Lancia Klub Polska

proponuję nie zmieniać

"Maniek" pisze:Mam pytanko do Klubowiczów Jak kupowałem Kappe to jeździła na półsyntetyku Mobil 10W40.Z rok temu zmieniłem na castrol magnatec o takich samych parametrach i jedno moge powiedzieć że jest to przereklamowany olej.Zastanawiam się czy przy przebiegu 155 tyś opłaca się zmienić olej na full syntetyk czy pozostać już jednak na półsyntetyku żeby silnik nie rozczelnił się.Pozdrawiam wszystkich Klubowiczów

A w jaki sposób stwierdziłeś że jest to przereklamowany olej??
co do oleju to na lato polecam 10W-50 lub 10W-60 ponieważ 10W oznacza płyność oleju w niskiej temperaturze a 50 w wysokiej i kazdu olej 10W-50 bedzie miał lepsza lepkość w 100 stopniach niż 0-40W a przeciez głuwnie jeżdzimy z rozgrzanym silnikiem polecam lekture http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html

Stwierdziłem to po wskazaniach czujników w które to konktetne auto było wyposazone. Audi S2 ma wskaźnik temperatury oleju i ciśnienia oleju.
Temperatura oleju rosła do 130 stopni nawet przy średnim obciążeniu silnika. Cisnienie na biegu jałowym spadało do 1,1 bara a powinno być 1,9 nawet po ostrej jezdzie. Poza tym zimny olej skapywał z bagnetu jak woda - makabrycznie spadła lepkosć i to po 3tyś km!!
Wróciłem do Castrola RS i problemy znikneły.

Jesli auto wczesniej jezdziło na oleju pólsyntetycznym nie powinno sie wracać do full syntetyka. Oleje stntetyczne mają duze własciwosci wypłukujące i likwiduja nagary olejowe które w naturalny sposób uszczelniają silnik np. na pierścieniach tłokowych. Silnik moze zacząć "brać" olej i moga pojawić sie wycieki.

Oczywistym jest ze jezdzimy na rozgrznych silnikach. Silniki mają okresloną optymalną temperature pracy i jest ona regulowana termostatem. Klasa lepkości olejów dotyczy natomiast nie temperatury pracy silnika a temperatury otoczenia !
Olej o specyfikacji 10W-60 zachowuje swoje parametry w zakresie -30 do +60 stopni. Jest to oczywiscie bardzo dobry olej tylko po co w normalnej eksploatacji taka rozpiętość temperatur ??? Temperatura otoczenia +60 stopni w Polsce ?
Pozdrawiam

Valvoline MaxLife Motor Oil 10W-40 odmładza starsze silniki !

Stworzony specjalnie do silników z przebiegiem powyżej 100.000 km spowalnia proces starzenia i wydłuża żywotność starszych silników. Dzięki unikalnemu systemowi dodatków uszlachetniających skutecznie regeneruje i konserwuje uszczelki, zapobiega wyciekom i minimalizuje zużycie oleju. Zapobiega utlenianiu oleju i ułatwia rozruch silnika w niskich temperaturach.

Ogłoszony Produktem roku 2001 w USA, wg miesięcznika Lubricants Word, jest najbardziej zaawansowanym technologicznie produktem tego typu na rynku.

MaxLife jest przeznaczony do samochodów osobowych oraz lekkich dostawczych i nie powinien być stosowany w samochodach zabytkowych.
Niezależny Instytutu TÜV Nord przyznał certyfikat potwierdzający zalety oleju MaxLife 10W-40.

Zalety MaxLife:
- Regeneruje i poprawia elastyczność uszczelek by minimalizować wycieki oleju
- Zawiera dodatki zmniejszające tarcie i modyfikujące lepkość oleju
- Zmniejsza powstawanie osadów i jest odporny na utlenianie
- Specjalna formuła pomaga zredukować zużycie oleju i paliwa
- Hamuje proces zużycia silnika
- Ułatwia rozruch silnika w niskich temperaturach

Ja zmienilem olej przy 200.000 km (Kappa 3.0) z 10W40 Castrol GTX3 na 5W40 GTX5 i co? Lepiej. 10w40 silnik mi bral tak okolo 1.5 L/15000 teraz bierze troche mniej zwlaszcza na szybkich tra(w zimie ~1L) a i lepiej chodzi.
Tak dla ciekawosci to we Francji (gdzie obecnie mieszkam) olej 10W40 Castrola kosztuje 18 Eur za 6 litrow (w "promocji" ktora jest prawie zawsze) a 5W40 GTX5 (w Polsce ten olej wystepuje juz jako Magnatec) 32 Eur tez za 6L Troche drogo cos nam w Polsce sprzedaja te oleje...

Ja zmieniam olej co 20tyś. Furkę zalewam Selenią 10/40 z dolewką ok 1 litra po 10tyś.

