Lancia Klub Polska

"darkobo" pisze: Chłopie !!!! Toż to do Księgi Rekordów Guinnessa chyba się nadaje !!! Ale dajcie no mi taką wytrzymałą Themę, biorę od ręki

hehehe moja Thema jest bardzo wytrzymała, daje radę
Dbam o nią jak tylko mogę
A w przyszłym roku wybieram się nią do Anglii

Właśnie wróciłem, pozdrowienia i podziękowania dla Stranga
i reszty uczestników.
Zwłaszcza dla Prezesa juniora (wiadomo za co, dla takich chwil warto być na zlotach)

Tego klimatu z piątku na sobotę nie da się opowiedzieć



A to, że na zlocie nie tylko się trunkuje.
Było fajnie, dawno nie było takiej zabawy.

"Orsya" pisze:no to na dobry początek dnia dwa zdjęcia ze zlotu



Drużyna piłkarska Klubu Lancii

Także dziękuję Staszkowi za organizację (bardzo dobrą). Wklejać zdjęcia - szybciutko...

Link na serwer z fotkami, a w nim dokładniejsza relacja z poczynań piłkarskich naszych klubowiczów, pogaduszek przy ognisku i trochę o ogólnej atmosferze (relaksacyjno leniwej)

Tadzik - chodzi Ci o ten krajobraz po bitwie.
Na fotce widać, kto wygrał ten ciężki bój

walka z ozonem była nierówna

"tadzik128" pisze:walka z ozonem była nierówna

ale sprawiedliwa :

Na początku mieliśmy znaczną przewagę .I właśnie w tym momcie (co widać po minach )nadeszła pomoc od Księcia Witolda .

My już w domu.
Nie ma co ... trzeci cylinderek zaszalał i zaraz za Katowicami wypluł sobie świecę. Tak o to na czterech cylindrach dojechaliśmy do Wrocławia. Nie powiem, dźwięk był iście sportowy. Samochodem szarpało. Co jakiś czas jakieś bąki z wydechu strzelały.
Tak oto parę stówek zmieni właściciela. Trochę dostanie BOSCH a trochę NTG (czy jak tam te świece markę mają).

Teraz musimy ochłonąć i przełknąć gorzką pigułkę.

Pozdrowienia
Konrad i Sylwia.

Ja też już jestem w domciu. Dzięki wszystkim za pyszną zabawę.

I ja Wam wszystkim bardzo dziękuję i oczywiście piszę się na następny raz na 100%

NGK
My też wróciliśmy szczęśliwie wraz z Grzesiem.

Staszek: oczywiście miałeś rację z tym aku

Spotkanko bardzo sympatyczne

Przede wszystkim ogromne brawa dla Staszka za trud włożony w organizację spotkania- wyszło naprawdę wspaniale

KKMisfire + Sylwia - czujcie się naszymi dłużnikami - mocno trzymaliśmy kciuki, byście dojechali szczęśliwie (pomimo trzasków słyszalnych nawet via GSM) no i.. udało się

Zgram zdjęcia, to zapodam link nich

UFF wreszcie dotarliśmy
Zlot rewelacja , miejsce wspaniałe - po-prostu Bajka.

Dziękujemy wszystkim za szampańską zabawę i do zobaczenia na następnym

Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia...

Nasza grupa w drodze do warowni



















No i zlotowy romans



A to są fele Słonecznej:


Marek w imieniu Litwinów, przekazuje na ręce Prezesajm gadżet z inskrypcją "Żeby Lancia zawsze jechała"



układ korumpuje







Staszek leczy kaca pomidorkami


Zuzia z fajnym facetem


A tu dowód- że Strang wypucował auto jak należy


LKP rulez



Tylko to tło wrrr....





Nasza ekipa w niemal pełnym składzie - brakuje trójki fotografików





Lithuanian cheerleader

Było tak wspaniale, że aż brak słów by to wyrazić... Dzięki dla Stranga za organizację, dla Kondzia i Natów za transport, dla Marco za budzenie i ogólnie wszystkim za bytność i zabawę.