Lancia Klub Polska

Może uda mi się tym razem pojawić ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca;)

szkoda że w czerwcu nie mam wolnego weekendu,ale postaram się przybyć na jakieś spotkanie w lipcu jeśli są organizowane w czasie wakacji a jak nie to we wrześniu.Chciałbym się w końcu pochwalić swoją Bellą i poznać was

Dzięki Andy, Borek, Gepard i Seba za spotkanko. Pozdrawiam i do zobaczenia.

To ja dziękuję, miło było poznać osobiście przynajmniej część łódzkiej grupy. Nawet pogoda poczekała aż skończymy.

Ja także wszystkim dziękuję za spotkanie,a info do wikiego - napewno w lipcu coś zorganizujemy, a kto przyjedzie, to się okaże:)

Dzięki Panowie i do następnego razu!

Żałuję że mnie nie było ale będę starał się systematycznie zaglądać na forum i mam nadzieje ze następnym razem się pojawię

Cześć,
zapraszam na niedzielne spotkanie 19 lipca, w samo południe w Manu - parking nr 4.

Jak mi nic nie wypadnie (bo mogą się trafić imieniny) to wpadnę. Może będzie akurat ktoś z Kappą Pb 20v, to niech się z góry przygotuje na testy cewek.

Chyba podjadę.

Cześć,
zapraszam na niedzielne spotkanie 23 sierpnia, w samo południe w Manu - parking nr 4.

Cześć wszystkim,
Zapraszam na niedzielne spotkanie 27 września br. Manu parking nr 4, godz. 12.oo.

Ja dziś odpadam, ale zachęcam pozostałych do spotkania.

Niestety Muska w warsztacie

Jak tak patrzę na frekwencję tych spotkań to ja mam większy zlot Lancii pod blokiem bo są moje + nowy Y i starszy Y sąsiadek nie mówiąc już jak jestem u Michała na Telefonicznej albo na Siewnej w Automanufakturze ale tu to głównie Thesisy i Phedry.
Wydaje mi się, że fajnie byłoby zrobić takie spotkanie Lancii czy też użytkowników Lancii raz na jakiś czas i postarać się o jakieś większe grono, może lokal zarezerwować.
Nie wydaje mi się, że takie co czwartkowe spotkania + niedzielne raz w miesiącu mają sens szczególnie, że ciągle albo ktoś nie może, albo auto w warsztacie albo jeszcze inna historia. Kiedyś jak byłem jeszcze młody i bawiłem się w tuning to latało się na czwartkowe pod halą sportową i na kaloryfer a teraz to firma, dom, rodzina i czasu trochę brakuje albo nawet się nie chce.
Myślę, że jakby zrobić tak raz na kwartał takie większe spotkanie to namówię Michała aby przytargał swoją Integralkę, Adama co by Lybrę wziął i też by się pojawił, ja też bym wpadł obojętnie czym bo wszystko ma znaczek Lancii a może i jeszcze bym kogoś zorganizował np. z kogoś z Thesisem i może nawet nie jednego
+ kwestia czy ciągniemy za sobą żony i dzieci i robimy z tego piknik w swoiskim gronie czy też spotkanie robimy typowe dla dużych chłopców bez rodzin - od tego będzie w głównwej mierze zależeć miejsce organizacji takiej imprezki - wiadomo przecież, że dzieciakom trzeba zapewnić rozrywkę a i żony/dziewczyny też muszą mieć jakąś atrakcję zapewnioną.

Tak głośno sobie myślę - pomysł zapodaje pod dyskusję.