Re: Lybra - jak dobrze kupić
: 13 sty 2011, 11:28
Cholera,
No niestety, trzeba się liczyć, że samochód z tego segmentu co Lybra (do tego tak mało popularny) ma swoją cenę...utrzymania. Tylko nie mogę przełknąć faktu, że miałbym zrezygnować z Lyberki na rzecz Fabi (jak na to patrze to...to jest wyposażone jak polski Polonez!)...to jak z karety do wozu przejść.
W sumie ja, kierując sie sercem, wolałbym jeździć trochę drożej (tylko pytanie jak BARDZO trochę), ale bez porównania wygodniej itp. itd. Ojciec kładzie nacisk na ekonomię więc...
Nie ma innej rady, tylko posłać go do tego mechanika z Waszymi uwagami, niech z nim pogada, zobaczy ten samochód z bliska, może się nawet przejedzie. Jeśli facet nie okaże się radykałem i bufonem to może ojciec zakocha się w Lyberce i odżałuje trochę kasy.
Jednak obowiązkowo, muszę mu przedstawić Wasze uwagi...
No niestety, trzeba się liczyć, że samochód z tego segmentu co Lybra (do tego tak mało popularny) ma swoją cenę...utrzymania. Tylko nie mogę przełknąć faktu, że miałbym zrezygnować z Lyberki na rzecz Fabi (jak na to patrze to...to jest wyposażone jak polski Polonez!)...to jak z karety do wozu przejść.

W sumie ja, kierując sie sercem, wolałbym jeździć trochę drożej (tylko pytanie jak BARDZO trochę), ale bez porównania wygodniej itp. itd. Ojciec kładzie nacisk na ekonomię więc...
Nie ma innej rady, tylko posłać go do tego mechanika z Waszymi uwagami, niech z nim pogada, zobaczy ten samochód z bliska, może się nawet przejedzie. Jeśli facet nie okaże się radykałem i bufonem to może ojciec zakocha się w Lyberce i odżałuje trochę kasy.
Jednak obowiązkowo, muszę mu przedstawić Wasze uwagi...