Lancia Klub Polska

No mnie też jakoś nie rzuciło na kolana. Spodziewałem się czegoś bardziej indywidualnego. Ale skoro chcą ugryźć Niemcowi trochę tortu to chyba tak musiało być. Wszak Ci klienci raczej nie znają słowa "indywidualny" więc sprzedaż powinna iść dobrze. Może jeszcze kiedyś będzie mi dane zobaczyć piękna nową Alfe...

Szczerze powiedziawszy dla mnie lipa.... To czy karoseria jest ładna decyduje model podstawowy, tak jak to było w 159, czy 147, czy nawet giulietta....
Tył wyglada jak z lexusa/ mazdy, przód pod pewnym kątem faktycznie wygląda na bmw. Jak dla mnie lipa. A to że atrakcyjnie wygląda wersja gta... to co w tym specjalnego, popatrzmy na bmw m4/m3, wg mnie obecny model poprostu jest ładniejszy od tej alfy...nie do pomyślenia...
Zazwyczaj z dobrymi projektami jest tak że jak się coś wymyśli to powinno się to wypuścić. Potem 100 razy zmienia się koncepcję karoserii a w głowie projektanta pozostaje dawna bryła i wychodzi to co wyszło.... kupa. Tył może się podobać ale co w tym fajnego że jest podobne do aut japońskich, Włosi zawsze mieli coś pięknego w designie, dziś jak widać nawet na to przyszedł czas w świecie globalizmu->czyli debilizmu.

BMW, coś w tym jest...
Obrazek

Jeśli już szukać powiązań z Alfą a nie BMW, to nie jest to kontynacja 156/159 tylko raczej powrót do 155 (GTA) przy bardziej zapkrąglonych kształtach.
Myślę, że jednak trzeba poczekać na wersję 'dla ludu'.
Co do premiery akurat od wersji GTA. To nie przypadek. Alfa zaczęła come back od 8C, potem 4C, teraz topowa Giulia. Caly czas chodzi o wyjątkowość, moc, sport - taki jest przekaz.

Obrazek

Saleen pisze:BMW, coś w tym jest...

albo

Z tą różnicą, że w pierwszym zdjęciu dodano tylko "nerkę" a drugie to inny samochód

no wiem

chciałem tylko pokazać, że Giulia, przez masywny przód, jest trochę 'niemiecka'

Mam nadzieję, że to (ta droga, ten kierunek) będzie dla Alfy przepisem na sukces. Z pewnością koncern przez ostatni czas wyciągnął dużo wniosków z tego jak sprzedaje konkurencja no i to są tego efekty. Czekam na Julie w podstawowych wersjach, jestem dobrej myśli i życzę Alfie sukcesu. A nóż dzięki temu przyjdzie kolej i na Lancie???

Ja myślę, że marketingowcy i handlowcy Fiata sporo się nauczyli i Giulia to poniekąd tego "Twór"

W przeszłości bywało, że włoskie samochody budziły zachwyt z powodu wyjątkowego dizajnu na premierowym pokazie i w pierwszym roku sprzedaży a potem już był tylko zjazd w dół. W tym samym czasie niemieckie czołgi sprzedawały się równo przez kilka lat, bo nikomu nie były się w stanie 'opatrzeć'. Włoszczyzna była 'overstyled' i gdy nie była już wyjątkowa, bo czas płynął, sprzedaż siadała a konserwatywni klienci nie chcieli tego kupować.
Jeśli Giulia wytrzyma próbę czasu i sprzeda się w USA i Chinach, to będzie to o co chodzi. A przypomnę, że chodzi o misję ostatniej szansy dla Alfy pod rządmi Fiata (teraz FCA) a nie kolejny festiwal achów typowych Alfisti, bo to jest droga do trumny.

Ja sam muszę przyznać, że po krótkim czasie już patrzę na ten samochód inaczej. Za bardzo byłem nastawiony na 159 bis albo coś absolutnie wyjątkowego. A ten model jest naprawdę dobry, ma dynamicżną, sportową linię, mocny przód (ale jakie przetłoczenia), klasyczny tył - i jest RWD plus rewelacyjne silniki, zawieszenie, lekkie materiały i prowadzenie! Ma wszystko, żeby się sprzedać dzięki legendzie marki.

Obrazek