Lancia Klub Polska

Jak stoicie z czasem w ten weekend ludki kochane Zapowiada się piękna pogoda. Proponuje wypad w beskidy do parku linowego lub coś innego a wieczorkiem Tychy/Imielin. Możemy też w końcu zdecydować się na łódki i pojedynek w cymbergaja w znanej już knajpce.

Całą sobotę byliśmy w Ustroniu, a Paweł wczoraj był w Żywieckim na biku... Gór mamy na kilka dni chyba dość Planowaliśmy wstępnie jechać w okolice NS w sobotę, tak więc my jeszcze nie możemy potwierdzić terminu Ale popracujemy nad tym

My od środy urlopujemy się w kujawsko-pomorskim

To nie zabierajcie ze sobą całego słońca - zostawcie nam trochę na południu No i odpoczywajcie

A co powiecie na niedzielę W niedzielę możemy pogadać po mięsku .
Mamy wyczajoną fajną knajpkę z pysznym żarełkiem w przystępnej cenie .

ciociaE pisze:To nie zabierajcie ze sobą całego słońca - zostawcie nam trochę na południu No i odpoczywajcie

słoneczkiem będziemy się dzielić

pozdrawiamy

ps. ciekawe czy nas ktoś ustrzeli ( ktoś a nie foto R zaznaczam )

Brak chętnych na niedzielne popołudnie w górach

mr.kura pisze:Brak chętnych na niedzielne popołudnie w górach

po "pracującej" sobocie, w niedziele wypada "pomieszkać" w domu
... ale mały browarek na miejscu w Tychach ...czemu nie

Spoko To zobaczymy, o której wrócimy do Tych

Kogo nie było niech żałuje Zaczęło się od Równicy i toru saneczkowego, zakończyło się na omijaniu korków przez Suchą Beskidzką - jednak w takim gronie można by i jechać przez Zakopane . Dzięki za super niedzielę w Beskidzie (Śląskim, Żywieckim i Małym, ocierając o Makowski ).
ps.
KuPalonka zdobyta .
(zdjęcie klik)
[/url]

Oj Panowie SUPER

My ( czytaj Justynka i ja ) byliśmy sobie na kujawach.
Może nie zamieszczę naszych foto prywatnych ale te popełnione "lanciowe" z przyjemnością


pozdrawiam

mr.kura pisze:Kogo nie było niech żałuje Zaczęło się od Równicy i toru saneczkowego, zakończyło się na omijaniu korków przez Suchą Beskidzką - jednak w takim gronie można by i jechać przez Zakopane . Dzięki za super niedzielę w Beskidzie (Śląskim, Żywieckim i Małym, ocierając o Makowski ).
ps.
KuPalonka zdobyta .
(zdjęcie klik)

100_6636.JPG

[/url]

Czadowy ten park linowy

Jak Codeuszki wrócą z wakacji, to może spikniemy się bufi z Wiśle, co Chłopaki mają jeszcze jedną trasę do pokonania

Faktycznie - czeka nas czerwona trasa i Skok Tarzana Co do powrotu, to GPS szalał : zrobiliśmy z Tychów pętlę o długości 310 km ciekawie wygląda "epizod" na Kocierzu

Oh Kochanie, ale pomyśl sobie, że dzięki temu jechaliśmy i ani minutki nie staliśmy w korku... A tak nie było by frajdy wrzucić GPS-u, i nie wiadomo ile byśmy stali w korku i przy okazji ile zjedli po drodze . A tak przynajmniej zapewniliśmy no dobrze zapewniłam pasażerom moc atrakcji