Lancia Klub Polska

luka pisze:

darbo pisze: Nie mam teraz czasu o tym pisać ale jesteś niekonsekwentny w swoich poglądach na temat mediów. O tym później.

Ty mówisz o konsekwencji wybierając to co ci pasuje, żeby udowodnić swoją tezę? Ty jesteś konsekwentny mówiąc, że nie oglądasz tv od wielu lat, a potem ze szczegółami mówisz jak to manipuluje TVP, TVN, oraz jak nie manipuluje Republika i Trwam. Rozumiem że o tym co pokazują telewizje przeczytałeś w internecie i gazetach

No widzisz Nie oglądam a wiem. Nawet potrafię przytoczyć konkretne przykłady, podać obiektywne dane, zestawienia, badania itd., czego Ty raczej nie robisz dzieląc się głównie swoimi opiniami (żeby było jasne - są one cenne).

To może Cię poproszę o to żebyś udowodnił to co napisałeś:

luka pisze: Tak przez wiele lat, porównujesz 2 lata do 8 lat, z tym że w ciągu 2 lat już się działy dziwne rzeczy w publicznej. Tak samo było za SLD.

Tylko proszę o fakty: jakież to dziwne rzeczy się działy za czasów PIS w mediach publicznych i co najważniejsze podaj przykłady manipulacji, stronniczości. Daruj sobie GW

darbo pisze:
Tylko proszę o fakty: jakież to dziwne rzeczy się działy za czasów PIS w mediach publicznych i co najważniejsze podaj przykłady manipulacji, stronniczości. Daruj sobie GW

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/budz ... p-s-a.html
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 36331.html - masz twoje ulubione tabelki
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/w- ... omocja-pis#
http://www.nto.pl/opinie/art/4051467,tv ... ,id,t.html
http://www.tygodnikprzeglad.pl/jak-tvp- ... -na-tvpis/

Oczywiście te dane i artykuły to dla ciebie oszustwo, manipulacja i krętactwo, co gorsza pewnie podesłane przez instytucje, które finansują zagraniczni banksterzy.

Panowie szanuję Wasze wypowiedzi, chciałbym jednak delikatnie powiedzieć BREAK ,jak w boksie.Jesteście w klinczu i nic on nie wnosi do "walki".Temat zastępczy - media, ważny aczkolwiek drugoplanowy.Tworzenie każdej wspólnoty, czy to plemiennej ,czy demokracji zaczyna się od tworzenia prawa.Tutaj w zależności od stopnia rozwoju cywilizacji bądź umiejscowienia w relacji wiara- państwo, występuje wyższość prawa stanowionego nad prawem np. religijnym, naturalnym,bądź odwrotnie jak mamy w islamie.Wiele patologicznych zjawisk społecznych, gospodarczych zachodzi dlatego bo pozwala na to ułomne prawo, które nazwane zostało nie wiem dlaczego tzw. "wymiarem sprawiedliwości" /szczególnie w latach komunizmu /. Patrząc na działania tzw.wymiaru sprawiedliwości od lat po czas dzisiejszy ściska mnie w dołku.Aparat represji - zlepek kilku urzędów, struktur ,których nazwy zmieniały się na przestrzeni lat.UB się źle kojarzyło, nazwano SB.Żadna z aspirujących do rządzenia partii nie robi nic aby nasz kraj był państwem prawa. Bo ułomne prawo pozwala na dzikie harce i brak odpowiedzialności za nie.Jak urzędnik państwowy,który ma w pieczątce orła z koroną może funkcjonować na zasadzie działalności gospodarczej?
Zabrał gościowi ciągnik i kwita.Pokrzywdzony ma się z nim sądzić? Nie. Z chwilą kiedy facet ma w pieczątce orła, to państwo mu podpierdo.... ciągnik.
proponuję pójść dalej. Sędzia na działalności gospodarczej,w sprawach cywilnych procent od obrotu, sprawa o 100 tys. - 2%, sprawy karne tysiak za każdy zasądzony rok odsiadki. prokurator też prowizja za skuteczność.Papuga na działalności, komornik już też i biznes się kręci.Kolejne kwiatki.Za zmowy cenowe karali już kilka firm.Czymże jest urzędowa stawka dla adwokata jak nie zmową korporacyjną.Mając stawkę określoną przez korporację i tak nie płacą podatków, bo nie maja kas fiskalnych.Szukamy kasy na głodne dzieci? Prawo, dopóki będzie stanowione w ten sposób dopóty będzie chaos.Dlaczego nie żądamy przestrzegania podstawowych zasad konstytucji, bo chyba ona jest nadrzędna tak jak w USA ,polegających na równości obywatela wobec prawa.Pijany poseł prowadzi samochód.Zacznijmy od elementarnych rzeczy. Zmiany, dostosowania prawa do zasad funkcjonowania cywilizowanego państwa obywatelskiego.Cieszą się kolejni kandydaci na kierownika lodowiska,że puszczają w lud kolejne tematy zastępcze. cdn

