FXX pisze: ↑31 mar 2017, 23:26Masz rację, zdaje się

Zmieniarka nie jest standardem, więc może być nie musi. [...] Kształty zewnętrzne poliftowej 166 są atrakcyjne, co wielokrotnie podkreślałem, ale imho sylwetka 156 dużo lepiej broni się przed ugryzieniem zęba czasu

O zmieniarce nie wiedziałem. To faktycznie lipa, ale zawsze można podłubać z Loudlinkiem.
Nie przekonamy się które auto lepiej zniosło próbę czasu
FXX pisze:Cóż, nikogo z moich znajomych ta deska nie przytłacza, mnie tym bardziej. Wręcz przeciwnie, są nią zachwyceni

W przeciwieństwie do wnętrza 159 to deska Delty niestety niczym nie porywa

Nie wspominając, że część elementów jest żywcem wyjęta z Fiata - manetki za kierownicą, klamki, przyciski otwierania szyb czy kratki nawiewów i pewnie jeszcze wiele innych. Ba, taką lampkę sufitową można było mieć w 1997 roku w AR156

Podobnie jak tą wysoką dźwignię zmiany biegów (która to chyba najbardziej psuła wnętrze 156).
PS. I w 159 aluminium, jest aluminium
Deska 159 tym bardziej nie porywa, chyba, że ci Twoi znajomi to fani VW z lat 90. to spoko

Deska Delty nie jest żywcem wzięta z Fiata - ma inną konsolę i inne zegary. To samo jest podszybie i prawa strona deski.
Dźwigienki te same czy kratki nawiewów? Bardziej na Twoim miejscu (skoro to takie ważne) martwiłbym się, że szlachetna 159 ma żywcem wzięte z plebejskiego Bravo Instant Nav i silniki 1,9 i 2,0 JTDm

A nie, sory, bo 2,0 podrasowali o całe 5 KM specjalnie dla Alfy, żeby nie było plebejsko
FXX pisze:Do półki, którą w nagłym wypadku musisz gdzieś podziać

Poza tym bagażnik jest bardziej "pionowy" przez co jego wykorzystanie powyżej linii okien jest bardziej kłopotliwe.
Po pierwsze chyba nie widziałeś jak mała jest półka w Delcie III - nie ma tam zainstalowanych głośników, na oko jest wielkości co najwyżej 2/3 półki choćby Delty II. Więc nie widzę problemu, aby ją jeszcze gdzieś z boku czy z góry wcisnąć. Po drugie - cóż - skoro porównujesz użyteczność kombi do hatchbacka to może ja porównam hatchbacka do sedana ?
FXX pisze:Dla mnie to jednak stołek - wysoko i sztywno, a do tego przy 188cm wzrostu zbyt krótkie siedzisko powoduje po dłuższej jeździe ból mięśni nóg - znany mi nieco z Lybry.
Najdłuższa czasowo trasa jaką zrobiłem 9tką to nieco ponad 9h i też nie było problemów.
To brakuje Ci jeszcze 6,5 godziny za kółkiem do mojej trasy, co Ty zatem wiesz o wygodzie Delty? Ja akurat mam 176cm, więc problem zbyt krótkiego siedziska mi raczej nie doskwiera. Zapewne te dodatkowe 12cm to jest ten czynnik powodujący, że wygodę postrzegamy inaczej
FXX pisze:Wtedy sobie kupię coś z segmentu E, nie D, ani nie kompakt
Jeśli będzie Cię nadal stać jak nie na zakup to na utrzymanie
Wilkin pisze:159 - ani Delta nie do końca zastąpią kanapę kappę - nie ta liga po prostu - jedynie Thesis i 166
Mi zastąpiła godnie, poza silnikiem
Wilkin pisze:Jakbym kiedykolwiek miał zmieniać kappę na coś innego (nowszego - to oprócz Maserati (kiedyś tam)

Tiaaa... W "gieteesie"
Wilkin pisze:Może jednak by temat zacząć od tego - dlaczego jeździmy Kappami ( jeździliśmy) .W moim przypadku liczy się to coś w środku. Kappa jest prawie do maxa normalna , z zewnątrz wygląda jak Octavia 1-nka.W środku , nie ma tego cholernego uchwytu na kubek,(za każdym razem wciskam kawę w ręczny) - ale jest jakaś taka inna - zwarta - nie ma zegarów (cycatych) jak w alfach) Ale jak do tego wsiadam ,czuję że jest to moje i dla mnie.
Ja tak miałem jak wsiadłem do F430
Dlaczego jeździłem Kappą? Bo jest włoska, od zawsze mi się podobała z zewnątrz i miała genialny silnik 20VT, w tamtych czasach jak dla mnie najlepszy ogólnodostępny doładowany dwulitrowiec. Ale wnętrzem mnie to auto nie porywało nigdy. Fajne, poprawne, z genialnym zielonym podświetlaniem nie męczącym gałów w nocy, ale żeby doń wzdychać z powodu kształtów - nie. Na początku nawet wnerwiało mnie niewłoskie włączanie świateł. I dziwiłem się, że takie Tipo ma podświetlane dźwigienki a Kappa nie
Dudi pisze:Żaden z tych przywołanych tutaj modeli nie ma lepszych siedzeń niż 159! ŻADEN!!! (przynajmniej przednich

)
O to, to - ten nawias mówi wszystko
Czyli - świetne auto, ale dla dwojga. Niestety - na rynku jest mnóstwo mniejszych, tańszych a nawet poręczniejszych i dynamiczniejszych aut dla dwojga
