Lancia Klub Polska

a ma ktoś jakieś fotki z tego przejazdu??? ja niestety nie zdążyłem

"Marcin" pisze:Ja wiedzialem ze tak będzie,czekalem tylko az ktos zacznie..i poszlo jak domino

A ja się zamyśliłem I zanim się zorientowałem, co się święci Wy już byliście coraz dalej z przodu Jeszcze do tego najsłabszy silnik

"Marcin" pisze:Ja wiedzialem ze tak będzie,czekalem tylko az ktos zacznie..i poszlo jak domino

Wszystko moja wina ;D... buehehe... a kto mnie wyprzedził na Hynka ? I czym ?

"trigojunior" pisze:a ma ktoś jakieś fotki z tego przejazdu??? ja niestety nie zdążyłem

Jeśli chodzi o fotki z przejazdu przez miasto to fotki robił fotograf z czerwonej delty Nie wiem, jak się nazywa

"Ubiq" pisze:

"Marcin" pisze:Ja wiedzialem ze tak będzie,czekalem tylko az ktos zacznie..i poszlo jak domino

Wszystko moja wina ;D... buehehe... a kto mnie wyprzedził na Hynka ? I czym ?

Niech zgadne. Czyżby to była jakaś kappa?

Tego się Ubiq nie spodziewales ale to byla kappa z takim silnikiem jak Twój i 250 kkm przelotu

"Marcin" pisze:Tego się Ubiq nie spodziewales ale to byla kappa z takim silnikiem jak Twój i 250 kkm przelotu

Nikt się nie spodziewał.

Ja miałem mało gazu i musiałem na benzynę przejść przez te wasze wyścigowe zapędy.

Widać spotkanie z rodzinką korzystnie wpłynęło na kappiszonka

"Zygi" pisze:... Jeszcze do tego najsłabszy silnik

Najsłabszy czy nie,wiedz tylko ze często Ci zazdroszcze tego silnika,w szczególnosci podczas "karmienia"

Nat fajnie że wspomniałeś o moim synku, dzięki w imieniu Maciusia

"Marcin" pisze:Tego się Ubiq nie spodziewales ale to byla kappa z takim silnikiem jak Twój i 250 kkm przelotu

W dupe ... nie dałem rady A później to już odpuściłem - ale ładnie poleciałeś

"Marcin" pisze:kappiszonka

"Zygi" pisze:... Jeszcze do tego najsłabszy silnik

Najsłabszy czy nie,wiedz tylko ze często Ci zazdroszcze tego silnika,w szczególnosci podczas "karmienia"

No to jest najfajniejsze w tym silniku A zresztą jtd wogóle nie jest stworzone do wyścigów spod świateł i to zawsze wiedziałem. Jak mi się dałeś przejechać to miałem się okazje przekonać, że odejście jest jednak zdecydowanie lepsze w Twoim 2.4
Pocieszam się tym, że chociaż na trasie moja jtd nie jest aż taka słabowita

Tak czy siak był to bardzo mily akcent na zakonczenie bardzo udanego spotu

Dzięki wszystkim, mimo iż nie wszystkich zapamiętałem z nika, to przyjemnie było, ale ze wszystkimi sie przywitałem,
spot super, szkoda że zimno niewielu odpuściło
na raz następny może przejazd zrobić w dwóch kolumnach, to będzie niezła jazda,
czekam na plenerowy spot może pod namiotami etc

pozdro
[/b]

"Marcin" pisze:Tak czy siak był to bardzo mily akcent na zakonczenie bardzo udanego spotu

Zgadzam się

"skyblu" pisze:na raz następny może przejazd zrobić w dwóch kolumnach, to będzie niezła jazda

Nawet łatwiej by było wtedy, żeby takie dwie kolumny były zwarte i dojechały w całości na miejsce spotkania. Bo jak zrobiliśmy jedną kolumnę, to tylko część samochodów dojechała nadal jadąc w kolumnie

Byłem, byłem 10 minut przed końcem niestety :-/

Ale nie ma tego złego, została mi wymieniona żarówka za co serdecznie dziękuję (przydała się na dzisiejszej trasie do Malborka),
zobaczyłem nowo zakupione felgi (swoją drogą, prawie tak samo fajne jak moje ),
a końcowy przejazd mnie rozbroił (dobrze, żę chwilowo nie działa mi licznik - poo co się stresować ile punktów można zarobić).

Nadal żałuję, że nie mogłem być na całym spotkaniu, ale niestety odbiór samochodu się przedłużył, a musiałem zawitać jeszcze w pracy. Nadal jednak chciałbym zaproponować cykliczny termin spotkań grupy Warszawskiej (np. każda 2 sobota miesiąca).

Poza tym chciałem się pochwalić, że w końcu Lancia przeszła test bojowy i przeleciała swoją pierwszą dłuższa trasę (800 km), w jedną stronę zrobiła średnią prędkość 120 km/h (miejscami 160), średnie spalanie 9.8.

"Zygi" pisze: tylko część samochodów dojechała nadal jadąc w kolumnie

Ja wam tego nie daruje! Rozumiem ze mój Fiat Marea ma obitą twarz,ale zeby mnie od razu porzucać..?
Chociaz zaopiekowała się mną PEWna delta ,lyberka i Kappa