luka pisze:

darbo pisze:
Tylko proszę o fakty: jakież to dziwne rzeczy się działy za czasów PIS w mediach publicznych i co najważniejsze podaj przykłady manipulacji, stronniczości. Daruj sobie GW

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/budz ... p-s-a.html
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 36331.html - masz twoje ulubione tabelki
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/w- ... omocja-pis#
http://www.nto.pl/opinie/art/4051467,tv ... ,id,t.html
http://www.tygodnikprzeglad.pl/jak-tvp- ... -na-tvpis/

Oczywiście te dane i artykuły to dla ciebie oszustwo, manipulacja i krętactwo, co gorsza pewnie podesłane przez instytucje, które finansują zagraniczni banksterzy.

No to moje ulubione tabelki

Zaczynamy od linku drugiego. Tomasz Borysiuk, rekomendowany na stanowisko do KRRiT przez Samoobronę żali się, że TV jest stronnicza bo poświęca zbyt dużo czasu dla PIS. Popatrzmy na tabelkę.
Co w niej jest? Otóż PIS dostał przez jeden tydzień września 2007 8:49:37 czasu antenowego a PO tylko 4:30:51. LID 3:33:43.

TO OCZYWIŚCIE SKANDAL

Tylko ani Borysiuk nie pomyślał, ani Ty, że w czasie dla PIS-u jest również zawarty czas prezydenta, premiera i rządu; a prezydent, premier i rząd w 2007 należał do PIS. Taka jest zasada. Jeżeli Lech Kaczyński powiedział cokolwiek i znalazło się to w mediach publicznych to zalicza się to do czasu zarówno prezydenta jak i PIS.

Ta zasada obowiązywała zawsze. Poniżej podam czasy antenowe z maja 2010 a więc przed wyborami prezydenckimi. I taka sama zasada obowiązuje. Przypominam rząd PO; premier PO, prezydent p.o. PO.

PO - 19 godzin 25 minut
PIS - 5 godzin 65 minut

o Matko Przenajświętsza Jak to???

Teraz trochę matematyki: za czasów reżimu PIS w telewizji publicznej w miesiącu przedwyborczym PIS-owi poświęcone było raz tyle czasu co PO; w 2010 maj - miesiącu przedwyborczym Platforma miała trzy razy więcej czasu antenowego niż PIS.

Tak właśnie wygląda propaganda antypisowska. Nie twierdzę, że zawsze ale w większości przypadków antypisowskie tezy można obalić faktami a nie opiniami.

Dobra - poszły maile nowoczesnej w świat - stonoga znowu zaszalał, także chyba Petru zrobi papa.

darbo pisze:

luka pisze:

darbo pisze:
Tylko proszę o fakty: jakież to dziwne rzeczy się działy za czasów PIS w mediach publicznych i co najważniejsze podaj przykłady manipulacji, stronniczości. Daruj sobie GW

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/budz ... p-s-a.html
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 36331.html - masz twoje ulubione tabelki
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/w- ... omocja-pis#
http://www.nto.pl/opinie/art/4051467,tv ... ,id,t.html
http://www.tygodnikprzeglad.pl/jak-tvp- ... -na-tvpis/

Oczywiście te dane i artykuły to dla ciebie oszustwo, manipulacja i krętactwo, co gorsza pewnie podesłane przez instytucje, które finansują zagraniczni banksterzy.

