Lancia Klub Polska

LybraSW pisze:My pojawimy się Monissanem Lybra będzie w tym czasie schła na lakierni Będziemy się trzymać z tyłu żeby nie psuć widoku.

HA HA HA - czuję się oburzona !!!!

co do naszego Grilla.....zaopatrzcie się w aluminiowe tacki ten grill ma ruszta o średnicy 12mm

moge prosic o podanie dokladnego adresu miejsca spotkania?. miejsce z ktorego wyruszymy do muzeum?

chodzi mi o ostrave, roznov... i..?

Powodzenia i szerokości. Ja w pracy jeszcze tkwię i tkwić będę Udanej imprezy.

MonikaSW pisze:HA HA HA - czuję się oburzona !!!!

Siadaj z nami, a Michał niech se Nissani [nie Monisani]

milos87z pisze:moge prosic o podanie dokladnego adresu miejsca spotkania?. miejsce z ktorego wyruszymy do muzeum?

Muzeum Tatry jest w Koprivnice, ul. Zahumenni 369; GPS 49 35' 58" N 18 08' 28"
Część z nas jedzie w sobotę z Polski. Ruszamy o 8:00 spod Mac Donalda w Wodzisławiu Śląskim w kilka Lancii.

ktoś z Was wracał do domu z Ostravy Lybrą z oryginalnym bagażnikiem? Bo widziałem takową w Wodzisławiu o 17.00 w okolicach biedronki. Ja akurat stałem na parkingu przy tym sklepie dla biednych...
P.S. ładny miała kolor ta Lyberka - chyba jasnozielony...

Witam, Nie jasno zielony lecz jasno niebieski-błękitny-morski w części oryginalny NICOLE . Wracałem z żonką i synkiem z Stramberka. Polecam odwiedzić tą mieścine.

Ja już w domu...rano do pracy

cóż..było sympatycznie poznałem fajnych ludzi. Wypiłem co nieco

generalnie spotkanie bardzo in plus choć koledzy z czech nieco nie ogarnięci jak powinny wyglądać wspólne imprezy.My sobie oni sobie,choć ustalaliśmy co inego..ale mniejsza.

Bufi.XTX i Irokez bawić się potrafią przynajmniej między naszymi była integracja

Dzięki raz jeszcze Panowie i panie za miła zabawę i do następnego...

PS. nie taka ciotka straszna na jaka się kreuje


Jakieś tam zdjęcia Jakość marna ale ręce drżały

Galeria PICASA

Kurde ,znowu fajna impreza się toczy a ja w rozjazdach służbowych .
Na domiar złego moje PS-y zeżarły mi uszczelkę pod głowicą
Miłej zabawy .

wow ,fajne foto , fajna impreza , cože pršelo dnes ?

Vitera,to jedyna osoba która praktycznie cały wieczór bawiła się z nami

no i za jeszcze Polska nie zginęła

Chociaż nie ciałem,ale duchem byłem z Wami Ominęła mnie kolejna dobra zabawa jak widzę

dobrze że choć cześć mnie była na miejscu




Mówisz Alan nie taki diabeł straszny?

Dziękujemy wszystkim za super dzień. Pogoda dopisała a i ludziska nie zawiedli . Piwo prosto z browaru, Smażony Syr i knedliki oraz spora dawka motoryzacji Włosko - Czeskiej to z pewnością recepta na mile spędzony dzień. Dziękujemy Mirkowi (Kogutowi) za wspólny powrót.

Liczymy na kolejne spotkania w tak doborowym gronie - jak najszybciej

A kogo nie było - to niechaj żałuje

P.S. Podziękowania dla Monisiana