Strona 3 z 3
Re: Lybra- wahacze przód
: 09 mar 2011, 15:15
autor: szatan
Seth pisze:na pewno bym się trzymał z daleka od Valeo/Delphi i innych "globalnych" firm, które w 90% pakują

że się tak z ciekawości zapytam, po ile masz TRW?
z delphi miałem łączniki stabilizatora i wytrzymały 3000km, wiec raczej nie polecam tej firmy.
Re: Lybra- wahacze przód
: 10 mar 2011, 13:08
autor: Sharuga
Seth pisze:JEDEN argument prosze dlaczego tylko 5000szt idzie za cene x2, a nie 10000 szt! (czyt wiekszy zysk)
bo marka zamawia ileś sztuk u danego producenta.
TRW zamawia u dowolnej chińskiej/tajwańskiej fabryki 5000 sztuk wahacza, który oni robią i proszą o opakowanie w ich pudełka - fabryka sprzedaje to po 20$ zarówno im, jak i innemu pośrednikowi i dalej:
No chyba ze macie teorie spiskową że połowa jest pakowana w lepsze pudełka i marża wzrasta o 200%...
TRW sprzedaje wahacz po 70$, a inny pośrednik po 50$ - fabryka więc zarabia tyle samo, a dalej jest różnicowana cena
w drugą stronę działa to dokładnie to samo - nasza firma ma swój brand i zamawia od producentów (czasem mniej, a czasem bardziej) uznanych towar, i każe go zapakować w nasz brand
i potem towar wysokiej jakości z uznaną marką producenta kosztuje 200zł, a nasz, dokładnie taki sam, 150 - na niższej marży i z dużymi rabatami

To ma sens jedynie przy założeniu, że wszystkie serie są identyczne, z identycznych materiałów, w identycznych procesach wyprodukowane. Ale jestem prawie pewien, że tak nie jest.
Wahacz to nie jest technologia kosmiczna i wyprodukować go w wysokiej jakości to żaden problem dla dowolnej fabryki takich klamotów na świecie. Problemem jest sprzedać produkt wysokiej jakości - bo zwykle jest droższy.
Z życia: Morliny produkują konserwy - Turystyczną i np. Luncheon Meat albo golonkę. Wg Twojego rozumowania, Turystyczna i Luncheon są identyczne, bo to i to jest konserwą i wyprodukowane są w jednym zakładzie na jednej taśmie przez tych samych ludzi. A teraz zobacz, ile mięsa zawiera turystyczna a ile Luncheon...
Seth pisze:bo oczywiście nie wspominam o tak ekstremalnych przypadkach, jak chińskie manufaktury zegarków, które na zlecenie Szwajcarów składają 1500 sztuk limitowanej serii, a następnie z pozostałych części robią kolejne

bo i takie znam przypadki
Hmmm... 90% szwajcarskich, mechanicznych zegarków ma werk ETA 2824-2. Jakoś nie kojarzę żadnego chińskiego zegarka z tym mechanizmem, jedynie z jego mniej lub bardziej, z naciskiem na mniej udanymi klonami...
Re: Lybra- wahacze przód
: 10 mar 2011, 13:37
autor: Heathen
No nic szarpnę się na TRW, bo jednak mi tez wydaje się ze cena i opinia z kosmosu się nie wzięła.
Się zobaczy...

Re: Lybra- wahacze przód
: 10 mar 2011, 14:02
autor: Seth
Z życia: Morliny produkują konserwy - Turystyczną i np. Luncheon Meat albo golonkę. Wg Twojego rozumowania, Turystyczna i Luncheon są identyczne, bo to i to jest konserwą i wyprodukowane są w jednym zakładzie na jednej taśmie przez tych samych ludzi. A teraz zobacz, ile mięsa zawiera turystyczna a ile Luncheon...
z życia: Morliny produkują Berlinki - które kosztują 3,50/paczka. Biedronka też "produkuje" parówki - 2,5zł/paczka. Skład Berlinek i "Biedronek" - identyczny co do procenta. Producent - Morliny. Smakowo - niczym się nie różnią.
ta sama produkcja, ta sama linia, inne opakowanie, inna cena.
Z wahaczami jest dokładnie to samo - raz w tą stronę (lepszy producent, niższa cena), raz w drugą. Zwłaszcza w przypadku firm masowo się tym zajmujących, nie robią tego firmy jako takie, one zamawiają konkretny towar u poddostawcy - i go dostają. A szczerze mówiąc, nie znam żadnego poddostawcy, z żadnego z krajów, z którymi współpracujemy, który byłby w 100% lojalny i jeśli np. TRW (bądź dowolna inna firma!) złożyło u niego zamówienie, to nie robią tego dla nikogo innego/nie sprzedają pod swoją marką.
90% szwajcarskich, mechanicznych zegarków ma werk ETA 2824-2. Jakoś nie kojarzę żadnego chińskiego zegarka z tym mechanizmem, jedynie z jego mniej lub bardziej, z naciskiem na mniej udanymi klonami...
ja tylko wspominam o Tag Heuerze Carrera