No to moje ulubione tabelki

Zaczynamy od linku drugiego. Tomasz Borysiuk, rekomendowany na stanowisko do KRRiT przez Samoobronę żali się, że TV jest stronnicza bo poświęca zbyt dużo czasu dla PIS. Popatrzmy na tabelkę.

bor.jpg

Co w niej jest? Otóż PIS dostał przez jeden tydzień września 2007 8:49:37 czasu antenowego a PO tylko 4:30:51. LID 3:33:43.

TO OCZYWIŚCIE SKANDAL

Tylko ani Borysiuk nie pomyślał, ani Ty, że w czasie dla PIS-u jest również zawarty czas prezydenta, premiera i rządu; a prezydent, premier i rząd w 2007 należał do PIS. Taka jest zasada. Jeżeli Lech Kaczyński powiedział cokolwiek i znalazło się to w mediach publicznych to zalicza się to do czasu zarówno prezydenta jak i PIS.


Tak właśnie wygląda propaganda antypisowska. Nie twierdzę, że zawsze ale w większości przypadków antypisowskie tezy można obalić faktami a nie opiniami.

Gdyby ci się chciało przeczytać artykuł dokładnie z chłodną głową i policzyć niczym wzorowy matematyk, nie musiał byś bronić tezy nie do obronienia ( choć pewnie będziesz jej bronił do końca ),

"- Dziś otrzymałem dane o czasie poświęconym poszczególnym partiom z TVP za ostatni tydzień. Jestem zszokowany tym co zobaczyłam - PiS ma więcej czasu niż pozostałe partie opozycyjne razem wzięte. W ciągu ostatnich 15 lat nie było takiej sytuacji, żeby w sposób tak stronniczy Telewizja Polska umożliwiała dostęp do swoich anten - mówi nam Borysiuk, którego do KRRiT rekomendowała Samoobrona. I wylicza: prawie trzy godziny dla premiera, sześć i pół dla rządu, ponad osiem i pół dla PiS. Największa partia opozycyjna ? PO ? cztery i pół godziny, LiD ? trzy i pół, a Samoobrona, LPR i PSL poniżej trzech godzin. "
Czyli łącznie 18h

Czyli jakbyś nawet dobrze policzył to 9,5h nie równa się 8,5h

Tak jak powtórzyłem wcześniej nie jest to normalne, ale dzieje się praktycznie zawsze, czyli publiczna telewizja jest wykorzystywana do walki politycznej.
Do pozostałych artykułów rozumiem, że się nie odniesiesz?

luka pisze:

darbo pisze:

luka pisze:

darbo pisze:
Tylko proszę o fakty: jakież to dziwne rzeczy się działy za czasów PIS w mediach publicznych i co najważniejsze podaj przykłady manipulacji, stronniczości. Daruj sobie GW

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/budz ... p-s-a.html
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 36331.html - masz twoje ulubione tabelki
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/w- ... omocja-pis#
http://www.nto.pl/opinie/art/4051467,tv ... ,id,t.html
http://www.tygodnikprzeglad.pl/jak-tvp- ... -na-tvpis/

Oczywiście te dane i artykuły to dla ciebie oszustwo, manipulacja i krętactwo, co gorsza pewnie podesłane przez instytucje, które finansują zagraniczni banksterzy.

No to moje ulubione tabelki

Zaczynamy od linku drugiego. Tomasz Borysiuk, rekomendowany na stanowisko do KRRiT przez Samoobronę żali się, że TV jest stronnicza bo poświęca zbyt dużo czasu dla PIS. Popatrzmy na tabelkę.

bor.jpg

Co w niej jest? Otóż PIS dostał przez jeden tydzień września 2007 8:49:37 czasu antenowego a PO tylko 4:30:51. LID 3:33:43.

