Lancia Klub Polska

Wywiad :

super sprawa i pamiątka
kurcze tylko tej jazdy z trolejami i talerzem stewarda szkoda....

niestety na troleje nie było utwardzonego miejsca, natomiast talerz był w gotowości, ale ... nie było chętnych - następnym razem już na pewno pojeździmy

Wywiad radiowy pełna profeska.

Cieszę się że zlot w Firleju będzie na równi miło wspominany jak zeszłoroczny. Zasługa to niewątpliwie organizatorów, zatem pozwólcie że oficjalnie podziękuję w tym miejscu:

Marcinowi i Marzenie za oficjalne prowadzenie imprezy, ArturowiG za pomoc w organizacji atrakcji (bez Ciebie tego by nie było!), autorom konkursów, Rafako i innym za pomoc w uzbieraniu nagród i wszystkim innym którzy dołożyli starań aby zlot odbył się w jak najlepszym stylu. Dziękuję też zlotowiczom za liczny udział mimo niepewnej pogody i sytuacji powodziowej w okolicy i nie tylko.

Super robota

Dlaczego ten zlot był taki krótki Ja chcę dłuższe zloty
Naprawdę bardzo miło spędzony czas. Przesympatyczni Zlotowicze i oczywiście Zlotowiczki
Wielkie dzięki dla Wszystkich za wszystko

P.S. Kiedy następny?

Chciał bym Podziękować Marzence i Marcinowi za mega organizacje i pilnowanie nas i oczywiście całej reszcie zlotowiczów. Było SUPER !!!! Wspaniała atmosfera i zaje fajni ludzie Jeszcze raz dzięki i do następnego miłego

a gdzie foto relacja??

znalazłem

Ogromne podziękowania dla organizatorów - Marzeny i Topcia1, dla ArturaG, dla Rafako i wielu, wielu innych, bez których ta impreza nie odbyłaby się!

Super!

no za rok to już na pewno będę
mam nadziej ze wtedy już swoją kappa
kurcze nie mogę przeboleć ze przerwałem dobra passe ogólnopolskich

FajeK pisze:no za rok to już na pewno będę
mam nadziej ze wtedy już swoją kappa
kurcze nie mogę przeboleć ze przerwałem dobra passe ogólnopolskich

Nie Ty jeden. Ja też. Pierwszy w mojej historii od pradawnych czasów Łodzi, Ogrodzieńca, czy ktoś to jeszcze pamięta?

FajeK pisze:no za rok to już na pewno będę
mam nadziej ze wtedy już swoją kappa
kurcze nie mogę przeboleć ze przerwałem dobra passe ogólnopolskich

Fajek, bardzo Cię brakowało!
A na wspomnienie Waszych reanimacyjnych wyczynów w Morsku z Bufim gęba sama się śmieje