Re: Lybra- wahacze przód
: 11 mar 2011, 0:55
autor: Patryklancia
Generalnie nikt nie wspomniał o tym że TRW jest na pierwszym montażu. Wahacz fabryczny to wahacz trw.
To samo dotyczy końcówek drążków. Reszta typu Vema , Birth itp. to słabe zamienniki nie spisują się najlepiej sworznie padają maks po 15 tyś. km W miarę udanym zamiennikiem jest Teknorot chociaż to też na krótką mete.Jeżeli macie felgi od 16 cali w górę to i żywotność wahaczy spada znacznie. Najlepszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem to na bazie zużytego orginalnego wahacza: zastosowanie tuleji poliuretanowych i regeneracja sworzni taki wahacz przewyższa wytrzymałością orginał . Sprawdzone w BMW E38 znajomego na felgach 21 cali-to już extremalne rozwiązanie, orginalnie wahacz Lemforder wytrzymał 15 tyś. Poliuretan + regeneracja ponad 20 tyś i nadal wszystko ok.
Re: Lybra- wahacze przód
: 11 mar 2011, 0:58
autor: Patryklancia
Heathen pisze:Nie pamiętam, jakoś 300zł sztukę w autosklep24.
Myśle że tą cene da sie poprawić i odpadnie czas i przesyłka

Adres znasz

Re: Lybra- wahacze przód
: 11 mar 2011, 7:40
autor: Sebastian
Patryklancia pisze: Najlepszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem to na bazie zużytego orginalnego wahacza: zastosowanie tuleji poliuretanowych i regeneracja sworzni taki wahacz przewyższa wytrzymałością orginał . Sprawdzone w BMW E38 znajomego na felgach 21 cali-to już extremalne rozwiązanie, orginalnie wahacz Lemforder wytrzymał 15 tyś. Poliuretan + regeneracja ponad 20 tyś i nadal wszystko ok.
I taką regenerację da się przeprowadzić na wahaczach w Lybrze? Mi zawsze powtarzano, że one są 'nierozbieralne' - w sensie nie da się wymienić samego sworznia.
A odbiegając lekko od tematu - w częściach do AR też się obracasz? Domyślam się, że tak, to podpowiedz mi, czemu na rynku tak naprawdę nie ma alternatywy dla wahaczy przednich do 159? Zamienniki (typu Vema i inny badziew) są minimalnie tańsze od TRW (które to kupiłem i jedynym czym się różnią od oryginału z ASO to wytrawienie znaczka firmowego Fiata - one też tak jak wspomniałeś idą na pierwszy montaż do tego auta), a cena tego wszystkiego jest lekko deprymująca. Aluminium tak weryfikuje te ceny?
Re: Lybra- wahacze przód
: 11 mar 2011, 10:15
autor: Patryklancia
Sebastian pisze:Patryklancia pisze: Najlepszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem to na bazie zużytego orginalnego wahacza: zastosowanie tuleji poliuretanowych i regeneracja sworzni taki wahacz przewyższa wytrzymałością orginał . Sprawdzone w BMW E38 znajomego na felgach 21 cali-to już extremalne rozwiązanie, orginalnie wahacz Lemforder wytrzymał 15 tyś. Poliuretan + regeneracja ponad 20 tyś i nadal wszystko ok.
I taką regenerację da się przeprowadzić na wahaczach w Lybrze? Mi zawsze powtarzano, że one są 'nierozbieralne' - w sensie nie da się wymienić samego sworznia.
A odbiegając lekko od tematu - w częściach do AR też się obracasz? Domyślam się, że tak, to podpowiedz mi, czemu na rynku tak naprawdę nie ma alternatywy dla wahaczy przednich do 159? Zamienniki (typu Vema i inny badziew) są minimalnie tańsze od TRW (które to kupiłem i jedynym czym się różnią od oryginału z ASO to wytrawienie znaczka firmowego Fiata - one też tak jak wspomniałeś idą na pierwszy montaż do tego auta), a cena tego wszystkiego jest lekko deprymująca. Aluminium tak weryfikuje te ceny?
Sworzeń wahacza jest zbudowany tak :

