Lancia Klub Polska

"mikaeltdi" pisze: czy ktoś śmiga na Barumach ?,konkretnie chodzi mi o model Brilantis lub Bravuris,

Miałem w zeszłym sezonie Bravurius na przedniej osi. Wydaje mi się, ze słabo trzymają przyczepność na mokrym. Na wiosnę idą na tylnią oś, na przednią poszukam innych.

"szybcy się wściekli" TOYO - polecam zarówno lato i zima. ABS w mojej K miał "urlop" nawet na śniegu

Czytałem gdzieś test tych opon. Lepiej kupić Dębicę. Ja natomiast polecam Pirelli. Jest takie duże centrum wulkanizacji w Jankach pod Warszawą. Kupiłem tam Sottozero za 190zł (oczywiście nowe, cena z wymianą). Jak znajde namiar to go tu wrzucę. Mają rewelacyjnie wynegocjowane ceny z Pirelli.

"mikaeltdi" pisze:Hi! Odświeżam temat chyba już pora czy ktoś śmiga na Barumach ?,konkretnie chodzi mi o model Brilantis lub Bravuris,z naciskiem na Brilantis kiedyś miałem takowe na Oplu...tfu,tfu....i było OK są w dość dobrej cenie i się czaję , czy ktoś coś mi powie na ich temat ?
Pozdrówka

Ja mam Bravurisy na Dedrze ( oczywiście nie w tym momencie ) , oprócz tego syn ma na Ritmie , kolejne auto , który na nich jeździ - to Passat w frmie . Wszyscy bardzo zadowoleni . O Brilantisach za to słyszałem same niepochlebne opinie . Podobnie zresztą , jak o Pirellim . Jeździłem na P6000 i z dziką rozkoszą się z nimi rozstałem na korzyść Barumów . A moja rada jest taka : wejdź na portal opony.com i poczytaj recenzje . Jeżeli dany typ opon kupiło tysiąc i więcej klientów i wystawiają im cenzurki 4-5 , a dodatkowo mieszczą się w Twoich możliwościach cenowych - to je kup !

"schab" pisze:

"mikaeltdi" pisze:Hi! Odświeżam temat chyba już pora czy ktoś śmiga na Barumach ?,konkretnie chodzi mi o model Brilantis lub Bravuris,z naciskiem na Brilantis kiedyś miałem takowe na Oplu...tfu,tfu....i było OK są w dość dobrej cenie i się czaję , czy ktoś coś mi powie na ich temat ?
Pozdrówka

Ja mam Bravurisy na Dedrze ( oczywiście nie w tym momencie ) , oprócz tego syn ma na Ritmie , kolejne auto , który na nich jeździ - to Passat w frmie . Wszyscy bardzo zadowoleni . O Brilantisach za to słyszałem same niepochlebne opinie . Podobnie zresztą , jak o Pirellim . Jeździłem na P6000 i z dziką rozkoszą się z nimi rozstałem na korzyść Barumów . A moja rada jest taka : wejdź na portal opony.com i poczytaj recenzje . Jeżeli dany typ opon kupiło tysiąc i więcej klientów i wystawiają im cenzurki 4-5 , a dodatkowo mieszczą się w Twoich możliwościach cenowych - to je kup !

No tak, zapomniałem dodać. Z pirelli zimowe - sottozero, letnie - P7.
P6000 to była porażka.

"bichon" pisze:

"mikaeltdi" pisze: czy ktoś śmiga na Barumach ?,konkretnie chodzi mi o model Brilantis lub Bravuris,

Miałem w zeszłym sezonie Bravurius na przedniej osi. Wydaje mi się, ze słabo trzymają przyczepność na mokrym. Na wiosnę idą na tylnią oś, na przednią poszukam innych.

Widziałem kiedyś jakieś testy w TV, gdzie pokazywali, że bez względu na usytuowanie napędu opony lepszej jakości zawsze lepiej mieć na tylnej osi. Ponoć dawanie "gorszych" opon na tył to powszechny błąd...

Chyba na tył dlatego, żeby nim nie zamiotło w ekstremalnej sytuacji.

Ja się jednak teraz zastanawiam (bo też dałem założyć lepsze zimówki na tył) czy jednak nie lepiej dla mnie było dać lepsze na przód. Może dzięki głębszemu bieżnikowi na kołach napędzanych a nie tylnych dałoby się wyjechać z gorszego miejsca (zaspa, błoto itp)?

