Lancia Klub Polska

Niby skóra na wierzchu obejmuje zaledwie kawałek wokół zegarów i radia.

Dalej, zaraz powyżej prawego nawiewu, jest morze twardego badziewnego plastiku. Co to w ogóle ma być? Cała deska powinna być obita tym materiałem, który jest wokół zegarów, aż do szyby.

Niżej nie jest lepiej. Fajnie, że wrzuciłeś zdjęcie jasnego wnętrza - łatwiej wytłumaczyć Wszystko to co jest w jasnym kolorze jest tandetne i twarde, aż grzechot idzie jak się pazurem przejedzie. Taki plastik w Delcie II można spotkać tylko na kieszeniach drzwi. Tylko. Ten plastik "znakomicie" kontrastuje z obiciami skórzanymi na boczkach drzwi.

Nie wiem jak u Ciebie, u mnie już tu coś zabrzęczy, tu coś zaskrzypi a kanapa tylna żyje własnym życiem. To ma być kurde premium? Za taki szmal?

Może dziś takie są wszystkie auta, ale skoro Lancię odbierano jako "droższy Fiat" w najlepszym wypadku to moim zdaniem powinna zaoferować coś znacznie lepszego niż konkurencja, porządne tworzywa i lepsze spasowanie. Może wtedy do salonu przyszliby nie tylko ci, co uważają, że to nietuzinkowe i stylowe auto (czyli jak widać po poziomie sprzedaży mało kto), ale też ci, co chcieliby kupić coś mniej tandetnego niż teraz w modzie.

Co do kwestii materiałów wykończeniowych wnętrza w Delcie III - zgadzam się w zupełności!
Natomiast co do mojej wypowiedzi - może rzeczywiście zrobienie wprost z Giulietty Delty (przestronnością i funkcjonalnością Delta faktycznie bije Giuliettę na głowę!) nie byłoby najlepszym pomysłem, ale już zaadoptowanie wielowahacza na tył, dodanie "DNA", maglownicy z AR oraz bardziej sportowych (i niżej mocowanych) foteli mogłoby chyba wpłynąć na wyniki sprzedaży...? No i uzasadniłoby tak wysoką cenę...
Akurat miałem porównanie obu aut z tymi samymi silnikami - Delta była bardziej "ospała" i mniej "chętna", a w dodatku miałem wrażenie siedzenia (prawie) "na stołku" - jak w SUV-ie... Dla niektórych to ostatnie, to pewnie zaleta, ale dla mnie akurat nie... Oczywiście nie mówię, że Lancia jeździ źle - w żadnym wypadku tak nie jest (!) - ale w porównaniu z Alfą wypada jednak blado...

Tomzik pisze:Niby skóra na wierzchu obejmuje zaledwie kawałek wokół zegarów i radia.

Dalej, zaraz powyżej prawego nawiewu, jest morze twardego badziewnego plastiku. Co to w ogóle ma być? Cała deska powinna być obita tym materiałem, który jest wokół zegarów, aż do szyby.

Niżej nie jest lepiej. Fajnie, że wrzuciłeś zdjęcie jasnego wnętrza - łatwiej wytłumaczyć Wszystko to co jest w jasnym kolorze jest tandetne i twarde, aż grzechot idzie jak się pazurem przejedzie. Taki plastik w Delcie II można spotkać tylko na kieszeniach drzwi. Tylko. Ten plastik "znakomicie" kontrastuje z obiciami skórzanymi na boczkach drzwi.

Nie wiem jak u Ciebie, u mnie już tu coś zabrzęczy, tu coś zaskrzypi a kanapa tylna żyje własnym życiem. To ma być kurde premium? Za taki szmal?

Może dziś takie są wszystkie auta, ale skoro Lancię odbierano jako "droższy Fiat" w najlepszym wypadku to moim zdaniem powinna zaoferować coś znacznie lepszego niż konkurencja, porządne tworzywa i lepsze spasowanie. Może wtedy do salonu przyszliby nie tylko ci, co uważają, że to nietuzinkowe i stylowe auto (czyli jak widać po poziomie sprzedaży mało kto), ale też ci, co chcieliby kupić coś mniej tandetnego niż teraz w modzie.

A w jakim samochodzie widziałeś lepszy plastik deski rozdzielczej ? Ostatnio jechałem kilkuletnim Mercedesem E i mówię Ci, ale Delta ma lepszy plastik (przynajmniej wizualnie) i mówię o tym twardym, który idzie do szyby. Bez porównania jest ładniejszy, mniej chropowaty.
Imitacja skóry w Delcie to już rewelka i masz ją na całej długości deski.

Pod spodem faktycznie jest słabo.

