
kto znajdzie droge do Lędzin?
Lekko zakręcona ale spokoBoorek pisze: kto znajdzie droge do Lędzin?
Byłem w tamtej okolicy w tym samym dniu ale 2h wcześniej. Nie jechałem do Lędzin ale do Katowic od strony B-B i ledwie trafiłem na dworzec PKP w Katowicach - dość słabe oznaczenia dróg a jazda odbywała się bez navi czy mapy (tak po znakach i na czuja). Polskie realia...Boorek pisze:
kto znajdzie droge do Lędzin?
na saksach w Haimacie! (w podpisach jest niemiecka numeracja komórek)Nat pisze:Ach te ślunskie dziewczęta...
Taz pisze:sorry że to pisze, ale to jest właśnie klasyczne niezrozumienie idei demotywatorów. Ten demot, co wrzuciłeś jest śmiesznym obrazkiem - w żadnym wypadku nie demotywuje.
Niestety wynika to z niezrozumienia ideii i znaczenia słów (np. tytułu czy nazwy) oraz z powszechnej jak kraj długi i szeroki dziecięcej choroby neostradowej.Taz pisze:Ale źródłem zdjęcia są >www.demotywatory.pl - i to boli, że ten serwis zatraca swoją ideę
Zgadzam się z tobą Taz. Jest tam mnóstwo fotek z opisami, które w żaden sposób nie demotywują tylko są po prostu śmieszne i nic więcej. Czasami wystarczyłoby zmienić opis...Taz pisze:Ale źródłem zdjęcia są >www.demotywatory.pl - i to boli, że ten serwis zatraca swoją ideę