Inna sprawa, że jakoś tak wydaje mi się, że "szastający" tył łatwiej opanować niż wyjeżdżający w pole przód.. Nie do końca wiem jak należy walczyć z podsterownością a z nadsterownością już kiedyś walczyłem i mimo spoconych rąk i o mało co kupą w majtach zwyciężyłem.

A czy miał ktoś styczność z oponami typu RUN FLAT?
Coraz więcej tego na allegro i w sklepach...
Możliwość dojechania na kapciu do warsztatu - to byłaby rewelacja
Pytam bo piszą też, że trzeba specjalnych felg, że nie wszędzie założą taką oponę, że trzeba mieć nowoczesne auto z czujnikami ciśnienia itp.

W sumie nie miałem doświadczeń z takimi oponami, ale po przeczytaniu artykułu (chyba w Auto Świecie) dochodzę do wniosku, że narazie nie ma co się jeszcze pakować w tego typu opony. Żeby wymienić taką opone serwis musi mieć specjalne narzędzia. A takich serwisów narazie jest mało. A czujniki są po to, żebyś wiedział, że jedziesz na kapciu. Mniej doświadczeni kierowcy mogliby nie zauważyć, że opona jest dziurawa. A jak się jedzie na przebitym run flat to nie można chyba przekraczać 80km/h i można przejechać tylko określony dystans (aby dojechać do warsztatu. Jak będę miał jutro chwile wolną to postaram się znaleźć ten artykuł jak chcesz.

"darecki" pisze:czy ktoś ma lub miał styczność z Goodride

Niestety, to raczej szajs na równi z LingLongiem i innymi...
Ostatnio był jakiś test tych Goodride i paru podobnych, wychodzi z niego, że lepiej kupić Savę albo Kormorana...
Ja kupię na lato Dunlopy (chyba będę miał dobrą cenę) ale byłem też zadowolony z opon Fuldy, z tym że to już są nieco droższe propozycje cenowe niż te Goodride

"Zygi" pisze:Jak będę miał jutro chwile wolną to postaram się znaleźć ten artykuł jak chcesz.

link1
link2

czytałem te artykuły, myślałem, że może ktoś na forum miał osobiście styczność z tymi oponami...

"MarKapp" pisze:

"Zygi" pisze:Jak będę miał jutro chwile wolną to postaram się znaleźć ten artykuł jak chcesz.

link1
link2

czytałem te artykuły, myślałem, że może ktoś na forum miał osobiście styczność z tymi oponami...

Podzieliłem się tym co wiedziałem. Ale widzę, że ten temat już dobrze prześledziłeś Więc nic nowego się ode mnie nie dowiesz...

a ja chciałem napisać, że:
- GoodYear Ultra Grip 6 mi wyząbkowało w tamtą zimę
- i tak je założyłem ponownie, bo nie miałem kasy, a głośno nie jest
- byłem ostatnio w Krynicy i pierwszy raz w życiu miałem problem z podjazdem na oblodzoną/ośnieżoną drogę, ALE opony spisały się super, bo z trzech samochodów to tylko ja tam wjeżdżałem w miarę bez problemu
A samochody podobne, Vectra C i A4 oczywiście na niezłych zimówkach...

Podsumowując: GY UG 6 sprawdziły się w warunkach ekstremalnych, a amortyzatory z tyłu będę musiał sprawdzić (przez tą wyząbkowanie).

Pozdrawiam

"Toper" pisze:Podsumowując: GY UG 6 sprawdziły się w warunkach ekstremalnych, a amortyzatory z tyłu będę musiał sprawdzić (przez tą wyząbkowanie).

Ja na tą zimę kupiłem GY UG 7+ - sprawdziły się rewelacyjnie. Trakcja, hałas i inne parametry na b. wysokim poziomie - jeszcze nie miałem takich opon zimowych. Ciekawe jak się sprawdzą w przyszłym sezonie - w necie wyczytałem że po pewnym przebiegu ich właściwości dość zauważalnie spadają - ale pożyjemy to zobaczymy na własnej skórze. Na tą chwilę jest bardzo ok.


Pozdrawiam