TO OCZYWIŚCIE SKANDAL

Tylko ani Borysiuk nie pomyślał, ani Ty, że w czasie dla PIS-u jest również zawarty czas prezydenta, premiera i rządu; a prezydent, premier i rząd w 2007 należał do PIS. Taka jest zasada. Jeżeli Lech Kaczyński powiedział cokolwiek i znalazło się to w mediach publicznych to zalicza się to do czasu zarówno prezydenta jak i PIS.


Tak właśnie wygląda propaganda antypisowska. Nie twierdzę, że zawsze ale w większości przypadków antypisowskie tezy można obalić faktami a nie opiniami.

Gdyby ci się chciało przeczytać artykuł dokładnie z chłodną głową i policzyć niczym wzorowy matematyk, nie musiał byś bronić tezy nie do obronienia ( choć pewnie będziesz jej bronił do końca ),

"- Dziś otrzymałem dane o czasie poświęconym poszczególnym partiom z TVP za ostatni tydzień. Jestem zszokowany tym co zobaczyłam - PiS ma więcej czasu niż pozostałe partie opozycyjne razem wzięte. W ciągu ostatnich 15 lat nie było takiej sytuacji, żeby w sposób tak stronniczy Telewizja Polska umożliwiała dostęp do swoich anten - mówi nam Borysiuk, którego do KRRiT rekomendowała Samoobrona. I wylicza: prawie trzy godziny dla premiera, sześć i pół dla rządu, ponad osiem i pół dla PiS. Największa partia opozycyjna ? PO ? cztery i pół godziny, LiD ? trzy i pół, a Samoobrona, LPR i PSL poniżej trzech godzin. "
Czyli łącznie 18h

Czyli jakbyś nawet dobrze policzył to 9,5h nie równa się 8,5h

Napisz to jeszcze raz tak żebym zrozumiał. Nie łapie o co Ci chodzi.

luka pisze:Do pozostałych artykułów rozumiem, że się nie odniesiesz?

Odniosę się. Najpierw tabelka.

Dziś wyjąłem z szuflady transparent na 25 października
Jeszcze tylko wyprasować i włala

darbo pisze:

luka pisze:

darbo pisze:

luka pisze:

darbo pisze:
Tylko proszę o fakty: jakież to dziwne rzeczy się działy za czasów PIS w mediach publicznych i co najważniejsze podaj przykłady manipulacji, stronniczości. Daruj sobie GW

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/budz ... p-s-a.html
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 36331.html - masz twoje ulubione tabelki
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/w- ... omocja-pis#
http://www.nto.pl/opinie/art/4051467,tv ... ,id,t.html
http://www.tygodnikprzeglad.pl/jak-tvp- ... -na-tvpis/

Oczywiście te dane i artykuły to dla ciebie oszustwo, manipulacja i krętactwo, co gorsza pewnie podesłane przez instytucje, które finansują zagraniczni banksterzy.

No to moje ulubione tabelki

Zaczynamy od linku drugiego. Tomasz Borysiuk, rekomendowany na stanowisko do KRRiT przez Samoobronę żali się, że TV jest stronnicza bo poświęca zbyt dużo czasu dla PIS. Popatrzmy na tabelkę.

bor.jpg

Co w niej jest? Otóż PIS dostał przez jeden tydzień września 2007 8:49:37 czasu antenowego a PO tylko 4:30:51. LID 3:33:43.

TO OCZYWIŚCIE SKANDAL

Tylko ani Borysiuk nie pomyślał, ani Ty, że w czasie dla PIS-u jest również zawarty czas prezydenta, premiera i rządu; a prezydent, premier i rząd w 2007 należał do PIS. Taka jest zasada. Jeżeli Lech Kaczyński powiedział cokolwiek i znalazło się to w mediach publicznych to zalicza się to do czasu zarówno prezydenta jak i PIS.