"KiTek" pisze:Ja zmieniam olej co 20tyś. Furkę zalewam Selenią 10/40 z dolewką ok 1 litra po 10tyś.

Ciekawe kiedy zatrzesz silnik ...

"Prezes" pisze:

"KiTek" pisze:Ja zmieniam olej co 20tyś. Furkę zalewam Selenią 10/40 z dolewką ok 1 litra po 10tyś.

Ciekawe kiedy zatrzesz silnik ...

Ja tez dolewam litr.... ale po 1 tyś.

... fajny wątek się zaczął ... doświadczenia to super wiedza ... a ponieważ każdy z WAS jest inny, to mamy zbiór ciekawych doświadczeń ...

U mnie sprawa oleju wygląda tak: jeżdżę na full syntetyku LOTOS 5W30 lub 40 ... niepamiętam ... musiałbym skoczyć po flaszkę z olejem aby odczytać ... przy przebiegu ~175.000 km (2,4 + LPG) ... bierze mi ~0,3 litra/1000 km ... lub innymi słowy na 1 litrze tego LOTOSA przejeżdżam ~3000-3200 km ...

czy według WAS to dużo ? ... a może nie jeżdzić na LOTOS-ie i przejść na 1/2 syntetyka .. jakiegoś tam ... tak aby zużycie oleju było mniejsze ...

Piszcie o swoich zużyciach oleju oraz na jakich jeździcie ... bo jest to bardzo dobry materiał statystyczny ...

Pozdrawiam ...

Branie oleju to cala historia i nadaje sie na zupelnie oddzielna podgrupe w dziele ::: Problemy, porady...:::
No ale jak by nie bylo producent podaje ze jest "normalnym" zuzycia oleju na poziomie 1L/1000 km, co wszyscy zaintersowani na pewno wiedza i dzieki temu sprawdzaja (czasem spadajacy "bez przyczyny") bez lęku

A jak w waszych pojazdach to wyglada? Moj silnik 3.0 zrobil juz 270.000 i jak narazie zadowala sie poborem ponizej "normy"

"lewutek" pisze:... fajny wątek się zaczął ... doświadczenia to super wiedza ...

Spoznilem sie z moim postem o 3 min...

co znaczy poniżej normy ... poniżej 1 litra na 1000 km

a tak ze swojej strony dorzucę WAM jeszcze taką wiadomość ... mam dostę do 3 różnych instrukcji do KAPP-ci ... polską, angielską i niemiecką ... polską i angielską mam w papierze ( z zakupem auta dostałem) oraz niemiecką ściągniętą z Net-u ... w wszystkich tych instrukcjach są trzy różne cyfry odnośnie maxymalnego zużycia oleju ... oczywiście SELENII 20K ... i tak


angielska - max 1 litr/1000 km
polska - max 0,24 litra/1000 km
niemiecka - max 0,6 litra/1000 km

postanowiłem wprowadzić zmianę do postu ... a właściwie go uszczegółowić ... te zużycia oleju dotyczą LANCII k2,4 ... dla innych silników wygląda to trochę inaczej ...

... i co WY na to ... bo ja mówię ... to tylko FIAT ...

Cześć.Mojego Kappiszona 2,4 zalewam MIDLANDEM - SYNQRON 10W-40 w klasyfikacij SL/CF.Jest to produkt szwajcarski, dawniejszy Quaker State.Olej jest bardzo dobrej jakośći,nie rozlewany Polsce.Silniniczek na tym oleju chodzi bardzo cicho.Wymiana oleju co 10000 tyś .Od wymiany do wymiany nie dolewam oleju,Kappiszon ma przejechane 130000 tyś km.Z mojego doświadczenia polecam ten produkt. Pozdrawim bobo .

Ja do tej pory wymieniałem co 20 tys. jak każe instrukcja. No a teraz mam mobila 5W50 i mechanior powiedział aby wymieniać co 10 tys. Jak na razie od zakupu (czyli przejechałem juz 50 tys.) po kilku wymianach zuzycie jest ok. starcza 1 lub 1,5 litra na 20 tys. Poziom sprawdzam raz na tydzień z bagnetu. Ale ze zuzyciem oleju szczególnie gdy duzo się jeździ po miescie jest pewien problem w sprawdzaniu. Przy intensywnej jexdzie olej się zuzywa ale w zamian za ilość "wyparowanego" oleju pojawia sie woda i inne smieci cieczowe, więc bagnet wskazuje brak zuzycia oleju a tak na prawdę to on jednak się zuzywa. To zjawisko dotyczy (czyli szkodliwe jest) tyljko w przypadkach osobników którzy uważają, że jedna wymiana oleju stracza na 50 tys. km. hehehe Sa tacy oj są