeszcze zostaje sonda lambda lub czujniki które okłamują układ sterujący wtryskiem, bo chyba raczej nie same wtryskiwacze ? Chyba, że jak pisał czz przeskoczył o ząbek rozrząd (dawno wymieniałeś ?).

"madman" pisze: co jest z tym żlomem

Z Lancią jest jak z kobietą - trzeba ją kochać, aby znosić jej humory. I jak sie raz przywiążesz, to trudno opuścić

I nie nazywaj Lancii złomem

Nawet, jeśli strasznie sie już wk

sz

madman · Post autor: **madman** » 07 lis 2006, 10:19

Wlasnie caly szkopul w tym ze wszystko jest nowe.. Byl robiony kapitalny remont (zlapalo panewki).