Tak właśnie wygląda propaganda antypisowska. Nie twierdzę, że zawsze ale w większości przypadków antypisowskie tezy można obalić faktami a nie opiniami.

Gdyby ci się chciało przeczytać artykuł dokładnie z chłodną głową i policzyć niczym wzorowy matematyk, nie musiał byś bronić tezy nie do obronienia ( choć pewnie będziesz jej bronił do końca ),

"- Dziś otrzymałem dane o czasie poświęconym poszczególnym partiom z TVP za ostatni tydzień. Jestem zszokowany tym co zobaczyłam - PiS ma więcej czasu niż pozostałe partie opozycyjne razem wzięte. W ciągu ostatnich 15 lat nie było takiej sytuacji, żeby w sposób tak stronniczy Telewizja Polska umożliwiała dostęp do swoich anten - mówi nam Borysiuk, którego do KRRiT rekomendowała Samoobrona. I wylicza: prawie trzy godziny dla premiera, sześć i pół dla rządu, ponad osiem i pół dla PiS. Największa partia opozycyjna ? PO ? cztery i pół godziny, LiD ? trzy i pół, a Samoobrona, LPR i PSL poniżej trzech godzin. "
Czyli łącznie 18h

Czyli jakbyś nawet dobrze policzył to 9,5h nie równa się 8,5h

Napisz to jeszcze raz tak żebym zrozumiał. Nie łapie o co Ci chodzi.

luka pisze:Do pozostałych artykułów rozumiem, że się nie odniesiesz?

Odniosę się. Najpierw tabelka.

Obejrzyj sobie swoją tabelkę, tabelkę moją, przeczytaj dokładnie opis, pomyśl i wtedy się odnieś. Potem jak nie zrozumiesz przeczytaj ostatni podlinkowany wpis, tam jest to samo. Najpierw jest podany czas rządowy, potem poszczególnych partii

luka pisze:Obejrzyj sobie swoją tabelkę, tabelkę moją, przeczytaj dokładnie opis, pomyśl i wtedy się odnieś. Potem jak nie zrozumiesz przeczytaj ostatni podlinkowany wpis, tam jest to samo. Najpierw jest podany czas rządowy, potem poszczególnych partii

Przecież nie ma żadnej Twojej ani żadnej mojej tabelki. Jest tylko jedna z artykułu, który podałeś. Skopiowałem ją do postu. Są identyczne. Nawet nie tyle identyczne... to ta sama tabelka

Jeszcze raz: TV podaje czasy dla partii politycznych. W tabelce w przypadku PIS czas ponad 8 godzin zawiera w sobie czas premiera, rządu i prezydenta oraz pozostały czas partii politycznej, czyli PIS. Czas np. PO jest czasem tylko partii bo w owym czasie PO nie miało premiera, prezydenta i rządu.

To chyba jasne. Podałem dane z maja 2010 gdzie sytuacja była odwrotna: PIS był w opozycji a PO miało rząd, premiera i po prezydenta. Różnice były dużo większe. O co Ci chodzi z tymi 9,5 i 8,5 godzinami. Co to za liczba 18 godzin. Nie rozumiem.

Coś kręcisz?

Poniżej cytat z ostatniego podanego przez Ciebie linku z niezwykle obiektywnego Tygodnika Przegląd:

W ostatnim tygodniu września, gdy w sondażach PiS i PO szły niemal łeb w łeb, PiS dostało w telewizji 8,5 godziny, a PO połowę mniej ? 4,5 godz.
W tygodniu między 1 a 7 października na informacje o PiS, o prezesie PiS oraz rządzie PiS telewizja przeznaczyła prawie 30 godzin czasu antenowego. Druga w sondażach Platforma Obywatelska dostała od telewizji czas 6 godz. 11 min. Lewica i Demokraci 5 godz. 6 min, a PSL ? 2 godz. 1 min.

