Lancia Klub Polska

Patrząc na osiągi weź pod uwagę np venoma. 1200Km z V8 6.2 biturbo. Czy Camaro exorcist 6.2 kompresor 1001km. Więc nie wiem czy osiągi takie super w Europie. Jak narazie tylko Bugatti ma w ofercie ponad 1500Km ale licząc cenę to challenger demon kosztuje śmieszne pieniądze za to co oferuje. Możesz nie wierzyć ale kolegi 300c 5.7 pali przy normalnej jeździe 12-14l cykl mieszany. Więc to jest śmiech. Są to silniki wolno obrotowe więc on nie musi mieć obrotów żeby jechał. Przy 140km/ silnik 2tys obr.

Ładnie chodzi
https://youtu.be/VXHRiTnj4zU

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

To ja mogę tylko potwierdzić to co napisał kond243 - po 3 letnim użytkowaniu Cegły 5,7 Hemi mogę powiedzieć jedno - jak jedziesz w mieszanym normalnie to pali do 15, w mieście jak deptasz to i 25 wypije.
Ja mam swoją z podtlenkiem i w mieście wypija od 22 do 26l - wszystko zależy czy jeżdżę prawie zgodnie z przepisami (czyli prawo+20) czy cisnę spod każdych świateł.

Po posiadaniu różnych aut (i jeździe jeszcze większą ilością rożnych) wiem, że następny też będzie amerykaniec (i własnie w Challengera celuje - tylko raczej w Hellcata). Wszyscy narzekają że plastik-fantastik w środku - a ja w Cegle mam lepsze materiały niż w BMW5 z tego samego roku (ma syn i sąsiad). Nie podoba się ludziom że deska prosto narysowana - to proponuję zerknąć do wcześniej wspomnianych - o jakości wykonania nie wspomnę (bo w 5 i A6 nie jest wcale lepiej). A przynajmniej wszystko jest pod ręką i nie trzeba się zastanawiać co do czego i gdzie jest.
W Challenger'ze przejechałem się raz (i pomacałem go sobie dokładnie - rocznik 2017) i wolę taki niż A6 z tego samego roku.
No i jeszcze jedno - silniki są nie do zabicia (oczywiście przeprowadzając regularne wymiany eksploatacyjne i pilnując stanu płynów) - a nie tak jak w nowych europejczykach/japońcach - że co chwila są akcje serwisowe bo coś z silnikiem albo softem. I jeszcze jedna rzecz - koszt ewentualnych napraw (części są w śmiesznych pieniądzach i wbrew pozorom dostępne w większości od ręki - a jak ktoś ma czas to z USA są jeszcze tańsze).

Cegła to fajne auto...ale ze znaczkiem Lancii jest totalnie bezpłciowe, na pewno wygodne,ładne itd.
Ale ja nie bym nie chciał.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Dlatego ja mam z 2006 i wtedy nie było jeszcze FCA tylko DaimlerChrysler.
Ale obecnie produkowana Cegła tez mi się podoba - no i jest lepiej wykonana niż moja (bo jednak włosi dołożyli swoja rękę do designu).

Taki mi się marzy,w kolorze mojej thesis...tak tak to ten sam kolor 600 grigio Botticelli.
https://youtu.be/0DisTOdl5-0

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Marzenia są po to, aby je spełniać...

pietrek125 pisze:Marzenia są po to, aby je spełniać...

Widzę na Facebooku jak podniecają się ludziska tym chryslerem ze znaczkiem lancii,a o Maserati czy Thesis nawet nikt nie wspomni
Żenada.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

To chyba mniejsze od Thesisa, między lybrą a tetrisem.
Jeździł bym

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Ta też zajefajna
95rok to musiało być cacko .

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

proxima86 pisze:To chyba mniejsze od Thesisa, między lybrą a tetrisem.
Jeździł bym

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Wg. Enrico Fumii to miał być następca Thesisa.

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka

A czy widzicie że Kayak ma linię boczną podobną do Kappy Coupe.
No a J był bardzo dawno temu temat (to musiało być przed 2008 rokiem) - i doszliśmy do wniosku że jest to "marzenie" polskiego blacharza.

Generalnie Kayak to technicznie Kappa Nawet całe wnętrze było z Kappy.

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka

Kayak zajebiaszczy... A Fumia, to z całym szacunkiem, ale wygląda jakby ją zaprojektował Koreańczyk z Ssangyong-a, popijający krechę amfy, wódą...

Przecież Mercedes CLA bardzo podobny jest z tyłu do fumii