Regeneracja polega na rozebraniu i wymianie tulejki teflonowej względnie sworznia kulowego na nowe przy ciasnym pasowaniu.
Cena wahaczy do 159 po pierwsze aluminium dlatego po drugie taka cena się trzyma bo jeszcze to "świeży" model za 2-3 lata cena spadnie tak jest ze wszystkimi . W latach 90-tych na wahaczach były i numery orginału i oznaczenia TRW , teraz już oznaczeń producenta niema z wiadomych celów lepiej sprzedać to samo w orginalnym opakowaniu i wziąść 200% drożej. W BMW w orginale jest Lemforder i też oznaczenia są wytrawiane.
Nie żebym nie polecał orginałów ale nie mamy samochodów na gwarancji i nie musimy przepłacać za to samo w droższym opakowaniu.
Re: Lybra- wahacze przód
: 12 mar 2011, 19:39
autor: Ricardus
W ubiegłym roku zamontowałem do Lybry przednie wahacze polecanej przez wszystkich firmy TRW (chyba nawet opisywałem to na forum) i niestety muszę napisać że po około 15 tyś km poleciały. Wczoraj musiałem je wymienić. Niestety na jeden zgubiłem fak i reklamowałem tylko jedną sztukę. Wcześniej miałem jakieś tanie wynalazki i wytrzymały 4 razy więcej. Myślę ze nie ma się co napalać na osławione TRW. Przy okazji zrobiłem rozrząd oraz gumy "Polibusze" na stabilizatorze. Całość kosztowała mnie 1150 pln.
Re: Lybra- wahacze przód
: 19 mar 2011, 22:17
autor: Fiorino
Ja powiem że mi zaczeło coś stukać przy ruszaniu, kiedy samochód odbija się do ruchu. Luzów nie ma, tuleje ok, jedynie na prawym wahaczu zsuneła się osłona z sworznia. Mechanik stwierdził,że jego podejrzeniem tego metalicznego stuku jest owy sworzeń. Dzisiaj sobie dzwoniłem po hurtowniach i po rabatach na firme ceny od 150zł wzwyż (teknorot)
natomiast znajomy z pracy który robi fuchy na garażu pokazywał mi jak wyglądają części regenerowane i mogę powiedzieć że jak nową końcówkę drążka w rękach można skręcić to regenerowaną już trudno... myślę czy nie spróbować dać do regeneracji sworznia - w sumie to nie jest duży koszt
a tak z ciekawości co powiecie o teknorocie i o harcie (190zł) ?
Re: Lybra- wahacze przód
: 20 mar 2011, 13:52
autor: Krissu1980
[quote="Ricardus"]W ubiegłym roku zamontowałem do Lybry przednie wahacze polecanej przez wszystkich firmy TRW
a tak z ciekawości gdzie je kupowałeś?
Re: Lybra- wahacze przód
: 20 mar 2011, 14:32
autor: Ricardus
Krissu1980 pisze:Ricardus pisze:W ubiegłym roku zamontowałem do Lybry przednie wahacze polecanej przez wszystkich firmy TRW
a tak z ciekawości gdzie je kupowałeś?
Auto Sklep LT
Re: Lybra- wahacze przód
: 22 mar 2011, 13:16
autor: blakly83
Witam. koledzy moglibyście podac mi linka do relacji z wymiany wahaczy przednich w lybrze??wiem że gdzies to jest a tera znaleźc nie umie:/Bo wyciągnąc jest prosto ale włozyc nowego juz za cholere nie potrafie bo jest sztywniejszy:/może jakiś sposób ktoś ma??
Re: Lybra- wahacze przód
: 27 mar 2011, 11:18
autor: pajelpajel
Witam
Koledzy ostatnio wymieniłem gumy i łączniki stabilizatora, drążki kierownicze, a Lybra nadal skrzypi. Zabrałem ją na ścieżkę zdrowia i postawiona diagnoza to luzy na sworzniach wahacza. Czy owe luzy mogą objawiać się skrzypieniem (nie tylko na nierównościach poprzecznych)? Czy może to jeszcze coś innego? Dodam jeszcze tylko, że tym sympatycznym autkiem jeżdżę od 1,5 roku.
Pozdrawiam
Paweł
Lybra SW 2.4jtd 2003r.