Zaglądam na stronę TVP i ...
dane, które podaje TV za cały październik to dla PIS-u 5 godzin i 16 minut. Plus 10 minut dla prezydenta i kancelarii, 2 godziny dla premiera, 2 godziny dla rządu - czyli łącznie: 11,5 godziny za cały miesiąc.

A Przegląd podaje tylko w pierwszym tygodniu 30 godzin czasu antenowego.

Liche te Twoje źródła

A banksterzy działają
Trzeba będzie zaś chować w skarpety... (chociaż na razie nie grozi mi zalegająca na koncie kwota 100 tys ojro).

"Komisja Europejska dała Polsce i dziesięciu innym krajom dwa miesiące na wdrożenie dyrektywy. Banki bezkarnie przejmą nasze oszczędności, w sytuacji, kiedy grozić im będzie upadłość. Tak jak przed dwoma laty na Cyprze.
Cypr, 2013 rok. Rząd potrzebuje pilnie 10 miliardów euro, by ratować swoje banki przed niewypłacalnością. Instytucje finansowe, które udzielały bankrutującej Grecji pożyczek, z powodu umorzeń części kredytów same stanęły na krawędzi upadłości. Cypryjski rząd podejmuje więc rozpaczliwą decyzję: każdy, kto ma pieniądze w cypryjskim banku, musi oddać 6,75 proc. z nich na specjalny podatek ratunkowy. Dla wkładów przekraczających 100 tys. euro podatek jest wyższy i wynosi 9,9 proc."

http://expresselblag.pl/2015/10/banki-b ... czednosci/

Witam!

meqqex pisze:Dziś wyjąłem z szuflady transparent na 25 października
Jeszcze tylko wyprasować i włala

Nim pójdziesz z tym transparentem przeczytaj: Igora Bunicza "POLIGON SZATANA złoto dla partii"
To niewielka książka, tylko 138 stron i jest pod powyższym linkiem do pobrania za darmo. Nie polecam osobom nadmiernie wrażliwym - mogą wystąpić długotrwałe kłopoty ze snem.

Pozdrawiam

darbo pisze:

luka pisze:Obejrzyj sobie swoją tabelkę, tabelkę moją, przeczytaj dokładnie opis, pomyśl i wtedy się odnieś. Potem jak nie zrozumiesz przeczytaj ostatni podlinkowany wpis, tam jest to samo. Najpierw jest podany czas rządowy, potem poszczególnych partii

Przecież nie ma żadnej Twojej ani żadnej mojej tabelki. Jest tylko jedna z artykułu, który podałeś. Skopiowałem ją do postu. Są identyczne. Nawet nie tyle identyczne... to ta sama tabelka

Jeszcze raz: TV podaje czasy dla partii politycznych. W tabelce w przypadku PIS czas ponad 8 godzin zawiera w sobie czas premiera, rządu i prezydenta oraz pozostały czas partii politycznej, czyli PIS. Czas np. PO jest czasem tylko partii bo w owym czasie PO nie miało premiera, prezydenta i rządu.

To chyba jasne. Podałem dane z maja 2010 gdzie sytuacja była odwrotna: PIS był w opozycji a PO miało rząd, premiera i po prezydenta. Różnice były dużo większe. O co Ci chodzi z tymi 9,5 i 8,5 godzinami. Co to za liczba 18 godzin. Nie rozumiem.

Coś kręcisz?

Poniżej cytat z ostatniego podanego przez Ciebie linku z niezwykle obiektywnego Tygodnika Przegląd:

W ostatnim tygodniu września, gdy w sondażach PiS i PO szły niemal łeb w łeb, PiS dostało w telewizji 8,5 godziny, a PO połowę mniej ? 4,5 godz.
W tygodniu między 1 a 7 października na informacje o PiS, o prezesie PiS oraz rządzie PiS telewizja przeznaczyła prawie 30 godzin czasu antenowego. Druga w sondażach Platforma Obywatelska dostała od telewizji czas 6 godz. 11 min. Lewica i Demokraci 5 godz. 6 min, a PSL ? 2 godz. 1 min.

