Lancia Klub Polska

intuos pisze:hulają aż miło! Zero luzów, zero dźwięków ubocznych typu stuki itp. banan na twarzy!

Ile km zrobiłeś na tych łącznikach

Po ponad roku wymieniłem w końcu oryginalne gumy fordowskie na poliuretany z golfa, bo zaczęło niemiłosiernie łupać łącznikiem w wahacz. Siadło jak widać poniżej elegancko i cisza jak makiem zasiał
Na łączeniu łącznika ze stabilizatorem nie zauważyłem żadnych nieprawidłowości Przy okazji zmieniony pasek alternatora, uszczelniacz półosi z lewej strony, półoś prawa z przegubem wewnętrznym( kunie spod maski mi ją zmieliły ), osłony przegubów wewnętrznych i naprawiony (zlutowany) przewód od czujnika ABS

EDIT: jednak nie od golfa a od polo :

stabraf pisze:Po ponad roku wymieniłem w końcu oryginalne gumy fordowskie na poliuretany z golfa, bo zaczęło niemiłosiernie łupać łącznikiem w wahacz. Siadło jak widać poniżej elegancko i cisza jak makiem zasiał

... wygląda dobrze
Ile kilometrów do tej pory zrobił już "fordowski" łącznik?
Pozdrawiam

Dokładnie nie wiem, ale sądząc po tym, że to ponad rok to na pewno jakieś 10 000 km

Stabraf to są tulejki od łącznika z golfa 3, coś takiego Można to gdzieś kupić oddzielnie czy trzeba razem z łącznikami. Ja znalazłem komplet w jakimś sklepie internetowym za 150PLN, da się taniej

Bardzo podobne, tylko trza je zamontować odwrotnie jak na Twoim rysunku.
Ja kupowałem tutaj ale widzę, że nie mają dokładnie takich samych. Są jakieś do swetra III ale wyglądają nieco inaczej.

Czyli kupowałeś te KPL239 czy jakieś inne Choć innych tam nie widzę

Ja kupowałem też do golfaIII ale bardziej podobne do Tych z Twojego wcześniejszego foto. Było to jednak jakiś czas temu...Zapłaciłem bodajże 58 zeta za komplet. Jutro w pracy sprawdzę w papierach. Też ich w ofercie teraz nie widzę.
EDIT: jednak nie od golfa a od polo :

Narobiłem niepotrzebnego zamieszania...ja kupowałem jednak nie od golfa a od polo : Poprosiłem tylko o cztery sztuki tylko tych do montażu łącznika z wahaczem bez tych tulejek do stabilizatora. Twardość 95 SHA - żólte. Zapłaciłem za nie 56 zł. brutto + wysyłka.

Dzięki, teraz wszystko jasne
Powiedz jeszcze czy powiększałeś może otwór w wahaczu na łącznik, bo nie ma tam chyba za wiele miejsca i obawiam się, że może dochodzić do kontaktu metalicznego. Ideałem byłoby powiększenie otworu i przyspawanie z dwóch stron wahacza odpowiednio wyprofilowanych miseczek dla tych gumek

Nic nie grzebałem, nie rozwiercałem.
Dzisiaj śmignąłem 300km dom-balice-dom i ani jednego stuku nie zauważyłem. Zobaczymy jak to będzie dalej.

Trochę moich doświadczeń:
problemem jest mocowanie do wahacza, na stabilizatorze nie ma żadnych kłopotów, myślę że wytrzyma ładnych kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy km.
przy mocowaniu do wahacza osobiście sprawdziłem kilka patentów:
oryginalna guma z łącznika plus od dołu od fiata Bravo - efekt taki, że fordowska guma się deformuje i łącznik zaczyna się ruszać w wahaczu co równa się hałasom.
Dwie gumy od fiata Bravo (z góry i z dołu) - niestety się nie mieszczą (łącznik zbyt krótki), może dałoby radę coś przyciąć, ale boję się o rozwulkanizowanie poduszki...
Od góry guma z fiata, od dołu z Golfa II/III - efekt niezadowalający... hałasuje... guma od Golfa się odkształca.
Żółte tuleje poliuretanowe od Polo 6N - założyłem wczoraj, od góry bezpośrednio pod łącznik, od dołu dołożyłem podkładkę taką od łącznika fiatowskiego (wygięta) i jest ok... cichutko, a auto wydaje się nieco narowistrze przy zmianie toru jazdy... zobaczymy co będzie dalej...
Po własnoręcznym pomacaniu żółtego poliuretanu, myślę że może mieć to sens, wkładanie go przy okazji do innych "dziur" w zawieszeniu...

No i mój lewy łącznik się wział i spsuł...
Niedługo po montażu poliuretanów zaczęło mi stukać z lewej. Dzisiaj się zabrałem za to a tu taaaki zonk: Wypadła z niego metalowa tulejka z gumą
Trza jechać po nowy za całe 20 zeta i montować

Wygląda to dość ostro. Jakims cudem łącznik z drążka nie spadł czy spadł i go założyłeś przed fotką?

Nie spadł.

Z tego by nie miało co wypaść

EDIT:

Założony nowy: I jedziemy dalej