Delta lubi czasem poskrzypić, ale muszę przyznać, że zawsze to przechodzi i jest zupełnie cicho. Przeważnie coś z okolic podszybia lub przedniego słupka, ale nigdy nie jest to trwałe, zawsze zanika po jakimś czasie. Pewnie kwestia rezonansu z zawieszenia/silnika i jak się tam elementy ułożą, bo one też pracują. Tylna kanapa - zero dźwięków, jestem zaskoczony, ale w końcu każdy model to odrębna robota. Może poszedł ci pastikowy zacisk i kanapa nie jest dobrze przymocowana, tylko 'lata' ? Zawsze też polecam sprawdzenie mocowania przednich nadkoli, lubią się poluzować i przenoszą drgania. U mnie po dokręceniu zniknęły dziwne dźwięki z okolic słupków.

Wracając do Merola, niby drobiazg, ale lusterko wewnętrzne trzeszczy przy ustawianiu (w Delcie chodzi płynnie), jakość materiałów wcale nie powala a najbardziej irytujący był dźwięk wibracji/rezonansu, wyraźnie słyszalny, przenoszony najwyraźniej z pracy silnika, bo nawierzchnia autostradowa, w czasie jednostajnej jazdy z prędkością ok 140 km/h. Delta nie miała ceny 'premium', mogę jej wybaczyć słabsze strony. W przypadku Mercedesa byłbym wściekły.

A kończąc, jestem niezmiennie szczęśliwy z zakupu i użytkowania Delty Dobrze się nią jeździ i przy tym z powodzeniem robi za auto rodzinne.

broker pisze:A w jakim samochodzie widziałeś lepszy plastik deski rozdzielczej ?

Hmmm, niech pomyslę. W Delcie II ? W Kappie, w starej Cromie i w wielu innych autach, gdzie deska jest zwyczajnie miękka a nie twarda jak stal.

Tak jak pisałem wczesniej - nie interesuje mnie to, że dziś moda na tandetę " i inne też tak mają". Wiele lat zastanawiano się co zrobić , aby Lancia się sprzedawała. Otóż - moim skromnym zdaniem - wystarczyłoby w tej cenie zaoferować jakość aut z lat 90 - czyli o niebo lepszą niz dziś.

broker pisze:Delta lubi czasem poskrzypić, ale muszę przyznać, że zawsze to przechodzi i jest zupełnie cicho.

Wiesz, skrzypić to może sterana życiem, 18 letnia Delta II, ale nie auto, które ma 100 tysięcy km nalotu po niemieckich drogach i raptem 5 lat. Bynajmniej takie jest moje zdanie i ponownie nie interesuje mnie, że "inne też tak mają". To chyba nie jest szczyt ambicji porównywać się do innego g.., prawda?

W pracy zawsze szefowie każą porównywać się do najlepszych, no nie? Dlaczego to nie działa w zakładach produkujących auta?

broker pisze:Delta nie miała ceny 'premium', mogę jej wybaczyć słabsze strony. W przypadku Mercedesa byłbym wściekły.

Otóż miała. Nie cenę BMW czy Merca, ale o wiele przesadzoną w stosunku do Bravo czy nawet Golfa, bo jakościowo jest na takim samym, nie najwyższym poziomie. Więc - za co płacić? Za znaczek? Którego 80% nie rozpoznaje, kolejne 15 uważa za droższego Fiata a tylko 5 wie co to za auto i takie właśnie chce?

Ale się chyba za bardzo rozwijamy nie na temat wątku

ponad połowa ankietowanych (57%) uważa, że jak najbardziej "włoszka" ma szansę nawiązać rywalizację z Audi, BMW oraz Mercedesem.

W marcu Bredzisław też miał poparcie sporo ponad połowy ankietowanych

Ale to trochę inna bajka

510HP Alfa Romeo Giulia Testing on the Nurburgring

https://www.youtube.com/watch?t=24&v=rVLYEArftes

Skoro już o Nordschleife mowa to ponoć 7:43s uzyskane!

Alfa Romeo Giulia reportedly laps Nurburgring in 7:43

Frankfurt

Alfa Romeo Giulia QV, Now Fastest Sedan on 'Ring, Lands in Frankfurt for EUR 79,000 - Live Photos

http://www.autoevolution.com/news/alfa- ... 99949.html#

Cena tej wersji kosmiczna (oczywiście na poziomie niemieckiej konkurencji)
Ale za to szybsza od Murcielago

Dudi pisze:Cena tej wersji kosmiczna

Obawiam się że ceny innych wersji mogą być równie kosmiczne i "Cały plan w p..."

Podobno tak będzie paleta silników:

2.0 Turbo-petrol four cylinder
180 PS (178 bhp / 133 kW)
250 PS (247 bhp / 184 kW)
330 PS (326 bhp / 243 kW)
2.2 Turbo-Diesel four cylinder
135 PS (133 bhp / 99 kW)
180 PS (178 bhp / 133 kW)
210 PS (207 bhp / 154 kW)
3.0 V6 twin-turbo diesel 340 PS (335 bhp / 250 kW)
And, off course, 2.9 V6 Turbo-Petrol 510 PS