Zaglądam na stronę TVP i ...
dane, które podaje TV za cały październik to dla PIS-u 5 godzin i 16 minut. Plus 10 minut dla prezydenta i kancelarii, 2 godziny dla premiera, 2 godziny dla rządu - czyli łącznie: 11,5 godziny za cały miesiąc.

A Przegląd podaje tylko w pierwszym tygodniu 30 godzin czasu antenowego.

Liche te Twoje źródła

To wiedziałem przed ich podawaniem, że będą dla ciebie liche, jedna jest prawda objawiona Jak byk widać w tabelce, że zarówno rząd jak i prezydent jest podany oddzielnie, a następnie są partie polityczne. 8,5 godziny PIS-u to mniej niż 9,5 godziny samego rządu nie wliczając nawet prezydenta. Do tego liczba wystąpień, naprawdę nie widzisz tego, że czas rządu i czas Pisu się różni i ze nie może zawierać się w całości danych godzin PISU. 9,5 godziny rząd oraz 8,5 godziny partii PIS. Jeżeli tego nie widzisz, może któryś z forumowiczów pomoże.

luka pisze:

darbo pisze:
Liche te Twoje źródła

To wiedziałem przed ich podawaniem, że będą dla ciebie liche, jedna jest prawda objawiona

file.php.jpg

Jak byk widać w tabelce, że zarówno rząd jak i prezydent jest podany oddzielnie, a następnie są partie polityczne.

Zgadza się. Rząd i prezydent podany oddzielnie a następnie partie polityczne.

luka pisze: 8,5 godziny PIS-u to mniej niż 9,5 godziny samego rządu nie wliczając nawet prezydenta. Do tego liczba wystąpień, naprawdę nie widzisz tego, że czas rządu i czas Pisu się różni i ze nie może zawierać się w całości danych godzin PISU.

No to policzmy: prezydent Lech Kaczyński ma 1:30, premier 2:55, rząd 6:30 - razem daje to 10 godzin 55 minut, czyli nie może się to mieścić w PISie, który ma tylko 8:39. Pozornie masz rację.

Teraz przeczytaj uważnie i ze zrozumieniem to - specjalnie pogrubiłem najważniejsze:

Cytat z tego samego artykułu - rzeczniczka TVP Aneta Wrona:
"Jak wyjaśnia, wyniki PiS, premiera i rządu się nie sumują - wizyta premiera została wliczona i do czasu rządu, i do czasu PiS. - Poza tym w momencie, gdy tak silna jest reprezentacja PiS w rządzie to naturalne, że przoduje w rankingach ? uważa Wrona. (http://www.tvn24.pl)"

Więc:
po pierwsze - czas premiera może nawet w całości zawierać się w czasie rządu
po drugie - czas rządu nie musiał w całości przekładać się na czas PIS-u; rząd jak pamiętasz był koalicyjny i mógł zostać zaliczony do innych partii.

Z tego wynika, że z 10 godzin 55 minut może nam się zrobić dużo mniej i to dużo mniej może się zawierać w czasie PIS-u

luka pisze:9,5 godziny rząd

Więc jakbyś przeczytał uważnie artykuł, który sam tu sprowadziłeś, to byś wiedział, że nie 9,5 godziny lecz 6,5 bo premier został wliczony w rząd jak wyjaśnia rzeczniczka.

luka pisze:oraz 8,5 godziny partii PIS.

tu Ci się udało


Czego jeszcze nie rozumiesz? Wyniki maja 2010 dają podobny obraz tylko na korzyść PO, który miał wtedy rząd, premiera i prezydenta p.o.

Tylko różnica była duuuuuuużżżżżo wieksza na korzyść PO. Twoja tabelka podaje, że PIS miał dwa razy więcej czasu niż PO, a w maju 2010 PO miało trzy razy więcej czasu niż PIS.

Czy ktoś z KRRiTV wtedy protestował?

chłopaki Wasza polemika jest na poziomie analizy do doktoratu,podziw.